UWAGA!

Zamiast węgla sprasowana słoma i drewno

 Elbląg, Cały blok na biomasę obsługiwany jest przez ok. 25 osób, które pracują na cztery zmiany
Cały blok na biomasę obsługiwany jest przez ok. 25 osób, które pracują na cztery zmiany (fot. AD)

To pierwszy sezon grzewczy, gdzie mieszkania elblążan będą częściowo ogrzewane tak zwaną biomasą, czyli ekologicznym paliwem. Jak mówią przedstawiciele spółki Energa Kogeneracja, która wytwarza ciepło w Elblągu, oznacza to przede wszystkim o wiele niższą emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Zobacz zdjęcia bloku.

Budowa bloku na biomasę, który, mówiąc najprościej, wytwarza zarówno ciepło, jak i energię elektryczną, rozpoczęła się trzy lata temu. Ostatecznie udało się go uruchomić w tym roku, tuż przed sezonem grzewczym.
       - Jak to na budowie, czasami zdarzają się opóźnienia, wykonawca nie wykonał tego zadania w terminie. Po prostu zajęło nam to więcej czasu – tłumaczył Mirosław Skowron, wiceprezes zarządu Energa Wytwarzanie SA. - Tego typu bloki szyje się na miarę, jak garnitur, ten okres "oswajania" jest dość długi.
       Podstawowa różnica między tradycyjnym kotłem, a blokiem na biomasę to paliwo. Ten pierwszy wykorzystuje węgiel, ten drugi tzw. pelet, czyli materiał opałowy ze sprasowanych pod wysokim ciśnieniem odpadów drzewnych, trocin, wiór lub zrębków, a także ze słomy o kształcie kulek lub małych walców. Według zapewnień przedstawicieli Energa Kogeneracja pelet dostarczają również lokalni przedsiębiorcy, z terenu powiatu elbląskiego. Ilu dokładnie? Wiadomo jedynie, że mniej niż dziesięciu, reszta owiana jest tzw. "tajemnicą handlową".

  Elbląg, Te niepozorne wałeczki robią prawdziwą furorę w krajach wysoko rozwiniętych. Peletem ogrzewają się Duńczycy, Szwajcarzy czy Austriacy
Te niepozorne wałeczki robią prawdziwą furorę w krajach wysoko rozwiniętych. Peletem ogrzewają się Duńczycy, Szwajcarzy czy Austriacy (fot. AD)

Najważniejszą zaletą tego materiału jest zerowa emisja dwutlenku węgla, jak szacuje Energa Kogeneracja blok na biomasę sprawi, że w skali roku jego emisja zmniejszy się o 150 tys. ton.
       Nie oznacza to jednak, że jedyny wytwórca ciepła w Elblągu (jego dystrybucją zajmuje się EPEC) całkowicie rezygnuje z węgla.
       - Starych urządzeń nie wycofujemy, po prostu zminiejszamy na nich produkcję – tłumaczył Krzysztof Krasowski, dyrektor ds. rozwoju w Enerdze Kogeneracji. – W bloku biomasowym będzie produkowane ok. 750-800 tys. gigadżuli ciepła rocznie. Stare urządzenia dotychczas produkowały 1,5 a 2 miliony gigadżuli.
       To daje ok. 40- 50 proc. całej produkcji cieplnej.
       Spółkę Energa Kogeneracja inwestycja ta kosztowała ponad 250 mln zł, z czego dofinansowanie unijne wyniosło do 40 mln zł.
      


Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Brawo, Panie Prezydencie!
  • To się górnicy zmartwią, że nie będzie kasy na czternastki.
  • Co z tego maja lub beda mieli zwykli zjadacze chleba, którzy ogrzewaja mieszkania kupując ciepło od pośrednika czyli EPEC. Czy to nie zmierza do tego żeby ludziom za jakiś czas zakazac palenia w piecach tanszym paliwem. Poprostu żeby nie miec wyjsćia i podpisac umowy z EPEC. Coś mi na to wygląda
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    1
    Ogrzewamtanimsposobem(2014-11-26)
  • ~w3d - Bijesz brawo panu prezydentowi. za co? Nie było go jak myślano o budowie. Nie było go jak pisano wnioski o dofinansowanie. Nie było jak zaczynano budować. Nie było jak były trudności. Może będzie jak będą przecinać wstęgę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    0
    dduszek(2014-11-26)
  • ciepło i energia z bloku na biopaliwa są dużo droższe niż z węgla więc z czego się cieszyć, biedni Niemcy stawiają na węgiel ale ekologiczni bogaci Polacy na biomasę, budowa była dotowana ze środków UE i na dziś jest drogim niewypałem a elblążanie zapłacą za głupotę prezesów Energii.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    0
    lolita(2014-11-27)
  • To jest bubel który miał przekładany odbiór kilka razy ze względu na wady techniczne. Teraz myślą o wybudowaniu nowego bloku. W obu przypadkach jest to potężna kasa płynąca do kieszeni projektantów, wykonawców, kierownictwa i zarządu i tylko to jest prawdziwą przyczyną pomysłu budowy nowego niepotrzebnego kotła. Pazerność na pieniądze nie zna granic, doją jak tylko mogą.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    12
    0
    Mam.w.de..EC.i.epec(2014-11-27)
  • Zastanówcie się ludzie ile to miało kosztować a ile kosztowało faktycznie??? Jak posiądziecie tą tajemną wiedzę to ciekaw jestem czy znowu przybijecie brawo prezydentowi za zabawy pieniędzmi podatników? Poza tym coś mi się wydaje, że to już miało działać półtora roku temu czy jakoś tak.
  • + ogromne odprawy dla poprzedniego Zarządu -ciekawe dokąd ich deportowali??? a cena energii jakby lekko w górę !!!
  • Ilu lokalnych przedsiębiorców - uchylę rąbka tajemnicy - o dwóch mniej. Mam kolegę który przez dwa lata produkował dla nich pelety i teraz jest bezrobotny. A co do szycia garnituru "na miarę" to wydaje mi się, że powinni to robić fachowi, zawodowi "krawcy" a nie banda amatorów i sztubaków. No cóż jakie miasto taki i "krawiec" a jaki "krawiec" taki garnitur.
  • Stawiać na ekologię trzeba i to mocno. Tylko niech nikt nie wpadnie na pomysł ustawienia wiatraków w naszym mieście
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    6
    ekologiaOK(2014-11-27)
  • To o ile spadnie cena KW?
  • Źle zarządzana firma. Co rusz nowi "kolesie" na stanowiska prezesów a starzy kolesie przenoszeni gdzie indziej z milionowymi odprawami. A odbiorca energii elektrycznej kołek w zęby i płaci rachunki coraz wyższe. Jaka instytucja mogłaby skontrolować ten bajzel?
Reklama