- 26 mln 072 tys. 556 zł – mam nadzieję, że wykonawcy tę kwotę zapamiętają i jej nie przekroczą – mówił prezydent Elbląga Jerzy Wilk podczas podpisywania umowy na zaprojektowanie i zbudowanie Centrum Rekreacji Wodnej przy ul. Moniuszki. Prace budowlane mają ruszyć w maju, a miłośnicy sportów wodnych w nowoczesnym obiekcie pojawią się 1 czerwca 2015 r.
Tej inwestycji emocje towarzyszyły od początku. Chwila napięcia w oczekiwaniu na to, czy środki unijne, które zagwarantowaliśmy sobie na stadion, wrócą do Elbląga, ale tym razem na budowę Centrum Rekreacji Wodnej. Prezydent Jerzy Wilk wiary nie tracił i utwierdzał mieszkańców w przekonaniu, że ten projekt jest najlepszy i wygra. I faktycznie, tak się stało. Dofinansowanie zostało przyznane (16,3 mln zł), a w wyniku przetargu wyłoniono wykonawcę inwestycji - konsorcjum: Przedsiębiorstwo Budowlano-Montażowe Elzambud sp z o.o. oraz warszawska spółka Moris-Sport.
- Dziś (24 stycznia) chwila bardzo ważna, bo podpisujemy umowę na zaprojektowanie i zbudowanie nowoczesnego obiektu sportowego przy ul. Moniuszki – mówił Jerzy Wilk. - Inwestycja pochłonie 26 mln 072 tys. 556 zł i mam nadzieję, że tę kwotę wykonawcy zapamiętają i jej nie przekroczą – z uśmiechem dodał prezydent. - Środki w budżecie są zabezpieczone więc teraz tylko zaprojektować i zbudować. Prace mają zakończyć się do 31 maja 2015 r.
- Termin jest bardzo wygórowany i mam nadzieję, że nam się uda – odpowiedział Piotr Boryszewski, prezes Przedsiębiorstwa Elzambud. - Chcielibyśmy spotkać się za półtora roku w takim samym gronie i w takiej samej atmosferze zadowolenia, jak dziś. Tego bym sobie życzył – dodał prezes spółki Moris-Sport Maurycy Bryła.
Teraz przed wykonawcą 90 ważnych dni.
- Pierwsze 30 dni to czas na przygotowanie koncepcji, potem projekt budowlany i uzyskanie pozwolenia na budowę, która ma ruszyć w maju – zapowiedziała Elżbieta Gieda, dyrektor Departamentu Rozwoju, Inwestycji i Dróg Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Do 15 grudnia planujemy z wykonawcami zamknąć stan surowy budynku, czyli ściany, stolarka, dach [kubatura obiektu 35 tys. m sześciennych, ponad 3100 m powierzchni użytkowej - red.]. Tak, by można było przez następny okres zimowy prowadzić prace wykończeniowe wewnątrz budynku, ale i roboty na zewnątrz, czyli drogi dojazdowe, parkingi.
Bardzo ważna jest pogoda.
- Późna albo bardzo łagodna zima to zawsze okoliczności sprzyjające do prowadzenia robót budowlanych - mówiła Elżbieta Gieda.
Bo o doświadczenie i umiejętności wykonawcy prezydent Wilk jest spokojny.
- Elzambud modernizował gimnazjum sportowe, które zostało oddane do użytku w ub.r. - przypomniał. - Co prawda, z opóźnieniem, ale zostało świetnie wykonane. Przed nami otwarcie boisk na ul. Mazurskiej, których wykonawcą również jest firma Elzambud. Inwestycja jest już zakończona, ale boiska otworzymy na wiosnę, kiedy będą sprzyjające warunki – dodała Elżbieta Gieda.
Zarówno Elzambud, jak i partner, czyli warszawska spółka Moris-Sport, deklarują, że przy budowie Centrum Rekreacji Wodnej znajdą zatrudnienie elblążanie.
- My jesteśmy spółką miejscową więc zatrudniamy pracowników na stałe - mówił prezes Piotr Boryszewski. Moris-Sport będzie też korzystać z firm elbląskich - dodał prezes Maurycy Bryła. - Szczególnie w technologii basenowej, wspólnie z firmą Elzambud, będziemy decydować o najlepszych partnerach.
Bo w tym zakresie spodziewane są największe problemy.
- Największym problemem w tego typu obiektach nie jest ich kubatura czy ilość kondygnacji, ale technologia wody - wyjaśniał prezes Elzambud. - Woda musi być bowiem zdatna do użytkowania, ale i inna w różnych miejscach: w jacuzzi, w basenie kąpielowym dla dzieci, w basenie do rekreacji sportowej i pod prysznicem. I sprawa wentylacji - kontynuował. - Woda w basenie nie jest tak sterylna, jak w jeziorze. Musi być dezynfekowana i uzdatniana, co powoduje emisję pary. To są dwa największe problemy przy budowie basenu.
- Będzie to świetny obiekt rekreacyjny dla elblążan i turystów - już dziś cieszył się prezydent Jerzy Wilk. - Obiekt, który podniesie atrakcyjność Elbląga tak, by goście chętnie tu przyjeżdżali i by dobrze się tu czuli.
- Dziś (24 stycznia) chwila bardzo ważna, bo podpisujemy umowę na zaprojektowanie i zbudowanie nowoczesnego obiektu sportowego przy ul. Moniuszki – mówił Jerzy Wilk. - Inwestycja pochłonie 26 mln 072 tys. 556 zł i mam nadzieję, że tę kwotę wykonawcy zapamiętają i jej nie przekroczą – z uśmiechem dodał prezydent. - Środki w budżecie są zabezpieczone więc teraz tylko zaprojektować i zbudować. Prace mają zakończyć się do 31 maja 2015 r.
- Termin jest bardzo wygórowany i mam nadzieję, że nam się uda – odpowiedział Piotr Boryszewski, prezes Przedsiębiorstwa Elzambud. - Chcielibyśmy spotkać się za półtora roku w takim samym gronie i w takiej samej atmosferze zadowolenia, jak dziś. Tego bym sobie życzył – dodał prezes spółki Moris-Sport Maurycy Bryła.
Teraz przed wykonawcą 90 ważnych dni.
- Pierwsze 30 dni to czas na przygotowanie koncepcji, potem projekt budowlany i uzyskanie pozwolenia na budowę, która ma ruszyć w maju – zapowiedziała Elżbieta Gieda, dyrektor Departamentu Rozwoju, Inwestycji i Dróg Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Do 15 grudnia planujemy z wykonawcami zamknąć stan surowy budynku, czyli ściany, stolarka, dach [kubatura obiektu 35 tys. m sześciennych, ponad 3100 m powierzchni użytkowej - red.]. Tak, by można było przez następny okres zimowy prowadzić prace wykończeniowe wewnątrz budynku, ale i roboty na zewnątrz, czyli drogi dojazdowe, parkingi.
Bardzo ważna jest pogoda.
- Późna albo bardzo łagodna zima to zawsze okoliczności sprzyjające do prowadzenia robót budowlanych - mówiła Elżbieta Gieda.
Bo o doświadczenie i umiejętności wykonawcy prezydent Wilk jest spokojny.
- Elzambud modernizował gimnazjum sportowe, które zostało oddane do użytku w ub.r. - przypomniał. - Co prawda, z opóźnieniem, ale zostało świetnie wykonane. Przed nami otwarcie boisk na ul. Mazurskiej, których wykonawcą również jest firma Elzambud. Inwestycja jest już zakończona, ale boiska otworzymy na wiosnę, kiedy będą sprzyjające warunki – dodała Elżbieta Gieda.
Zarówno Elzambud, jak i partner, czyli warszawska spółka Moris-Sport, deklarują, że przy budowie Centrum Rekreacji Wodnej znajdą zatrudnienie elblążanie.
- My jesteśmy spółką miejscową więc zatrudniamy pracowników na stałe - mówił prezes Piotr Boryszewski. Moris-Sport będzie też korzystać z firm elbląskich - dodał prezes Maurycy Bryła. - Szczególnie w technologii basenowej, wspólnie z firmą Elzambud, będziemy decydować o najlepszych partnerach.
Bo w tym zakresie spodziewane są największe problemy.
- Największym problemem w tego typu obiektach nie jest ich kubatura czy ilość kondygnacji, ale technologia wody - wyjaśniał prezes Elzambud. - Woda musi być bowiem zdatna do użytkowania, ale i inna w różnych miejscach: w jacuzzi, w basenie kąpielowym dla dzieci, w basenie do rekreacji sportowej i pod prysznicem. I sprawa wentylacji - kontynuował. - Woda w basenie nie jest tak sterylna, jak w jeziorze. Musi być dezynfekowana i uzdatniana, co powoduje emisję pary. To są dwa największe problemy przy budowie basenu.
- Będzie to świetny obiekt rekreacyjny dla elblążan i turystów - już dziś cieszył się prezydent Jerzy Wilk. - Obiekt, który podniesie atrakcyjność Elbląga tak, by goście chętnie tu przyjeżdżali i by dobrze się tu czuli.
A