Ze sceny popłynęły mocne dźwięki (fot. Anna Dembińska)
Wczoraj (27 czerwca) z okazji Dni Elbląga, dziedziniec Galerii El po raz kolejny stał się sceną dla muzyki. Dzień wcześniej swoje umiejętności prezentowali raperzy, w czwartek natomiast, duszą i ciałem zawładnęły znacznie mocniejsze brzmienia. Odbyła się bowiem szósta edycja festiwalu Elbląg Rocks Europa. Zobacz zdjęcia.
Oczywistym był fakt, że na koncerty gwiazd wieczoru, czyli zespołów YHY oraz Turbo zawita cała masa fanów rocka i tak się stało. Pod sceną było naprawdę gorąco, gdy fani rozpoczęli tańczyć pogo. Poprzednia edycja cieszyła się dużą frekwencją, ale jeśli chodzi o ten rok to organizatorzy wnieśli festiwal na jeszcze wyższy poziom.
Jednak koncerty gwiazd wieczoru były tylko wisienką na torcie. Wcześniej w muzycznym ringu zmierzyło się siedem zespołów z całej Polski, które oceniane były zarówno przez jury, jak i przez publiczność. Kapele pokazały wysoki poziom w różnych odmianach rocka. Poprzez naprawdę mocne brzmienia, aż do odmiany folk. Elbląg reprezentowały zespoły E.S.K.I.M.O Brothers oraz Silver Tape. Niestety, główna nagroda nie dla nich. Sięgnął po nią zespół Rooster, który wszedł do festiwalu o z tzw. dzikiej karty.
Był ogień!
Był ogień rok temu, w tym nie mogło być inaczej! Uwieńczeniem imprezy był fireshow, wykonywany przez Elbląski Oddział Abstrakcyjny i Drakar. Ogień i fabuła - takie połączenie dało przyjemny dla oka efekt i trochę ciepła dla ciała w chłodny wieczór.
Podczas tegorocznych Dni Elbląga był już hip-hop, był rock, a co będzie dalej? Warto przeczytać program imprezy.
