Sobotni koncert można śmiało zaliczyć do tych wyróżniających się pod każdym względem. Genialna gra obu zespołów przyćmiła ponad trzygodzinne opóźnienie koncertu. Widowisko muzyczne, jakim był koncert Oddziału Zamkniętego i Largo, było ostatnim tego typu wydarzeniem w tym roku. Zobacz fotoreportaż .
Elbląski support dla Oddziału zagrał swój drugi koncert i po raz kolejny udowodnił, że ma coś więcej do przekazania, niż sceniczne wygłupy. Wyłącznie czysta muzyka i przede wszystkim przekaz i treść tekstów, czyli właśnie to, co mają do przekazania muzycy Largo. Jedyne, czego można im życzyć, to więcej materiału, żeby następnym razem mogli zagrać coś ponad na bis.
Oddział Zamknięty, jako gwiazda wieczoru, jeszcze odrobinę bardziej spóźniony od głośników, pojawił się w końcu na scenie. Atutem późnego rozpoczęcia gry Oddziału była nieobecność większości „szalonych małolatów", którzy z racji zbliżającej się północy musieli opuścić progi Edenu. Piosenki z pierwszej płyty Oddziału są znane wszystkim ludziom, którzy słuchają muzyki rockowej, bez względu na wiek. Widać było wśród publiki rodziców wraz z dziećmi, gdzie ramię w ramię skakali pod sceną i bawili się, niczym na jakimś festiwalu muzycznym z przed lat.
Koncert Oddziału Zamkniętego potrwał niecałe dwie godziny, gdzie mogliśmy usłyszeć takie przeboje, jak Andzia i ja, Party, Odmienić los, czy Zabijać siebie. Zdaniem wielu ludzi Oddział jest w gronie najlepszych polskich zespołów i to nie tylko ze sceny rockowej. Życie rock'n'rollowców porzucili na rzecz dorosłego życia i założonych rodzin, lecz podczas każdego koncertu pokazują maksimum swoich możliwości i za każdym razem porywają ludzi do szaleńczego tańca.
W końcu w jednym ze swoich przebojów mają tekst: „zróbmy więc prywatkę, jakiej nie widział nikt".
Podczas koncertu była prowadzona zbiórka pieniędzy na rzecz ciężko chorej Oli, gdzie w zamian można było otrzymać płytę Oddziału z ich największymi hitami. Uzbierano 400 złotych, a drugie tyle wrzucił właściciel Edenu. Z racji tak dużego opóźnienia obiecał również, że każdy podczas następnego koncertu będzie miał 50 % rabatu na bilet wstępu. Każdy jednak zapamięta, że miniona sobota upłynęła pod hasłem „Tańcz i wino pij, niech cały wiruje świat".