UWAGA!

Premiera dla myślących widzów

 Elbląg, Bohdan Głuszczak i Krzysztof Rościszewski.
Bohdan Głuszczak i Krzysztof Rościszewski.

W elbląskim teatrze trwają ostatnie próby do spektaklu „Czekając na Godota” Samuela Becketta. - To propozycja dla widzów myślących, którzy chcą spotkać się z prawdziwą sztuką aktorską - mówi reżyser Krzysztof Rościszewski. - Nie zabraknie również humoru, ale nie płaskiego, tylko inteligentnego.

Premiera spektaklu odbędzie się w piątek 6 czerwca o godz. 19 i będzie ostatnią w tym sezonie teatralnym.
     „Czekając na Godota” to metaforyczny obraz świata i losu człowieka, w którym dwaj bohaterowie, Estragon (Lech Gwit - gościnnie) i jego przyjaciel, lub być może opiekun, Vladimir (Tomasz Czajka), czekają na tajemniczego Godota... Tytułowy Godot jest najprawdopodobniej postacią nierzeczywistą, na którą się czeka i która nigdy nie nadchodzi...
     - Samuel Beckett, zapytany kim jest Godot, odpowiadał, że gdyby wiedział, to by to napisał - mówi Krzysztof Rościszewski, reżyser elbląskiego spektaklu.
     Jak zapowiada, reżyser będzie to spektakl dla ludzi inteligentnych, którzy chcą czegoś więcej niż tylko telewizyjnej, płaskiej produkcji. - Telewizja rozleniwia widzów - twierdzi Rościszewski. - Beckett natomiast zmusza do myślenia, dlatego proponujemy „Czekając na Godota”.
     Zapytany, dla kogo jest to spektakl, Rościszewski odpowiada: - Dla widzów, którzy lubią teatr, szukają odpowiedzi na dręczące ich pytania. Chcą również obcować ze sztuką aktorską. Aktor to nie zawód z kolorowych pisemek. To ciężka praca. Na scenie tworzy się coś, co wymaga ogromnego wysiłku.
     Elbląski spektakl będzie grany na dużej scenie, ale widzowie również będą na niej siedzieć.
     - To stwarza niesamowitą bliskość z aktorem - mówi Bohdan Głuszczak, twórca słynnej Pantomimy Olsztyńskiej, a przy „Czekając na Godota” odpowiedzialny za ruch sceniczny. - Można niemal pomacać aktora, niemal dotknąć jego emocji.
     W elbląskim spektaklu „Czekając na Godota” występują - obok Lecha Gwita i Tomasza Czajki - Jacek Gudejko i Marcin Tomasik.
     Premiera odbędzie się 6 czerwca o godz. 19 na dużej scenie elbląskiego teatru. Kolejne spektakle: 7 czerwca (sobota) o godz. 19 oraz 14 i 15 czerwca o godz. 19.
A

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Ale ideologię dorobił. Normalnie ala Pujszo w "Polish Kicz Projekt". Ja jestem ciekawy, czy jeśli spektakl okaże się dziadowy, dla osób z inteligencją wmówioną to teatr zwraca za bilet. Jest parę firm, które oddają kasę, gdy produkt nie spełni oczekiwań, zatem dlaczego nie ta mądrala. .. reżysjor?
  • A ja słyszałem, że dawno nie było tak dobrze zrobionego spektaklu. Może zamiast krytykować w, ,ciemno'', lepiej się wybrać, obejrzeć, a potem wypowiedzieć. Na temat nieznany, autorytatywnie wypowiadają się wyłącznie osoby o najniżższym IQ. Bo brak im inteligencji nawet na to, by umieć ocenić swój brak inteligencji.
Reklama