Przetarg na dzierżawę gruntów rolnych na Modrzewinie został unieważniony, ponieważ... zmieniono numery kont bankowych w Urzędzie Miasta. Potencjalni uczestnicy przetargu mieli problemy z wpłatą wadium. Nie wiadomo, czy odbędzie się kolejny.
Modrzewina Północ ma być przemysłową dzielnicą Elbląga. Jednak nie wszystkie działki, które się są tam zlokalizowane, znalazły swoich nabywców lub dzierżawców. W związku z tym miasto postanowiło przeznaczyć nieuzbrojone tereny pod działalność rolniczą. Warto w tym miejscu przypomnieć, że działki pod uprawy są już wydzierżawione m.in. na Modrzewinie i w rejonie ul. Fromborskiej.
Tym razem coś poszło nie tak. Miasto postanowiło zwiększyć areał powierzchni rolnych w mieście i wystawiło na przetarg 914 tys. mkw nowych działek. Dzierżawca miał zawrzeć umowę na okres trzech lat, po czym działki miały wrócić do miasta i być prawdopodobnie przeznaczone pod działalność przemysłową lub usługową w związku z budową Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.
- Jeżeli wydzierżawiono by te działki na cele rolnicze miasto miałoby z tego zysk w postaci podatków od nieruchomości i przychód z dzierżawy. Na te działki nie było chętnych, którzy chcieliby prowadzić tam działalność przemysłową lub usługową – tłumaczy Łukasz Mierzejewski z biura prasowego elbląskiego ratusza.
Przetarg został jednak unieważniony. Jednak nie z powodu braku chętnych, ale z przyczyn formalnych. Niedawno miasto zmieniło numery swoich kont bankowych.
- Niektórzy potencjalni uczestnicy przetargu nie byli w stanie skutecznie wpłacić wadium – mówi Łukasz Mierzejewski.
Nie wiadomo, kto ponosi za to odpowiedzialność, ratusz podjął decyzję o unieważnieniu przetargu. Decyzji, czy zostanie powtórzony, jeszcze nie ma.
Tym razem coś poszło nie tak. Miasto postanowiło zwiększyć areał powierzchni rolnych w mieście i wystawiło na przetarg 914 tys. mkw nowych działek. Dzierżawca miał zawrzeć umowę na okres trzech lat, po czym działki miały wrócić do miasta i być prawdopodobnie przeznaczone pod działalność przemysłową lub usługową w związku z budową Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.
- Jeżeli wydzierżawiono by te działki na cele rolnicze miasto miałoby z tego zysk w postaci podatków od nieruchomości i przychód z dzierżawy. Na te działki nie było chętnych, którzy chcieliby prowadzić tam działalność przemysłową lub usługową – tłumaczy Łukasz Mierzejewski z biura prasowego elbląskiego ratusza.
Przetarg został jednak unieważniony. Jednak nie z powodu braku chętnych, ale z przyczyn formalnych. Niedawno miasto zmieniło numery swoich kont bankowych.
- Niektórzy potencjalni uczestnicy przetargu nie byli w stanie skutecznie wpłacić wadium – mówi Łukasz Mierzejewski.
Nie wiadomo, kto ponosi za to odpowiedzialność, ratusz podjął decyzję o unieważnieniu przetargu. Decyzji, czy zostanie powtórzony, jeszcze nie ma.
Sebastian Malicki