Pomijając fakt, że sporo osób w Cantacie posiada wykształcenie muzyczne (wystarczy poczytać wywiady) bądź ma styczność z muzyką od najmłodszych lat i Cantata nie jest pierwszym chórem, w którym się znaleźli to czy faktycznie trzeba kończyć niewiadomo jakie szkoły, żeby być profesjonalistą? Nie potrzebny do tego jest papierek tylko pasja, talent i coś co ma się w sercu czyli miłość do muzyki. Wystarczy spojrzeć na wybitnych muzyków czy aktorów, czy faktycznie każdy z nich pracuje w swoin zawodzie? A więc moim zdaniem Cantata, może jeszcze nie, ale za jakiś czas, będzie na najwyższym poziomie, bo oni nie stoją w miejscu tylko brną do przodu!! To wspaniali ludzie pełni pasji, a muzyka im w sercu gra!! Brawo Cantata, jak dla mnie żadna amatorszczyzna, pełna profeska, a będzie jeszcze lepiej.