UWAGA!

Poród, czyli nie taki diabeł straszny...

Nie tylko kobiety w ciąży boją się porodu. Strach przed tym wyjątkowym i, co by nie mówić, zazwyczaj dość bolesnym przeżyciem, dotyczy także dziewcząt, które mogłyby, ale nie chcą zajść w ciążę. Tak bardzo boją się bólu, cierpienia, a także złego traktowania przez personel, że wolą odkładać zajście w ciążę jak najdalej w przyszłość.

Nie ma co ukrywać, że poród boli. Nie jest to jednak ból, którego nie da się przeżyć, a nagroda za niego jest tak wielka, że nawet kobiety, których porody były ciężkie, potrafią o tym po jakimś czasie zapomnieć. Na szczęście, medycyna daje rodzącym możliwość przynajmniej częściowego zniesienia bólu. Znieczulenie zewnątrz oponowe jest dostępne w elbląskich szpitalach, a jeśli rodząca nie chce się na nie decydować, może prosić o zwykłe leki przeciwbólowe. Jest także cała masa naturalnych sposobów walki z bólem, o których najwięcej można dowiedzieć się na szkołach rodzenia.
     Tak naprawdę poród jest jedynie bramą, która otwiera całkiem nowe życie. Jak mówiła pół żartem pół serio moja położna, Pani Joasia, „Nie bój się porodu, bo potem dopiero zaczynają się schody”. Opieka nad dzieckiem, problemy, które siłą rzeczy muszą się pojawić, sprawiają, że czasem młoda mama marzy, żeby maleństwo chociaż na chwilę wróciło do brzucha, a poród wydaje się być odległym przeżyciem, które wcale nie było takie straszne, a nawet warte przeżycia raz jeszcze, byle by jeszcze chociaż raz przespać CAŁĄ noc...
     Za dużo wagi przykładamy do słów innych i to jest częstą przyczyną panicznego strachu przed porodem. Koleżanki, znajome, ciotki, które opowiadają o swoich strasznych porodach, mogą wystraszyć niejedną młodą kobietę. Tymczasem warto pamiętać, że ludzie lubią opowiadać, jak wiele przeżyli, dopisywać różne historie i koloryzować prawdę. Zatem zamiast przejmować się tym, co mówią inni, lepiej nastawić się pozytywnie do tego, co ma nastąpić. Bo od tego zależy dużo więcej niż nam się wydaje! Bezpieczne urodzenie dziecka jest uzależnione nie tylko od warunków zewnętrznych, ale także od tego, jakie nastawienie psychiczne ma do niego młoda mama. Im lepsze, tym łatwiej jej się rodzi.
     Warto również pamiętać, że są szkoły rodzenia, które wspaniale przygotowują zarówno mamy, jak i ich partnerów do porodu. Takie szkoły wprowadzą przyszłych rodziców w tajniki walki z bólem, nauczą, jak zachowywać się w czasie kolejnych faz porodu, a także dadzą rady, jak pielęgnować noworodka. W Elblągu można zapisać się do szkół przyszpitalnych, prowadzonych przez doświadczone położne. Jeśli przyszła mama nie może uczestniczyć w zajęciach grupowych ze względu na np. problemy z ciążą, położne mogą do niej dojeżdżać. Koszt jednorazowej wizyty waha się w granicach 20-30 zł, a ceny szkół rodzenia są uzależnione od tego, czy jest to placówka prywatna.
     Niezwykle ważny jest wybór lekarza prowadzącego i położnej. Zaufanie do personelu jest bardzo ważne dla rodzącej, która zdana jest na otaczających ją ludzi. Warto również przed wyborem szpitala, w którym ma się zamiar rodzić (w Elblągu nie mamy, niestety, dużego wyboru, jednak wszystkie placówki mogą pochwalić się dobrymi warunkami), dobrze jest popytać kobiety, które w danym szpitalu rodziły, przejść się po „porodówce”, obejrzeć salę, porozmawiać z personelem.
     Jeśli jest taka możliwość, dobrze jest rodzić nie samej, ale z kimś bliskim. Nieważne, czy jest to mąż, partner, mama czy przyjaciółka. W czasie trudniejszych momentów porodu przyda się ktoś, kto powie „dasz radę”, potrzyma za rękę, a także będzie opiekunem rodzącej. Niestety, wciąż zdarza się (chociaż, na szczęście, coraz rzadziej), że personel medyczny inaczej traktuje kobiety, które rodzą same, bo mają świadomość, że one są zupełnie bezbronne.
     Rodziły nasze mamy, babki, tysiące kobiet codziennie przeżywają skurcze porodowe. I jakoś sobie radziły i radzą. Poród nie jest wcale taki straszny, jak można przeczytać na niektórych forach internetowych, a dziecko, które dzięki niemu przychodzi na świat, wynagradza każdy ból. Dzięki medycynie, szkołom rodzenia, możliwości rodzenia z kimś bliskim i wybraną przez siebie położną poród staje się naprawdę pięknym, wyjątkowym przeżyciem i początkiem zupełnie nowego życia nie tylko dla nowego człowieka, ale także jego rodziców.

Najnowsze artykuły w dziale Jej portEl

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • "Jej portEl" to cos nowego?? Super sprawa! Czekam na wiecej! Gratuluje dobrze napisanego felietonu:):):):)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Marika(2007-11-06)
  • admin W zasadzie to jest "Jej portEl reaktywacja" :-)
  • pierwsze dziecko rodzi sie lepiej bo nie wiesz co cie czeka, przed drugim to dopiero mialam stresa!!:) bol jest i to jak, i ale za to mam 2 cuda ktore mi to wynagrodza:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mamadwojki(2007-11-07)
  • "Warto również przed wyborem szpitala, w którym ma się zamiar rodzić" - brak orzeczenia, zdanie sie kończy. Jakby połączyć z kolejnym byłoby o. k. :) Dobry tekst
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wasz korektor(2007-11-07)
  • dzięki korektor
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    drugi korektor(2007-11-07)
  • Poród wcale nie jest taki straszny, fakt ja rodziłam 12 godzin, ale oczekiwanie na chwilę, w której zobaczę moje upragnione maleństwo, wynagrodziło mi to. Zaraz po tym, jak usłyszałam płacz mojego synka, zapomniałam, że cokolwiek mnie bolało. Można skorzystać ze znieczulenia, anestezjolog pyta się, doradza. Rodziłam sama, bo mój mąż był na dyżurze, ale nieodczułam, że jestem bezbronna i osamotniona. Personel był bardzo miły, położna traktowała pacjentki jak własne córki. Lekarz (Pan doktor Flak) w chwilach kiedy myslałam, że niedam rady, podtrzymywał na duchu. Potrafił nawet rozśmieszyć. Kobitki niebójcie sie porodu. Jak to mówią, nie taki diabeł straszny jak go malują. Opowieści typu, że ból jest nie do wytrzymania i że lepiej poprosic o cesarkę, można włożyć między bajki. polecam Szpital na ul. Żeromskiego. opieka po porodzie jest też super. Rodziłam dwoje dzieci tam i jestem zadowolona z opieki nade mna jak i nad dziećmi. Mama 2 chłopców.
  • Chciałam jeszcze dopisać, że drugiego synusia rodziłam w domu, niezdążyłam do szpitala, poprostu "wyleciał" ze mnie, to była chwila, ale poprosiłam, żeby mnie zawieźli do szpitala na Żeromskiego. niewiem jak jest opieka w Szpitalu Wojewódzkim, może też rewelacyjna, warto popytać. Mama 2 chłopców.
  • Jestem w 6 miesiącu ciąży i coraz częściej myśle o porodzie. Boję się strasznie. Ale takie artykuły na pewno mnie nastawiają bardziej pozytywnie:) Dzięki
  • nigdy w zyciu zadnuch dzieci, ja mdleje jak mi krew pobieraja.
  • "jej portel" świetny pomysł. może redakcj pomyśli o forum. ja też jestem w ciązy i chętnie wymieniłabym się uwagami na temat elbląskich oddziałów położniczych, lekarz, szkół rodzenia. .. inne czytelniczki pewnie chętnie poleciłyby dobre przedszkola, ulubione gabinety kosmetyczne, salony fryzjerskie. ..
  • admin Asc, na naszym Hyde Parku znajdziesz kilka topików związanych z tym tematem. Mozna też zalożyc nowy.
  • porod nie jest wcale taki straszny ???? ja rodzilam cztery lata temu i nigdy nie zapomne tego bolu bardzo kocham swoje dziecko ale rodzic nigdy w życiu
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    bratek(2007-11-09)
Reklama