UWAGA!

Trzy przetargi, a restauracji nie widać

 Elbląg, Póki co, w podziemiach Ratusza Staromiejskiego restauracja nie powstanie
Póki co, w podziemiach Ratusza Staromiejskiego restauracja nie powstanie (fot. WS)

Nie ma szczęścia zaplanowana w Ratuszu Staromiejskim inwestycja związana z budową w podziemiach obiektu restauracji. Miasto przeznaczyło na ten cel 900 tys. zł, jednak oferty przetargowe były znacznie droższe. - Funkcja pomieszczeń powinna być jednak zachowana, a więc sprawa restauracji pozostaje nadal otwarta – zapewnia Departamentu Rozwoju Inwestycji i Dróg Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Przedmiotem zamówienia było wykonanie dostaw oraz robót budowlanych dla projektu pn.: „Odbudowa Ratusza Staromiejskiego w Elblągu: Wyposażenie – dodatkowe zespołu gastronomicznego – restauracji z zapleczem” na podstawie dokumentacji projektowej wykonanej przez firmę Area Projekt z siedzibą w Gdańsku. Projekt jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach „Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013”.
       Restauracja miała mieścić się na powierzchni 500 m kw. i miała być nowocześnie wyposażona. Główny atut to ściany zmienione w pełni interaktywną przestrzeń za sprawą 36 ekranów bezszwowych, dwóch bezdotykowych (46-calowych) i innych urządzeń na miarę XXI wieku.
       - Restauracja to oferta zarówno dla mieszkańców miasta, instytucji, które mieszczą się w Ratuszu oraz miejsce mające przyciągać klientów biznesowych czy konferencyjnych – wyjaśniał w listopadzie 2012 r. Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Ci ostatni będą mogli korzystać z restauracji przy okazji organizacji w Ratuszu swoich przedsięwzięć. Restauracja ma przyciągnąć unikalnym w Elblągu i jednym z niewielu w Polsce zastosowaniem urządzeń interaktywnych iWall – zapowiadał.
       Na razie jednak elblążanie muszą obejść się smakiem, bo kolejne przetargi, które miały wyłonić wykonawcę prac budowlanych i aranżacyjnych, nie przyniosły rozstrzygnięcia. Kwota, jaką Miasto zamierzało przeznaczyć na tę inwestycję to 900 tys. zł. Oferty składane przez firmy były wyższe.
       Czy to koniec marzeń o podziemnej restauracji?
       - W związku z ceną przewyższającą cenę zarezerwowaną w budżecie Miasta na ten cel - jaka była oferowana w trzech przetargach - Miasto zrezygnowało z realizacji tego zadania. Funkcja pomieszczeń powinna być jednak zachowana, a więc sprawa restauracji pozostaje nadal otwarta – zapewnia Departament Rozwoju Inwestycji i Dróg UM w Elblągu.
       Do tematu urzędnicy powrócą zapewne po wyborze nowych władz miasta.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Może Grupa Referendalna z Mariuszem Lewandowskim, Kazimierzem Falkiewiczem oraz niejakim Lechem Kraśniańskim coś wymyślą ? Niech udowodnią, że umieją i mają wpływ na pozytywne akcje nie tylko destrukcje i chaos? Może ta prężna fundacja z Maszką coś im podpowie i wielki negocjator Ławrynoiwicz wspomoże ich pomysłem? Jeśli nie umieją załatwić inwestora w tak prostej sprawie to gdzie im się pchać do koryta i walki o stołek prezydenta miasta?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    na ulicy mówią(2013-06-11)
  • przenieść "Szprote"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    redrum(2013-06-11)
  • a na poważnie, jaki chory umysł wymyślił, zaakceptowała tak drogi projekt za publiczne pieniądze, to jest sprawa dla prokuratora
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    redrum(2013-06-11)
  • oj tam czepiacie się. I tak będę głosował na Beatę Życzkowską od Palikotów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    a jak:)(2013-06-11)
  • "na ulicy mówią"jest chyba kostką brukową walnięty. Co ma grupa referendalna do przetargu. Ja bym zapytał czyja ekipa i jaki idiota wymyślił żeby z kasy podatnika knajpę robić obok 40 prywatnych knajp. Czy mieszkaniec Elbląga będzie tam jadł za darmo? Może zmienić przeznaczenie lokalu i wpuścić tam jakieś pracownie Młodzieżowego Domu Kultury żeby zdolne dzieciaki za kanał nie latały.
  • sciany zmienione w pełni interaktywną przestrzeń za sprawą 36 ekranów bezszwowych, dwóch bezdotykowych (46-calowych) i innych urządzeń na miarę XXI wieku. .. .to ma być restauracja czy studio telewizyjne, czy miasto stac na takie bzdury? kto wymyśla te idiotyzmy które kosztuja krocie, miasto mówi, że nie ma kasy a tu raptem takie cuda na kiju za miliony złotych, w restauracji się je a nie ogląda telewizję, wstrzymac projekt a nowe władze niech poślą tego kto to wymyślił na zieloną trawkę,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dobra rada(2013-06-11)
  • dokładnie, radar, tak powinno być
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    redrum(2013-06-11)
  • to jest ozywianie starowki po elblasku - wykonczyc reszte restauracji, niech zamykaja sie i na posredniak albo na radnego
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    anty debil(2013-06-11)
  • jeszce jedna restauracja ? średnia płaca w elblągu 2850 brutto
  • chcialbym poznać autora pomyslu o umieszczeniu w restauracji 36 ekranów. , czy naprawdę dla CBA jest za daleko do Elbląga, tu tyle ciekawych tematów zostawił po sobie prezydent Słonina.
  • plusminus - załatw mi pracę z elblaską średnią!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    krecik po studiach mgr bez lic(2013-06-11)
  • polowa czerwca, a dziury na tysiaclecia, Giermków i Hetmańskiej, bo miasto nie ma pieniędzy. czemu w podziemiach Ratusza nie powstanie lokal typu SPATiFu, czy kawiarni artystycznej z estradą na występy, jako pozytywna konkurencja dla Mjazzgi, ale w innym stylu. 500 m powierzchni to rarytas na Starówce. Pomysł z telewizorami to niewypał. Nowe wladze naszego miasta poza innymi wazniejszymi problemami, jak bezrobocie powinny za punkt honoru postawić realizację tematu, ożywienie Starówki, nawet przez otwarcie dla parkowania i ruchu po większej części Starego Rynku. warto wydzielić miejsca na przynajmniej dwa postoje Taxi, kpiną jest niemozliwość podjechania autem pod hotel Elbląg, czy Vivaldi i chocby krótkotrwale zaparkowanie. Miasto swoimi kuriozalnymi decyzjami powoduje likwidację kolejnych malych firm, czy lokali na Starówce, utrudnianie prywatnej dzialalności nieodparcie kojarzy się z Komuną.
Reklama