Miasto Elbląg, gmina Elbląg i samorząd województwa powinny przygotować plan działań, które mają doprowadzić do zbudowania mostu na rzece Elbląg w Nowakowie. Z pismem z tym postulatem zwrócił się do Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego prezydent Henryk Słonina.
Na początku października pismo wpłynęło do Grzegorza Nowaczyka, który w Zarządzie Województwa zajmuje się m.in. sprawami infrastruktury transportowej.
Obecnie działający most pontonowy w Nowakowie irytuje zarówno kierowców, jak i osoby płynące z Elbląga na Zalew Wiślany (i w drugą stronę).
– Jeżeli podmioty wymienione w piśmie Pana Prezydenta zdecydują się na wspólne działanie, wtedy droga do stałego mostu w Nowakowie będzie krótka i zakończona sukcesem – prognozuje Grzegorz Nowaczyk. – Przy założeniu, że pozyskamy środki z Unii Europejskiej, mamy szansę, żeby w ciągu pięciu lat ten most powstał; trzy lata wystarczy na przygotowanie inwestycji, dwa lata na zbudowanie mostu.
Według Nowaczyka, do końca bieżącego okresu budżetowego Unii Europejskiej, czyli do końca 2013 r., powinna być gotowa dokumentacja mostu, wówczas na początku nowego okresu budżetowego można oczekiwać decyzji i pieniędzy na budowę.
– Ten most powinien być zbudowany, bo będzie służył przede wszystkim Modrzewinie – mówi Grzegorz Nowaczyk. - Skróci drogę do tych terenów inwestycyjnych. Powiedziałem, skróci, a powinienem powiedzieć, stworzy. W tej chwili, przy założeniu, że na Modrzewinie będzie prosperowało kilkanaście-kilkadziesiąt firm, praktycznie dojazdu nie. Natomiast po modernizacji „siódemki”, po zbudowaniu mostu w Nowakowie i węzła Kazimierzowo, otwiera się szansa, żeby Modrzewina spełniała swoją rolę.
Obecnie działający most pontonowy w Nowakowie irytuje zarówno kierowców, jak i osoby płynące z Elbląga na Zalew Wiślany (i w drugą stronę).
– Jeżeli podmioty wymienione w piśmie Pana Prezydenta zdecydują się na wspólne działanie, wtedy droga do stałego mostu w Nowakowie będzie krótka i zakończona sukcesem – prognozuje Grzegorz Nowaczyk. – Przy założeniu, że pozyskamy środki z Unii Europejskiej, mamy szansę, żeby w ciągu pięciu lat ten most powstał; trzy lata wystarczy na przygotowanie inwestycji, dwa lata na zbudowanie mostu.
Według Nowaczyka, do końca bieżącego okresu budżetowego Unii Europejskiej, czyli do końca 2013 r., powinna być gotowa dokumentacja mostu, wówczas na początku nowego okresu budżetowego można oczekiwać decyzji i pieniędzy na budowę.
– Ten most powinien być zbudowany, bo będzie służył przede wszystkim Modrzewinie – mówi Grzegorz Nowaczyk. - Skróci drogę do tych terenów inwestycyjnych. Powiedziałem, skróci, a powinienem powiedzieć, stworzy. W tej chwili, przy założeniu, że na Modrzewinie będzie prosperowało kilkanaście-kilkadziesiąt firm, praktycznie dojazdu nie. Natomiast po modernizacji „siódemki”, po zbudowaniu mostu w Nowakowie i węzła Kazimierzowo, otwiera się szansa, żeby Modrzewina spełniała swoją rolę.
PD