@Ciekawski: Kuszący pomysł, ale tak naprawdę wystarczyłoby, żeby elblążanie więcej jeździli po Polsce i po świecie, bo podróże podobno kształcą; -) Poza naszym miastem można się dowiedzieć, że elbląska kolekcja form to artystyczny ewenement na skalę europejską, a w samym Elblągu - szkoda gadać - anonimowi komentatorzy szczycący się nieznajomością sztuki wylewają wiadra pomyj i są gotowi utopić każdego w łyżce wody. Niedługo będzie gościł w Elblągu autor świetnej książki "Źle urodzone" - na pewno mógłby dopisać jej dalszy ciąg, właśnie z elbląskimi formami w głównej roli.
"ewenement na skalę europejską"? uuuu pojechałęś! pewnie docenili rzeżby na wniosek zgłaszajacych? hehe super. Prawda jest taka ze ludzie z tego srodowiska sami o sobie piszą bo tak to działa i raczej zawsze jest tak z ludzmi ze co z daleka to niby lepsze. tak szczerze, co widzisz w tych formach? ja na złomie ciekawsze widzę układy i szkoda, że tego nikt nie opisze. aby być sprawiedliwym to jedynie dwie są OK Batman około rynku oraz słup z zegarami czy zębatkami koło WC niedaleko Hotelu Arbiter. One mają sens ale nie są jakie wybitne! A inne? heh kupa bzdur, ale kazdy ma inny gust czyż nie? Nie podniecam się nimi i nie ma czego przedstawiać przyjezdnych, zresztą raczej z elblaga uciekają wiec nikt nie pyta co to i na co hehe