Jak się dowiedzieliśmy, jest potencjalny inwestor, który chciałby na elbląskiej Górze Chrobrego stworzyć całoroczny ośrodek sportów zimowych, pokrywając stok igielitem. Takie rozwiązanie zastosowano m.in. na Malcie w Poznaniu.
Przypomnijmy: dotychczasowy dzierżawca Góry Chrobrego chce się wycofać z prowadzonej działalności i oddać górę miastu, odsprzedając infrastrukturę stacji narciarskiej. O sprawie od dłuższego czasu piszą elbląskie media, debatują też radni. Jeśli samorząd nie podejmie w tym roku decyzji o przyszłości Góry Chrobrego, kolejny sezon narciarski w Elblągu może nie dojść do skutku.
Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, jest chętny inwestor, który chciałby przejąć stację narciarską i zainwestować kolejne miliony w to miejsce. - Chcielibyśmy wydzierżawić Górę Chrobrego od miasta na 25 lat, dopiero taki okres pozwoli na to, że inwestycja się zwróci. W tym czasie będzie tam funkcjonował całoroczny ośrodek z kilkoma trasami narciarskimi. Planujemy też stworzyć miejsce do zjeżdżania na sankach. Nie będzie to typowy tor saneczkowy, tylko miejsce, gdzie będzie można zjeżdżać na sankach, jabłuszkach itp. sprzęcie – mówi Janusz Śmiały, prezes firmy, która chce zainwestować w elbląską Górę Chrobrego.
Żeby do tego doszło potrzebny jest jednak pośpiech, bo potencjalny inwestor chciałby zawrzeć umowę najpóźniej w sierpniu. - Taki czas jest nam potrzebny aby uruchomić stok przed sezonem zimowym. W przyszłym roku na wiosnę chcemy rozpocząć pracę nad położeniem maty igielitowej – wyjaśnia Janusz Śmiały.
O kosztach inwestycji prezes na razie nie chciał rozmawiać. Wiadomo, że jest możliwe pozyskanie dofinansowania z Polskiego Związku Narciarskiego, które ma w planach promocję narciarstwa poza tradycyjnym terenem gór. Drugim źródłem mogłyby być fundusze unijne.
Prawdopodobnie w przyszłym roku na terenie Góry Chrobrego ruszyłaby szkółka narciarska. Inwestor planuje także uruchomienie czterech tras narciarskich o różnym poziomie trudności (o długości 1,5 km, 800m, 500m i 300m), oślej łączki do nauki jazdy oraz wydzielenie miejsca do jazdy na sankach. Funkcjonować ma też wypożyczalnia nart i innego sprzętu zimowego. Ciekawostką jest propozycja zamontowania wyciągu krzesełkowego na Górę Chrobrego.
- Przeprowadziliśmy już analizę biznesową przedsięwzięcia. W Elblągu jest spory potencjał do zagospodarowania. Jednak chcemy uprzedzić, że ceny wstępu na Górę będą wyższe niż obecnie – informuje prezes firmy.
Całoroczny ośrodek narciarski pokryty igielitem funkcjonuje m.in. w Międzyrzeczu Podlaskim, gdzie kosztował 5,2 mln zł (z czego część udało się pozyskać z funduszy unijnych), w Bytomiu, Warszawie oraz na popularnej Malcie w Poznaniu.
PS. Ten artykuł to primaaprilisowy żart
Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, jest chętny inwestor, który chciałby przejąć stację narciarską i zainwestować kolejne miliony w to miejsce. - Chcielibyśmy wydzierżawić Górę Chrobrego od miasta na 25 lat, dopiero taki okres pozwoli na to, że inwestycja się zwróci. W tym czasie będzie tam funkcjonował całoroczny ośrodek z kilkoma trasami narciarskimi. Planujemy też stworzyć miejsce do zjeżdżania na sankach. Nie będzie to typowy tor saneczkowy, tylko miejsce, gdzie będzie można zjeżdżać na sankach, jabłuszkach itp. sprzęcie – mówi Janusz Śmiały, prezes firmy, która chce zainwestować w elbląską Górę Chrobrego.
Żeby do tego doszło potrzebny jest jednak pośpiech, bo potencjalny inwestor chciałby zawrzeć umowę najpóźniej w sierpniu. - Taki czas jest nam potrzebny aby uruchomić stok przed sezonem zimowym. W przyszłym roku na wiosnę chcemy rozpocząć pracę nad położeniem maty igielitowej – wyjaśnia Janusz Śmiały.
O kosztach inwestycji prezes na razie nie chciał rozmawiać. Wiadomo, że jest możliwe pozyskanie dofinansowania z Polskiego Związku Narciarskiego, które ma w planach promocję narciarstwa poza tradycyjnym terenem gór. Drugim źródłem mogłyby być fundusze unijne.
Prawdopodobnie w przyszłym roku na terenie Góry Chrobrego ruszyłaby szkółka narciarska. Inwestor planuje także uruchomienie czterech tras narciarskich o różnym poziomie trudności (o długości 1,5 km, 800m, 500m i 300m), oślej łączki do nauki jazdy oraz wydzielenie miejsca do jazdy na sankach. Funkcjonować ma też wypożyczalnia nart i innego sprzętu zimowego. Ciekawostką jest propozycja zamontowania wyciągu krzesełkowego na Górę Chrobrego.
- Przeprowadziliśmy już analizę biznesową przedsięwzięcia. W Elblągu jest spory potencjał do zagospodarowania. Jednak chcemy uprzedzić, że ceny wstępu na Górę będą wyższe niż obecnie – informuje prezes firmy.
Całoroczny ośrodek narciarski pokryty igielitem funkcjonuje m.in. w Międzyrzeczu Podlaskim, gdzie kosztował 5,2 mln zł (z czego część udało się pozyskać z funduszy unijnych), w Bytomiu, Warszawie oraz na popularnej Malcie w Poznaniu.
PS. Ten artykuł to primaaprilisowy żart
Sebastian Malicki