UWAGA!

Odrobina relaksu na co dzień

 Elbląg, Może lodowisko?
Może lodowisko? (fot. Marcin Wosik).

W zabieganej codzienności, między jednym a drugim obowiązkiem coraz mniej czasu poświęcamy dla siebie. Książka? Najwyżej krótki artykuł w gazecie. Film? Zasypiamy po napisach. Zakupy? Najważniejsze, by były krótkie i tanie. W pogoni za pieniędzmi, karierą i dbaniem o dobro rodziny coś takiego jak relaks staje się słowem, którym, być może, mogą posługiwać się gwiazdy filmowe, ale nie my, „zwykłe obywatelki”.

Przepracowanie to bolączka naszych czasów, która w coraz większym stopniu dotyka kobiet. Tymczasem żadnym odkryciem nie jest stwierdzenie, że nikt długo nie wytrzyma bez odpoczynku. Relaks i chwile tylko dla siebie potrzebne są człowiekowi tak samo jak sen czy pożywienie. Praca bez przerwy w końcu stanie się nieefektywna a nasz organizm też może się kiedyś zbuntować i odwdzięczyć się brakiem odporności, chorobami, czy nawet - nerwicą lub depresją. Dlatego warto zadbać o siebie - nie tylko dla siebie, ale także dla tych, którym jesteśmy tak bardzo potrzebne.
     No tak, ale, żeby się zrelaksować, potrzebne są pieniądze i dużo wolnego czasu - powiecie. Czy na pewno? Wizyta w salonie kosmetycznym nie musi się wiązać z ogromnymi wydatkami, wypożyczenie dobrej książki nie kosztuje nic, a godzina odprężenia w pachnącej kąpieli nie sprawi przecież, że świat się zawali...
     Masaż relaksacyjny w elbląskich salonach urody kosztuje ok. 30 zł i trwa ok. 40 minut, a daje niesamowitą dawkę energii i odprężenia. Masaż stóp to wydatek rzędu 40-50 zł, na odprężającą maseczkę wykonaną przez profesjonalistkę wydamy od ok. 50 zł. Jednorazowa wizyta w klubie fitness (nic tak nie odpręża, jak wysiłek fizyczny) kosztuje ok. 10-12 zł, jeśli kupimy od razu karnet, wyjdzie taniej. To niedużo, a efekt gwarantowany. Są jednak tańsze sposoby na relaks. Można przecież zrobić sobie aromatyczną kąpiel w wannie z dodatkiem pachnących kosmetyków, na które nie musimy wydać majątku.
     Godzinny spacer w samotności po Bażantarni czy Dolince nie kosztuje nic. Tak samo książka wypożyczona w bibliotece (nie licząc wpisowego). Za wypożyczenie dobrego filmu też nie zapłacimy dużo, kupienie „babskiego” pisemka również nie puści nas przecież z torbami. Zakupy, które zawsze poprawią humor każdej kobiecie, mogą się wiązać z dużymi wydatkami, ale nie muszą! Można przecież poszperać w tzw „ciuchlandach”. Moda na lumpeksy staje się coraz bardziej popularna, nawet gwiazdy polskiego show biznesu chętnie chwalą się „upolowanymi” super szmatkami w śmiesznych cenach. W Elblągu takich sklepów jest cała masa, a ubrania, jakie można tam kupić za dosłownie - grosze, często krojem, materiałem i jakością przewyższają te ze sklepów „normalnych”.
     Warto wybrać sobie jeden dzień w tygodniu, w czasie którego chociaż godzinę, dwie poświęcimy tylko dla siebie. To nie jest przecież takie trudne, wystarczy odrobina dobrej woli i odpowiedniej organizacji czasu. Taki czas odprężenia da niesamowity efekt i pozwoli normalnie, zdrowo funkcjonować w tygodniu.
     Dzieckiem może się zająć tata, babcia czy opiekunka, domowe obowiązki warto podzielić na dwoje, a praca bez odpoczynku w pewnym momencie przestanie dawać efekt. Dlatego chwila dla siebie powinna przestać być jedynie sloganem reklamowym, ale wejść do naszego życia i stać się częścią planu dnia.

Najnowsze artykuły w dziale Jej portEl

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama