Z Muzeum Morskiego w Gdańsku wróciły po renowacji miotły znalezione latem na Starym Mieście. Jest ich osiem, większość zachowała się w bardzo dobrym stanie. Wykonane są z drewna i brzozowych witek - wyglądają zupełnie jak te współczesne, ale pochodzą sprzed 200 lat.
Razem z miotłami do Elbląga wrócił drewniany mieczyk - zabawka dawnego elblążanina.
Pracownicy elbląskiego muzeum zapewniają, że miotły i zabawka na pewno pokazane będą na jednej z wystaw. Na razie na swój czas czekają w muzealnym magazynie.
Nie wiadomo natomiast, kiedy zakończy się renowacja największej niespodzianki będącej efektem ubiegłorocznych badań - główki pochodzącej z XIII wieku rzeźby. Może ona potrwać nawet dwa lata. Nie wiadomo nadal także, skąd ona pochodzi - z jakiej postaci i kto jest autorem. Badaniem tej sprawy zajmuje się duński naukowiec prof. Nyyborg, który jest wybitnym znawcą średniowiecznej rzeźby.
Pracownicy elbląskiego muzeum zapewniają, że miotły i zabawka na pewno pokazane będą na jednej z wystaw. Na razie na swój czas czekają w muzealnym magazynie.
Nie wiadomo natomiast, kiedy zakończy się renowacja największej niespodzianki będącej efektem ubiegłorocznych badań - główki pochodzącej z XIII wieku rzeźby. Może ona potrwać nawet dwa lata. Nie wiadomo nadal także, skąd ona pochodzi - z jakiej postaci i kto jest autorem. Badaniem tej sprawy zajmuje się duński naukowiec prof. Nyyborg, który jest wybitnym znawcą średniowiecznej rzeźby.
Mira Stankiewicz - Telewizja Elbląska