Piątkowy (28 września) koncert zainicjował kolejny, piąty już, sezon artystyczny Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. Tym razem obok naszej Orkiestry na scenie pojawili się młodzi i utalentowani laureaci konkursów muzycznych. Zobacz fotoreportaż.
Na otwarcie piątego sezonu artystycznego Elbląska Orkiestra Kameralna postanowiła zaprosić trójkę niezwykle uzdolnionych młodych muzyków, laureatów konkursów muzycznych, którzy wystąpili pod batutą Piotra Sułkowskiego - dyrektora naczelnego i artystycznego Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie.
Wieczór otworzył „Koncert skrzypcowy D-dur KV 218” Wolfganga Amadeusza Mozarta, w którym solową partię skrzypiec zagrała Weronika Dziadek. Urodzona w 1995 roku skrzypaczka naukę gry na skrzypcach rozpoczęła w wieku 7 lat. Jest laureatką wielu nagród specjalnych i czołowych miejsc na konkursach krajowych i międzynarodowych. Jej solowe partie w utworze Mozarta nie pozostawiały wątpliwości co do jej talentu, i umiejętności. Pięknie rozumiała się z orkiestrą, a także znakomicie grała te partie, w których wszystko cichło i pozostawały same skrzypce.
Maciej Kułakowski, rok młodszy od poprzedniczki, wiolonczelista wykonał wraz z orkiestrą „II koncert wiolonczelowy D-dur” Józefa Haydna. Już cztery lata temu został zdobywcą pierwszej nagrody na Międzynarodowym Konkursie Wiolonczelowym im. K. Wiłkomirskiego. Koncertował w Hiszpanii, Belgii, Niemczech czy Włoszech. Wystąpił także na koncercie inaugurującym działalność Europejskiego Centrum Muzyki w Lusławicach pod batutą samego Krzysztofa Pendereckiego. Maciej Kułakowski wraz z orkiestrą brawurowo wykonał utwór wiedeńskiego klasyka, pięknie prowadząc swoje partie solowe przekonał chyba wszystkich, że jego dotychczasowy muzyczny dorobek nie jest dziełem przypadku.
Po krótkiej przerwie na scenie pojawiła się elblążanka Monika Matysiak. Tym razem przenieśliśmy się w rejony muzyczne zdecydowanie współczesne. „Concerto Notturno” Mikołaja Góreckiego to bowiem utwór napisany przez autora w roku 2000. Utwór, który bardzo ciekawie prowadzi emocje, zaczynając od niemal filmowego pasażu, poprzez nieco psychodeliczny środek ku pozornie wyciszonemu zakończeniu. Pięknie wykonane partie Moniki Matysiak pokazały, że również nasza ziemia nosi znakomitych, młodych i zdolnych muzyków.
Na zwieńczenie wieczoru już sama Elbląska Orkiestra Kameralna wraz z dyrygującym Piotrem Skulikowskim, wykonała „Suitę z czasów Hollberga” norweskiego kompozytora Edwarda Griega. Pięcioczęściowy utwór będący hołdem Griega dla Ludviga Hollberga duńskiego pisarza, pochodzącego z Norwegii, ojca duńskiego teatru i dramatu narracyjnego. Kompozycja nawiązująca do twórczości Bacha i Haendla przy czym posiadająca wyraźne cechy neoromantyzmu. Znakomicie wykonana przez naszych muzyków, pięknie podsumowała ten udany wieczór.
Inauguracja piątego już sezonu artystycznego okazała się bardzo udana. Zaproszenie młodych, uzdolnionych muzyków to bardzo dobry pomysł, promujący zarówno te młode nazwiska, jak i polską szkołę muzyczną, z której wywodzi się przecież tak wielu znakomitych instrumentalistów.
Wieczór otworzył „Koncert skrzypcowy D-dur KV 218” Wolfganga Amadeusza Mozarta, w którym solową partię skrzypiec zagrała Weronika Dziadek. Urodzona w 1995 roku skrzypaczka naukę gry na skrzypcach rozpoczęła w wieku 7 lat. Jest laureatką wielu nagród specjalnych i czołowych miejsc na konkursach krajowych i międzynarodowych. Jej solowe partie w utworze Mozarta nie pozostawiały wątpliwości co do jej talentu, i umiejętności. Pięknie rozumiała się z orkiestrą, a także znakomicie grała te partie, w których wszystko cichło i pozostawały same skrzypce.
Maciej Kułakowski, rok młodszy od poprzedniczki, wiolonczelista wykonał wraz z orkiestrą „II koncert wiolonczelowy D-dur” Józefa Haydna. Już cztery lata temu został zdobywcą pierwszej nagrody na Międzynarodowym Konkursie Wiolonczelowym im. K. Wiłkomirskiego. Koncertował w Hiszpanii, Belgii, Niemczech czy Włoszech. Wystąpił także na koncercie inaugurującym działalność Europejskiego Centrum Muzyki w Lusławicach pod batutą samego Krzysztofa Pendereckiego. Maciej Kułakowski wraz z orkiestrą brawurowo wykonał utwór wiedeńskiego klasyka, pięknie prowadząc swoje partie solowe przekonał chyba wszystkich, że jego dotychczasowy muzyczny dorobek nie jest dziełem przypadku.
Po krótkiej przerwie na scenie pojawiła się elblążanka Monika Matysiak. Tym razem przenieśliśmy się w rejony muzyczne zdecydowanie współczesne. „Concerto Notturno” Mikołaja Góreckiego to bowiem utwór napisany przez autora w roku 2000. Utwór, który bardzo ciekawie prowadzi emocje, zaczynając od niemal filmowego pasażu, poprzez nieco psychodeliczny środek ku pozornie wyciszonemu zakończeniu. Pięknie wykonane partie Moniki Matysiak pokazały, że również nasza ziemia nosi znakomitych, młodych i zdolnych muzyków.
Na zwieńczenie wieczoru już sama Elbląska Orkiestra Kameralna wraz z dyrygującym Piotrem Skulikowskim, wykonała „Suitę z czasów Hollberga” norweskiego kompozytora Edwarda Griega. Pięcioczęściowy utwór będący hołdem Griega dla Ludviga Hollberga duńskiego pisarza, pochodzącego z Norwegii, ojca duńskiego teatru i dramatu narracyjnego. Kompozycja nawiązująca do twórczości Bacha i Haendla przy czym posiadająca wyraźne cechy neoromantyzmu. Znakomicie wykonana przez naszych muzyków, pięknie podsumowała ten udany wieczór.
Inauguracja piątego już sezonu artystycznego okazała się bardzo udana. Zaproszenie młodych, uzdolnionych muzyków to bardzo dobry pomysł, promujący zarówno te młode nazwiska, jak i polską szkołę muzyczną, z której wywodzi się przecież tak wielu znakomitych instrumentalistów.
Tomasz Sulich
