W poniedziałek 26 listopada w kościele św. Pawła Apostoła przy ul. Obrońców Pokoju odbędzie się pierwsze spotkanie z cyklu „Muzyka na górze”. Będzie można posłuchać utworów wykonywanych przez Jana Garbarka i The Hilliard Ensemble, a przy herbacie porozmawiać o muzyce. Początek spotkania o godz. 19.
„Muzyka na górze” to nowy projekt kulturalny, który powstał w parafii prowadzonej przez franciszkanów. Do tej pory kościół św. Pawła znany był m.in. z odbywających się tu każdego miesiąca „Wieczorów poezji u franciszkanów”. Teraz powstał projekt związany z muzyką.
- Jego nazwa pochodzi od miejsca, w którym będą odbywać się spotkania, bowiem kościół św. Pawła zwany bywa „kościołem na górce” – wyjaśnia o. Mateusz Stachowski. - Nowy projekt ma ambicje zapoznawać z muzyką ambitną, która z różnych i zrozumiałych przyczyn nie znajduje sobie miejsca w mediach publicznych. Chodzi głównie o twórczość artystów związanych ze słynną monachijską wytwórnią ECM, mniej znanym, a nie mniej znakomitym wydawnictwem Kirkelig Kulturverksted czy Harmonia Mundi.
- Ideałem byłoby, gdyby „Muzyka na górze” dawała możliwość podziwiania artystów na żywo – przyznaje o. Mateusz. - Niestety, nie jest to możliwe. A zatem pozostaje nam słuchanie pięknej muzyki z płyt. I choć wydawać by się mogło, że równie dobrze płyt słuchać można w domu to jednak wnętrze kościoła, jego klimat, niewątpliwie służy odbiorowi pięknej muzyki. Po drugie nowy franciszkański pomysł chce „podpowiadać” muzykę czy artystów mniej nam znanych, a którzy osiągnęli już sławę na świecie.
Pierwsze spotkanie z cyklu „Muzyka na górze” odbędzie się w poniedziałek 26 listopada o godz. 19. W murach kościoła św. Pawła rozbrzmiewać będą utwory wykonywane przez Jana Garbarka i The Hilliard Ensemble.
Jan Garbarek to słynny norweski saksofonista o polskich korzeniach. W młodości został oczarowany grą jednego z najsłynniejszych jazzowych saksofonistów, John’a Coltrane’a. Od tamtej pory nie wypuszcza saksofonu z rąk. I choć jest przede wszystkim muzykiem jazzowym (nagrywał z takimi sławami, jak choćby Keith Jarrett), to tworzy także własną muzykę, którą trudno sklasyfikować. Piękne brzmienie jego saksofonu jest od lat rozpoznawalne, szczególnie też technika gry, owe leciutkie, delikatne garbarkowe frazy... Muzyk nie stroni także od muzyki związanej z folklorem (współpraca z pochodzącą z plemienia Sami Mari Boine czy z Agnes Buen Garnas) oraz od eksperymentalnego łączenia gatunków. I właśnie efektem takich zainteresowań są dwie płyty: „Officium” oraz „Mnemosyne”.
- Garbarek nie raz gościł w Polsce, choćby w ramach trasy promującej „Officium”, podczas której grał w kościołach – mówi o. Mateusz. - Kto wie, może kiedyś uda się go zaprosić także do Elbląga?
Póki co, franciszkanie zachęcają do wspólnego wysłuchania jego pięknej muzyki z płyt w „kościele na górce”. Wśród uczestników poniedziałkowego spotkania zostaną rozlosowane płyty z ciekawą muzyką. Po przyjemności dla ducha, będzie też coś dla ciała.
- Po spotkaniu w kościele można będzie przy herbacie zapoznać się z szerszą twórczością Garbarka i podyskutować o jego muzyce – zapowiada o. Mateusz.
Więcej o projekcie „Muzyka na górze” można przeczytać na stronie internetowej www.muzykanagorze.pl.
- Jego nazwa pochodzi od miejsca, w którym będą odbywać się spotkania, bowiem kościół św. Pawła zwany bywa „kościołem na górce” – wyjaśnia o. Mateusz Stachowski. - Nowy projekt ma ambicje zapoznawać z muzyką ambitną, która z różnych i zrozumiałych przyczyn nie znajduje sobie miejsca w mediach publicznych. Chodzi głównie o twórczość artystów związanych ze słynną monachijską wytwórnią ECM, mniej znanym, a nie mniej znakomitym wydawnictwem Kirkelig Kulturverksted czy Harmonia Mundi.
- Ideałem byłoby, gdyby „Muzyka na górze” dawała możliwość podziwiania artystów na żywo – przyznaje o. Mateusz. - Niestety, nie jest to możliwe. A zatem pozostaje nam słuchanie pięknej muzyki z płyt. I choć wydawać by się mogło, że równie dobrze płyt słuchać można w domu to jednak wnętrze kościoła, jego klimat, niewątpliwie służy odbiorowi pięknej muzyki. Po drugie nowy franciszkański pomysł chce „podpowiadać” muzykę czy artystów mniej nam znanych, a którzy osiągnęli już sławę na świecie.
Pierwsze spotkanie z cyklu „Muzyka na górze” odbędzie się w poniedziałek 26 listopada o godz. 19. W murach kościoła św. Pawła rozbrzmiewać będą utwory wykonywane przez Jana Garbarka i The Hilliard Ensemble.
Jan Garbarek to słynny norweski saksofonista o polskich korzeniach. W młodości został oczarowany grą jednego z najsłynniejszych jazzowych saksofonistów, John’a Coltrane’a. Od tamtej pory nie wypuszcza saksofonu z rąk. I choć jest przede wszystkim muzykiem jazzowym (nagrywał z takimi sławami, jak choćby Keith Jarrett), to tworzy także własną muzykę, którą trudno sklasyfikować. Piękne brzmienie jego saksofonu jest od lat rozpoznawalne, szczególnie też technika gry, owe leciutkie, delikatne garbarkowe frazy... Muzyk nie stroni także od muzyki związanej z folklorem (współpraca z pochodzącą z plemienia Sami Mari Boine czy z Agnes Buen Garnas) oraz od eksperymentalnego łączenia gatunków. I właśnie efektem takich zainteresowań są dwie płyty: „Officium” oraz „Mnemosyne”.
- Garbarek nie raz gościł w Polsce, choćby w ramach trasy promującej „Officium”, podczas której grał w kościołach – mówi o. Mateusz. - Kto wie, może kiedyś uda się go zaprosić także do Elbląga?
Póki co, franciszkanie zachęcają do wspólnego wysłuchania jego pięknej muzyki z płyt w „kościele na górce”. Wśród uczestników poniedziałkowego spotkania zostaną rozlosowane płyty z ciekawą muzyką. Po przyjemności dla ducha, będzie też coś dla ciała.
- Po spotkaniu w kościele można będzie przy herbacie zapoznać się z szerszą twórczością Garbarka i podyskutować o jego muzyce – zapowiada o. Mateusz.
Więcej o projekcie „Muzyka na górze” można przeczytać na stronie internetowej www.muzykanagorze.pl.
A