Elblążanie wracający z urlopów z Zakopanego poinformowali nas o realizowanej tam w szybkim tempie budowie sztucznie mrożonego toru łyżwiarskiego. Nie kryli przy tym, że przed laty Zakopane było drugie za Elblągiem, w kolejce do tej inwestycji.
To prawda, ale stolica polskich Tatr wysforowała się przed Elbląg. W naszym mieście już trzykrotnie podejmowano próby budowy sztucznie mrożonego toru do jazdy szybkiej na lodzie. Z tych koncepcji pozostały gorzkie wspomnienia u wielu działaczy i łyżwiarzy oczekujących na poprawę warunków do treningów i szkolenia następców elbląskich olimpijczyków Heleny Pilejczyk, Erwiny Ryś, Elwiry Seroczyńskiej czy Artura Szafrańskiego. Pozostały też zapisy w archiwalnych dzisiaj perspektywicznych planach miejskich inwestycji sportowych. W przyjętym przez Radę Miasta w ubiegłym roku programie rozwoju sportu w Elblągu ponownie ujęto budowę takiego toru, który według tej koncepcji byłby jednym z głównych elementów projektu „Europark w Elblągu”. Inwestycję zaplanowano na lata 2012 – 13 z zaznaczeniem, że wszystko uzależnione jest od możliwości finansowych miasta i pozyskaniu dodatkowych środków z innych źródeł na ten cel. Na początku tego roku powstała koncepcja przyspieszenia takiej lodowej inwestycji. Miał zostać próbnie ułożony na wrotkarskim torze przy ul. Agrykola, sztucznie mrożony, składany tor łyżwiarski. Do prezentacji, która miała zadecydować o zakupie toru, nie doszło i chyba, jak się dowiedzieliśmy, nic z tego konkretnego nie będzie. Tymczasem w Zakopanem trwa budowa sztucznie mrożonego toru łyżwiarskiego. W Urzędzie Miasta Zakopane, z dumą nas poinformowano, że rozpoczęta w maju tego roku inwestycja zostanie zakończona już w grudniu. Sprawdzianem generalnym nowego toru będą Międzynarodowe Zawody w Łyżwiarstwie Szybkim „Puchar Tatr”, które odbędą się w dniach 20 – 21 grudnia. Te zawody to ważny test dla obiektu w Zakopanem przed Mistrzostwami Świata Juniorów w Łyżwiarstwie Szybkim w dniach 20 –22 lutego 2009. Tymczasem elbląscy pasjonaci łyżew czekają na lepsze czasy dla takiej inwestycji w naszym mieście. Może za cztery lata....
M