Do października ma się zakończyć przebudowa odcinka krajowej „siódemki” z Elbląga do Jazowej. Ale już dziś wiadomo, że odnowiona droga z Elbląga do Gdańska będzie wkrótce tylko drogą pomocniczą. Do 2012 roku ma zostać zbudowana biegnąca równolegle do niej droga ekspresowa z Warszawy do Gdańska.
Efektem przebudowy odcinka Elbląg - Jazowa jest wzmocnienie nawierzchni drogi do obciążenia 115kN/oś i zwiększenie nośności wszelkich obiektów inżynierskich (wiaduktów, mostów, przepustów) do klasy A, czyli 50 t. Jednak obecna „siódemka” nie stanie się drogą ekspresową.
- Droga ekspresowa Warszawa - Gdańsk zostanie poprowadzona w innym miejscu, mniej więcej równolegle do istniejącej - zapowiada Zbigniew Kotlarek, dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który był dzisiaj w Elblągu na uroczystości otwarcia wiaduktu na ul. Akacjowej. - Jest kilka wariantów przebiegu drogi ekspresowej, która będzie wykorzystywać tylko niektóre elementy infrastruktury obecnej „siódemki”. Najważniejsze to północny i południowy [na północ lub na południe od istniejącej - red.]. Decyzja o przebiegu zostanie podjęta za cztery miesiące, może trochę później, ale na pewno jest to kwestia miesięcy, nie lat.
Droga miała być zbudowana do 2013 roku, ale ze względu na Euro ma być ukończona już w 2012.
Zdaniem Zbigniewa Kotlarka, przebudowa obecnej „siódemki” w tym kontekście wcale nie jest niepotrzebną inwestycją. Twierdzi, że drogi ekspresowe muszą mieć równoległe do siebie drogi pomocnicze do obsługi ruchu lokalnego, zwłaszcza tych pojazdów, które z dróg ekspresowych korzystać nie mogą.
Rok 2012 to również - w zapowiedziach Zbigniewa Kotlarka - termin zakończenia budowy drogi ekspresowej Elbląg - Kaliningrad.
Być może też - zakończenia budowy połączenia drogowego Modrzewina - „siódemka”. Przypomnijmy, istnieje koncepcja połączenia dzielnic na Modrzewinie obwodnicą północną, przez nowo zbudowany most na rzece Elbląg (który zastąpiłby most pontonowy w Nowakowie) z węzłem drogowym Kazimierzowo.
- To jednak, czy ta droga zostanie zbudowana i jaki będzie miała przebieg, zależy od tego, jaki wariant przebiegu drogi ekspresowej Warszawa - Gdańsk zostanie wybrany do realizacji - zastrzega prezydent Elbląga Henryk Słonina.
Mówi Zbigniew Kotlarek:
- Droga ekspresowa Warszawa - Gdańsk zostanie poprowadzona w innym miejscu, mniej więcej równolegle do istniejącej - zapowiada Zbigniew Kotlarek, dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który był dzisiaj w Elblągu na uroczystości otwarcia wiaduktu na ul. Akacjowej. - Jest kilka wariantów przebiegu drogi ekspresowej, która będzie wykorzystywać tylko niektóre elementy infrastruktury obecnej „siódemki”. Najważniejsze to północny i południowy [na północ lub na południe od istniejącej - red.]. Decyzja o przebiegu zostanie podjęta za cztery miesiące, może trochę później, ale na pewno jest to kwestia miesięcy, nie lat.
Droga miała być zbudowana do 2013 roku, ale ze względu na Euro ma być ukończona już w 2012.
Zdaniem Zbigniewa Kotlarka, przebudowa obecnej „siódemki” w tym kontekście wcale nie jest niepotrzebną inwestycją. Twierdzi, że drogi ekspresowe muszą mieć równoległe do siebie drogi pomocnicze do obsługi ruchu lokalnego, zwłaszcza tych pojazdów, które z dróg ekspresowych korzystać nie mogą.
Rok 2012 to również - w zapowiedziach Zbigniewa Kotlarka - termin zakończenia budowy drogi ekspresowej Elbląg - Kaliningrad.
Być może też - zakończenia budowy połączenia drogowego Modrzewina - „siódemka”. Przypomnijmy, istnieje koncepcja połączenia dzielnic na Modrzewinie obwodnicą północną, przez nowo zbudowany most na rzece Elbląg (który zastąpiłby most pontonowy w Nowakowie) z węzłem drogowym Kazimierzowo.
- To jednak, czy ta droga zostanie zbudowana i jaki będzie miała przebieg, zależy od tego, jaki wariant przebiegu drogi ekspresowej Warszawa - Gdańsk zostanie wybrany do realizacji - zastrzega prezydent Elbląga Henryk Słonina.
Mówi Zbigniew Kotlarek:
PD