Teraz pan Traks trzyma stronę swojej FC Energa będąc jednocześnie sędzią VAR. Ale zobaczymy wszyscy jak po wyborze EPECu będzie kombinował ją tu się dostać do ZKS EPEC.
No cóż taki z niego kapitan-pierwszy ucieka z tonącego okrętu.
Tak jakoś jego postrzegam.