Jak na olsztyn i mazury jest dofinansowanie i to spore na różne inwestycje. A Elbląg musi budować , a pożyczki i swoje to walić na te bagienne województwo. Won z P O i PSL i SLD to hańba.
A jak w Elblągu nie mają kilkuset tys. zł na podwyżki dla tramwajarzy to skąd mają mieć miliony na wkład własny 50%, żeby pozyskać dotacje z UE? Co ma do tego wojewodztwo, jak miasto się nie rozwija, wyludnia się nie ma nowych firm i pieniędzy z podatków, żeby dostać kasę z wojewodztwa trzeba mieć środki własne. Olsztyn ma, bo tam potrafią zarządzać finansami, w radzie miasta mają np prof. ekonomii.