Dwoje zawiedzionych miłością ludzi, internet, randki w ciemno, happy end... Znamy to już prawie na pamięć, jednak zawsze chętnie wybieramy się do kina na takie filmy. Na czym polega czar komedii romantycznych?
„Facetowi z ogłoszenia” tego czaru na pewno nie brakuje. Jest to lekka, a zarazem mądra opowieść o miłości, na którą nigdy nie jest za późno. Film pokazuje, że prawo do kochania przysługuje nie tylko dwudziestolatkom, ale też czterdziestoletnim, a nawet starszym przedstawicielom obojga płci.
Główna bohaterka Sarah to czterdziestoletnia rozwódka, która najchętniej jadałaby samotnie nad zlewem. Jednak liczna i jakże wścibska (a może kochająca) rodzina próbuje znaleźć jej nowego partnera. W poszukiwaniach pomocny okazuje się oczywiście internet i... Matka Teresa. Początkowo oporna Sarah daje się w końcu przekonać siostrom i zaczyna umawiać się na randki. A ponieważ są to ranki w ciemno, nie brakuje na nich zaskakujących sytuacji. Po kilku porażkach nasza bohaterka spotyka dowcipnego i inteligentnego Jake'a. Wydaje się, że to on jest idealnym kandydatem. Jednak w tym samym czasie Sarah poznaje przystojnego Boba, który miesza szyki. Sarah zalicza po drodze kilka wpadek, lecz w końcu udaje jej się odnaleźć szczęście.
Mimo, że niektóre sceny są przewidywalne, a schemat napotkanej przypadkiem wielkiej miłości – oklepany, to jednak film ogląda się z zaciekawieniem. Inność „Faceta z ogłoszenia” polega na tym, że nie opowiada on głupawych historyjek, które przytrafiają się rozwydrzonej amerykańskiej młodzieży. To jest historia dojrzałej kobiety, więc i cały film jest przez to dojrzalszy. Warto wspomnieć, że główne role grają tu znakomici aktorzy, Diane Lane oraz John Cusack. „Facet z ogłoszenia” bawi, wzrusza, uczy, lecz przede wszystkim budzi nadzieję. A temat miłości spełnionej czy też niespełnionej nigdy nie znudzi się zarówno twórcom jak i widzom.
Główna bohaterka Sarah to czterdziestoletnia rozwódka, która najchętniej jadałaby samotnie nad zlewem. Jednak liczna i jakże wścibska (a może kochająca) rodzina próbuje znaleźć jej nowego partnera. W poszukiwaniach pomocny okazuje się oczywiście internet i... Matka Teresa. Początkowo oporna Sarah daje się w końcu przekonać siostrom i zaczyna umawiać się na randki. A ponieważ są to ranki w ciemno, nie brakuje na nich zaskakujących sytuacji. Po kilku porażkach nasza bohaterka spotyka dowcipnego i inteligentnego Jake'a. Wydaje się, że to on jest idealnym kandydatem. Jednak w tym samym czasie Sarah poznaje przystojnego Boba, który miesza szyki. Sarah zalicza po drodze kilka wpadek, lecz w końcu udaje jej się odnaleźć szczęście.
Mimo, że niektóre sceny są przewidywalne, a schemat napotkanej przypadkiem wielkiej miłości – oklepany, to jednak film ogląda się z zaciekawieniem. Inność „Faceta z ogłoszenia” polega na tym, że nie opowiada on głupawych historyjek, które przytrafiają się rozwydrzonej amerykańskiej młodzieży. To jest historia dojrzałej kobiety, więc i cały film jest przez to dojrzalszy. Warto wspomnieć, że główne role grają tu znakomici aktorzy, Diane Lane oraz John Cusack. „Facet z ogłoszenia” bawi, wzrusza, uczy, lecz przede wszystkim budzi nadzieję. A temat miłości spełnionej czy też niespełnionej nigdy nie znudzi się zarówno twórcom jak i widzom.
OK