Połamane meble, stare opony, kartony, blachy – tak wyglądają okolice śmietników zlokalizowanych na wielu podwórkach, również i w centrum miasta. Śmieci, bo tak można nazwać to, co z tych przedmiotów zostaje, zalegają nierzadko i dwa, trzy tygodnie.
Jednym z przykładów może być podwórko zlokalizowane w kwadracie ulic: 1 Maja, Mączna, Giermków oraz Hetmańska. W grudniu, pod śmietnikami, leżały meble, a raczej ich szczątki, opony i kartony. I jak to napisała nasza Czytelniczka – "szczury tańczyły tam kankana". Ostatecznie śmieci uprzątnięto po dwóch tygodniach.
– Po pierwsze, w tym konkretnym przypadku to, co się tutaj znajdowało nie jest traktowane jako wystawka, ale nielegalne wysypisko śmieci – tłumaczy Monika Borzdyńska, rzeczniczka prezydenta miasta i dodaje, że usuwanie tego typu "niespodzianek" w świetle przepisów nie jest finansowane z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
To dodatkowe koszty
To nie pierwszy tego typu przypadek. Podobnie było chociażby przy ul. 1 Maja. Potwierdza to Monika Borzdyńska i mówi, że takie sytuacje zdarzają się o wiele częściej, dużo osób dzwoni do Zarządu Budynków Komunalnych, ten z kolei prosi Departament Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska o to, by się tym zajął i śmieci zabrał. A to kosztuje.
- Te pieniądze jakoś udaje się znaleźć, ale to są dodatkowe koszty dla miasta, których na dłuższą metę nie może ponosić – wyjaśnia Monika Borzdyńska.
Wystawki przez cały rok?
Odpady wielkogabarytowe - wersalki, fotele, szafy itp. - w Elblągu są odbierane przez miasto podczas tzw. wystawek. Odbywają się one od maja do września, czyli przez pięć miesięcy w roku, ale odpady odbierane są z każdego sektora.
– W tym roku planujemy zmienić umowy tak, aby wystawki mogły być przyjmowane przez cały rok – dodaje Monika Borzdyńska.
Zawieź ty albo spółdzielnia
Póki co jedynym całorocznym rozwiązaniem jest możliwość wywozu odpadów wielkogabarytowych do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy ul. Mazurskiej 42 w Elblągu, gdzie w ramach wnoszonej do Urzędu Miasta opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi zostaną one nieodpłatnie przyjęte. Trzeba jedynie pokazać dokument potwierdzający fakt, że dana osoba mieszka na terenie miasta a w przypadku spółdzielni lub zarządców nieruchomości będzie to kopia deklaracji złożonej w Urzędzie Miejskim w Elblągu.
Również i tam można zawieźć m.in. takie odpady jak opakowania z tworzywa sztucznego lub metalu, pozostałe wielomateriałowe odpady opakowaniowe, odpady zielone ulegające biodegradacji, przeterminowane lub niewykorzystane leki, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, zużyte baterie i akumulatory, chemikalia czy opony.
Pełny wykaz Punktów Gromadzenia Odpadów Niebezpiecznych znajduje się tutaj.
Przypomnijmy, wcześniej to mieszkańcy oraz właściciele nieruchomości bezpośrednio płacili odbiorcom ich śmieci. Wszystko zmieniło się 1 lipca ubiegłego roku. Od tego momentu to miasto pobiera opłaty za wywóz odpadów i to ono jest odpowiedzialne za gospodarkę odpadami komunalnymi.