UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Według najnowszych badań na przyciskach sygnalizacji świetlnej gromadzi się więcej bakterii niż w publicznej toalecie!!! Takie rozwiązanie jest niechigieniczne i sprzeczne z konstytucją IV RP. Moją propozycją jest zainstalowanie czujników zbliżeniowych na podczerwień podobnych jak w pisuarach, wystarczyłoby zbliżyć rękę do słupa ze światłami żeby zarejestrować swoją chęć przejścia na drugą stronę ulicy ;)
  • Światła na skrzyżowaniu Mickiewicza z Grunwalcką z jednej strony przyciski nie działają,chcąc przejść ,musisz czekać żeby ktoś wcisnoł przycisk po drugiej syronie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ALISZJA(2006-08-22)
  • GRUNWALDZKIEJ I STRONIE przepraszam ucze się pisać
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ALISZJA(2006-08-22)
  • Wszyscy tylko narzekaja !!!!! Ja tam sie ciesze , ze mieszkam w takim miescie !!!!! Co moze chcecie mieszkac w Braniewie !!!!! Gdzie nie ma nawet kina !!!!!
  • Nie ma kina i niema zółtych goziczków - świetne miasto - guziczki i kino to opium dla ludu
  • te światła przy dworcu są genialne... któr przycisk by się nie przycisnęło to i tak pierwsze włączają się światła od strony leclerca... jak się idzie od dworca do leclerca to gdy dochodzi się do drugiego brzegu jezdni to światła już mrygają... to co... staruszki mają przechodzić naprawdę dwuetapowo? podobnie jest ze światłami między Stacją Statoil a EPECem (te przejście w stronę 3. maja) ... trzeba zdrowo drałować żeby przejść przez to przejście a światła nie zaczęły mrygać albo się wyłączyć jak się zagapi człowiek 2 sekundy - to jest dopiero KIT
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ten-co-jadł-pryskane-poziomki(2006-09-03)
  • ten_co_jadł_pryskane_poziomki: tylko nie zmieniaj menu... << Dorota
  • Mnie irytuje to, że jak sie spieszymy do szkoły, to na przejściu na ul.Mickiewicza długo jest czerwone. Stoi się tak długo, aż w końcu jedzie tramwaj i ledwo zdążamy. Musimy przejść przez drugie i tramwaj musi czekać. Muszę też przyznać, że za to światła działają bardzo dobrze w nocy. Kiedy świecą się pomarańczowe. Natychmiast po włączeniu przycisku zapala się zielone:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Licealistka(2006-09-08)
  • Czy na tych, dwuetapowych przejściach musi ktoś zginąć , aby z tym zrobić porządek. Szczególnie osoby starsze i dzieci zagapiają się i ruszaja na drugą część pzrejścia na czerwonym świetlre. Wielokrotnie byłam światkie niecierpliwości ludzi i decyzji ich decyzji o pzrejściu na czewonym.
  • Pieszy nawet na czerwonym jest nadal pieszym!!! A policja jest tylko wtedy uprzywilejowana jak ma zalączony sygnal dzwiekowy modulowany polączony z sygnalem swietlnym gdzie zawsze występuje kolor niebieski. A nie, sobie staja pojazdem tylko oznakowanym w napis gdzie chca i przekraczaja predkosc w obszarze zabudowanym, nastepnym razem wciskam hamulec jak mi beda siedziec na ogonie i powiem ze szedl przez ulice bedacy pod ochrona gatunek gasienicy zadko spotykanego motyla na warmii i mazurach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Legalize(2006-09-26)
  • Przy okazji, chciałbym poprosić Panów z Ratusza, którzy zajmują się inżynierią ruchu aby przeanalizowali statystykę wypadków spowodowaną bezsensowną decyzją zakazu skrętu w lewo przy wyjeździe z ulicy 1maja. Chcąc zawrócić robi się to przy nitzchmana [?] z jakim skutkiem, - odsyłam do statystyk. Wystarczyło by dołożyć światło dla tramwaju i wyjazd z 1maja byłby bezpieczny. Przecież przy braku ruchu od sądu i szerokich wysepkach to się aż prosi oby tak rozwiązać ten problem. Obawiam się jednak, że idąc po przysłowiowej łatwiźnie, nagle pojawią się na Chetmańskiej znaki zakazu zawracania, a auta będą krążyć po mieście zaliczając bezsensowne kilometry ku uciesze stacji paliw.Dziwię się że nikt tego nie analizuje. Natomiast intelekt angażuje i nasze pieniądze w np zwężanie jezdni jak ostatnio za mostem przy wylocie na Malbork. Policzcie Panowie iłe było tam wypadków a ile z powodu zawracania przy ulicy Nitzchmana.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Szofer(2006-10-16)
  • U nas na Kaszebach to potrzeba monki, jajka, aromat gelwe i gotaowe :) :) :) :)
Reklama