Duchowa uczta w Bibliotece Elbląskiej

Było o świętym Franciszku, który nade wszystkie kościelne święta najbardziej Boże Narodzenie umiłował, bowiem urzekała go w nim prostota narodzin Zbawiciela. Było o żłóbku, który Franciszek polecił przygotować w miejscowości Greccio. O nawróceniu się za sprawą żłóbka i odprawionej tam mszy św. wielu ludzi tego małego miasteczka. Było o Matce Boskiej zatroskanej o swojego nienarodzonego jeszcze Syna. „A jak już przyjdzie na ziemię, czymże Go wtedy owinę, nie wiem… jakże Go będę całować, nie wiem… jak Go przytulę do siebie, nie wiem… jakże uniosę Go w dłoniach, by mi nie upadł na ziemię, nie wiem…” – cytował Gerardo Diego, Mateusz Damięcki. Było o prostocie i ubóstwie, o ignorancji człowieka, który nie zaprosił do siebie rodzącego się Boga. „W jakiej pościeli my tę noc przespali, żeśmy Bożego Syna nie witali” – recytował za Ernestem Bryllem aktor.
       Teksty literackie były przeplatane utworami muzycznymi z najnowszej płyty zespołu Pulsaciones zatytułowanej „December Night”, wykorzystującej cytaty najpopularniejszych polskich kolęd. Usłyszeliśmy brzmienie pieśni „Bóg się rodzi”, „Cicha noc”, „Dzisiaj w Betlejem”, „W żłobie leży”, „Lulajże, Jezuniu”, „Wśród nocnej ciszy” czy „Jezus malusieńki”.
       Koncert, który odbył się w Bibliotece Elbląskiej, pozwolił na chwilę zapomnieć elbląskim melomanom o przedświątecznej krzątaninie i uświadomił, w czym tak naprawdę tkwi sedno zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.