@towarzyszu koliński takie bajki to wnukom opowiadać. Czy pan wie co to jest prąd elektryczny ?
1.Obecnie zapasy pochodzące z rozbrojenia powoli się kończą, a groźba katastrofalnych zmian klimatycznych sprawia, że energia jądrowa z powrotem brana jest pod uwagę, przez co cena uranu znacząco wzrosła. W latach 2005-2007 nastąpiła „bańka uranowa” - szybki, lawinowy wzrost ceny do 300$/kgU. Obecnie (2014) cena ustabilizowała się wokół 70$/kgU. Umożliwia to prowadzenie wydobycia ze złóż, które dotychczas były nieopłacalne.
2.Według najnowszej oceny uzgodnionej po starannym rozważeniu w komisjach Parlamentu Europejskiego, uranu w znanych zasobach wystarczy na 200 lat, a rozwój technologii jądrowej stwarza perspektywę że uranu wystarczy na tysiące lat (Rezolucja Parlamentu Europejskiego (2007 / 2091 (INI) z 24 października 2007 roku o źródłach energii konwencjonalnej oraz technologiach energetycznych).
3.Jak wynika z danych IAEA, w ubiegłym roku energia jądrowa zaspokoiła około 11 proc. światowego zapotrzebowania na energię elektryczną, a 12 krajów udział energii jądrowej w produkcji energii elektrycznej wynosi co najmniej 30 proc. Według stanu na koniec ubiegłego roku w 30 krajach działało 449 reaktorów jądrowych, a 56 jest budowanych w 15 krajach. Jak wynika z raportu najwięcej elektrowni jądrowych buduje się w Chinach – 18,w Rosji i Indiach po 6,a w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Korei po 4.!!!!! Czy oni nie są mądrzejsi od pana ?
@inż_elektryk - Dobry człowieku, po co cytujesz mi dane sprzed 12-13 lat, kiedy podaję ci informacje (i ceny) opublikowane przez IAEA w zeszłym roku i są one dość jednoznaczne? Szkoda mi czasu na taką bzdurną dyskusję, idę popływać w morzu;