Poseł Jerzy Wilk i radni PiS publicznie ogłaszają, że zabiegają o powstanie w Elblągu oddziału firmy Energa-Operator. Na czwartkowej sesji uchwałą chcieli zachęcić prezydenta do działań w tej sprawie u ministra energii i prezesa Grupy Energa. – Przecież decyzja o utworzeniu oddziału już zapadła – dziwił się radny Wojciech Rudnicki z SLD. Po dyskusji radni zmienili zapisy uchwały, w której jest mowa „zadowoleniu z powrotu oddziału Energa Operator do Elbląga”.
Przed czwartkową sesją Rady Miejskiej klub radnych PiS zwołał konferencję prasową, na której jednym z głównych tematów był powrót do Elbląga po kilku latach przerwy oddziału spółki Energa-Operator, która zajmuje się dystrybucją energii elektrycznej do odbiorców.
– Przygotowaliśmy projekt uchwały, w którym apelujemy jako władze miasta do ministra energii o utworzenie w naszym mieście oddziału Energa Operator. Takie oddziały funkcjonują w Olsztynie i Gdańsku, kiedyś był też w Elblągu i dzięki temu była skrócona ścieżka dla wszystkich odbiorców: fizycznych jak i przedsiębiorstw. Odtworzenie oddziału wiązałoby się także z utworzeniem dosyć dużej liczy nowych miejsc pracy w mieście, głównie elektromonterów. Dzięki temu w naszych szkołach zawodowych moglibyśmy też reaktywować ten kierunek — argumentował Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu.
Kilka dni wcześniej w sprawie elbląskiego oddziału spółki głos zabierał poseł PiS Jerzy Wilk, który informował dziennikarzy o swoich interpelacjach w tej sprawie. Przyznał, że od pewnego czasu prowadzi rozmowy z władzami Grupy Energa w Gdańsku. – Gdyby w Elblągu udało się stworzyć oddział Energa Operator, pracowałoby tu około 300 osób – mówił dziennikarzom.
Projekt uchwały-apelu do ministra energii w sprawie utworzeniu oddziału Energi-Operator trafił w czwartek pod obrady Rady Miejskiej. Podczas dyskusji okazało się, że decyzja o lokalizacji oddziału w Elblągu już zapadła, czego dopatrzył się radny SLD Wojciech Rudnicki. W taryfie Energa Operator, która weszła w życie 15 marca (decyzja o taryfie zatwierdzona przez Urząd Regulacji Energii 28 lutego), jest już wymieniony oddział Elbląg, obejmujący swoim zasięgiem teren… byłego województwa elbląskiego, z Kwidzynem i Krynicą Morską włącznie. — 28 lutego w tym dokumencie były już wymienione oddziały m.in w Elblągu, chodzi jedynie o wpis do KRS. Ta decyzja została już podjęta, więc po co dziś ta nasza uchwała? - pytał radny Rudnicki.
- Przecież ten budynek przy al. Piłudskiego jest już remontowany, na potrzeby oddziału. Czy my się tą uchwałą nie ośmieszymy? – pytał Robert Turlej, radny PO.
- To wyrażenie naszej woli i decyzji o tym, że jesteśmy zainteresowani utworzeniem w Elblągu tego oddziału— argumentował Marek Pruszak.
- Nie oszukujmy się: jeśli sprawy są już zaawansowane, trwa remont tej siedziby, to co to da, że my dziś przyjmiemy tę uchwałę? Ja myślę, że to, nad czym teraz obradujemy, to trochę jednak wpisywanie się w kampanię wyborczą. Każdy chciałby sobie wpisać w zasługi odtworzenie oddziału Energii w Elblągu, a on już tak naprawdę jest - mówił radny Piotr Derlukiewicz (PO).
Ostatecznie uchwała stanęła jednak pod obrady radnych, ale zmieniono kilka zdań w jej treści i uzasadnieniu, w którym napisano m.in, że„Rada Miejska w Elblągu wyraża zadowolenie z powrotu Oddziału Energa-Operator S.A. do Elbląga”. Wykonanie uchwały, co rzadko się zdarza, powierzono nie prezydentowi, ale przewodniczącemu Rady Miejskiej.
Wysłaliśmy do Energi Operator kilka pytań w sprawie elbląskiego oddziału. Czy decyzja rzeczywiście już zapadła, kiedy będzie uruchomiony, ile osób będzie w nim pracować?
- Na dziś jest za wcześnie, żeby mówić o szczegółach, o które Pan pyta. Obecnie trwają rozmowy na ten temat. Na tym etapie nie informujemy o ich wynikach. Zapewniamy jednak, że w momencie, w którym zapadną wiążące decyzje, na pewno poinformujemy o tym opinię publiczną – poinformowała nas Katarzyna Kołodziejska, rzecznik prasowy firmy Energa-Operator.
– Przygotowaliśmy projekt uchwały, w którym apelujemy jako władze miasta do ministra energii o utworzenie w naszym mieście oddziału Energa Operator. Takie oddziały funkcjonują w Olsztynie i Gdańsku, kiedyś był też w Elblągu i dzięki temu była skrócona ścieżka dla wszystkich odbiorców: fizycznych jak i przedsiębiorstw. Odtworzenie oddziału wiązałoby się także z utworzeniem dosyć dużej liczy nowych miejsc pracy w mieście, głównie elektromonterów. Dzięki temu w naszych szkołach zawodowych moglibyśmy też reaktywować ten kierunek — argumentował Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu.
Kilka dni wcześniej w sprawie elbląskiego oddziału spółki głos zabierał poseł PiS Jerzy Wilk, który informował dziennikarzy o swoich interpelacjach w tej sprawie. Przyznał, że od pewnego czasu prowadzi rozmowy z władzami Grupy Energa w Gdańsku. – Gdyby w Elblągu udało się stworzyć oddział Energa Operator, pracowałoby tu około 300 osób – mówił dziennikarzom.
Projekt uchwały-apelu do ministra energii w sprawie utworzeniu oddziału Energi-Operator trafił w czwartek pod obrady Rady Miejskiej. Podczas dyskusji okazało się, że decyzja o lokalizacji oddziału w Elblągu już zapadła, czego dopatrzył się radny SLD Wojciech Rudnicki. W taryfie Energa Operator, która weszła w życie 15 marca (decyzja o taryfie zatwierdzona przez Urząd Regulacji Energii 28 lutego), jest już wymieniony oddział Elbląg, obejmujący swoim zasięgiem teren… byłego województwa elbląskiego, z Kwidzynem i Krynicą Morską włącznie. — 28 lutego w tym dokumencie były już wymienione oddziały m.in w Elblągu, chodzi jedynie o wpis do KRS. Ta decyzja została już podjęta, więc po co dziś ta nasza uchwała? - pytał radny Rudnicki.
- Przecież ten budynek przy al. Piłudskiego jest już remontowany, na potrzeby oddziału. Czy my się tą uchwałą nie ośmieszymy? – pytał Robert Turlej, radny PO.
- To wyrażenie naszej woli i decyzji o tym, że jesteśmy zainteresowani utworzeniem w Elblągu tego oddziału— argumentował Marek Pruszak.
- Nie oszukujmy się: jeśli sprawy są już zaawansowane, trwa remont tej siedziby, to co to da, że my dziś przyjmiemy tę uchwałę? Ja myślę, że to, nad czym teraz obradujemy, to trochę jednak wpisywanie się w kampanię wyborczą. Każdy chciałby sobie wpisać w zasługi odtworzenie oddziału Energii w Elblągu, a on już tak naprawdę jest - mówił radny Piotr Derlukiewicz (PO).
Ostatecznie uchwała stanęła jednak pod obrady radnych, ale zmieniono kilka zdań w jej treści i uzasadnieniu, w którym napisano m.in, że„Rada Miejska w Elblągu wyraża zadowolenie z powrotu Oddziału Energa-Operator S.A. do Elbląga”. Wykonanie uchwały, co rzadko się zdarza, powierzono nie prezydentowi, ale przewodniczącemu Rady Miejskiej.
Wysłaliśmy do Energi Operator kilka pytań w sprawie elbląskiego oddziału. Czy decyzja rzeczywiście już zapadła, kiedy będzie uruchomiony, ile osób będzie w nim pracować?
- Na dziś jest za wcześnie, żeby mówić o szczegółach, o które Pan pyta. Obecnie trwają rozmowy na ten temat. Na tym etapie nie informujemy o ich wynikach. Zapewniamy jednak, że w momencie, w którym zapadną wiążące decyzje, na pewno poinformujemy o tym opinię publiczną – poinformowała nas Katarzyna Kołodziejska, rzecznik prasowy firmy Energa-Operator.
RG