Portrety starszych ludzi, przyroda, krajobrazy letnie, jesienne, zimowe, akty, portrety kobiet i dzieci, piękno kobiecego ciała, martwa natura wszystko to można było podziwiać podczas wystawy pt. „Odbicie rzeczywistości”, której otwarcie świętowano dziś (4 czerwca) w CSE Światowid. Zobacz więcej zdjęć.
Autorami zdjęć są zdolni uczniowie klas o profilu fototechnik z Zespołu Szkół Turystyczno-Hotelarskich w Elblągu. Prezentowane zdjęcia są efektem ich całorocznej pracy podczas plenerów oraz zajęć praktycznych w studio fotograficznym. - Fotografia opanowała dziś cały Światowid – mówi instruktor plastyki CSE Światowid i organizator wystawy Helena Wojciechowska. – Fotografia jest bardzo wymowna, jeśli chodzi o formę wypowiedzi artystycznej. Pewnego dnia zgłosiła się do mnie nauczycielka z Zespołu Szkół Turystyczno-Hotelarskich z propozycją zorganizowania uczniowskiej wystawy. Stwierdziłam, że to bardzo dobry pomysł, ponieważ fotografia jest ostatnio bardzo modna. Osobiście coraz bardziej ciekawi mnie, co może zaproponować elbląska szkoła i jak bardzo rozwija młodych ludzi. Pierwszą próbą uczniów tej szkoły był ich udział w Festiwalu Przemysłów Kreatywnych, w tzw. „Żywej wystawie”, kiedy to wspólne z uczniami z Liceum Plastycznego pokazali mnóstwo fajnych zdjęć.
Obok uczniowskich zdjęć, które obecnie zdobią ściany Światowida, znalazły się także prace nauczycieli przedmiotów zawodowych: Karoliny Hajec-Kalińskiej i Waldemara Kutowińskiego. Zdjęcia Waldemara Kutowińskiego prezentują zarówno szarą, czasami smutną codzienność jak i chwile powagi i zadumy. Z kolei źródłem inspiracji fotografii Karoliny Hajec-Kalińskiej jest piękno ludzkiego ciała: - To pierwsza taka wystawa uczniowskich prac – mówi nauczycielka. - Niemal wszystkie zdjęcia powstały podczas zajęć fotografii. Również nauczyciele wnieśli swój wkład w wystawę, więc dziś możemy zobaczyć także ich zdjęcia. Ja jestem autorką czterech zdjęć prezentujących akt. Jest on bardzo delikatny. Jest poszukiwaniem inspiracji w ciele człowieka.
Jak sprawić, by zdjęcie przykuło uwagę odbiorcy, by zachwyciło go, wzruszyło, przemówiło do niego, wstrząsnęło nim?
- Wszystko zależy od tematu – mówi Karolina Hajec-Kalińska. - Ocena jest jednak zawsze bardzo subiektywna, ponieważ każdemu co innego się podoba. Myślę, że jeżeli fotografia jest dobra, to się to czuje, widzi się to od razu. Niewątpliwie w fotografii bardzo istotną rolę odgrywa światło. Jeśli fotografia jest płaska i nie widać tego światła, to nie będzie przyciągała wzroku.
Większość uczniowskich prac prezentowała portrety: - Na moich zdjęciach są portrety – mówi Paulina Cieślak. – Dwa z nich są dość kontrowersyjne. Na zdjęciach ukazałam twarz całą pomalowaną na czarno z czerwonymi wzorami.
- Fotografowałem obcych ludzi spotkanych na ulicy – mówi Maciej Ciszak. - Za pierwszym razem trudno było się przełamać, by do nich podejść. Teraz już się do tego przyzwyczaiłem.
- Również jestem autorką portretów – mówi Paulina Jakusik. - Są to zdjęcia dziewczyn ze szkoły fryzjerskiej poprzebieranych za różne postacie filmowe.
- Fotografowałam starszych ludzi – mówi Karolina Wójcik. - Lubię ludzi, lubię z nim rozmawiać, nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów. Sfotografowałam dwóch mężczyzn wracających z pracy. Generalnie obrazy miały odzwierciedlać rzeczywiste, codzienne sytuacje życiowe. Muszę przyznać, że coraz bardziej wciąga mnie fotografowanie. Początkowo miałam bowiem obawy przed nim. Było to dla mnie wyzwanie. Teraz czuję się w tym dobrze i być może zwiążę kiedyś z tym swoją przyszłość zawodową.
Uczniowie klas o kierunku fototechnik mają na facebooku swój profil, gdzie regularnie zamieszczają swoje najciekawsze poczynania.
- Moje zdjęcia to zdjęcia makro - mówi Paulina Romaniec. - Są to zbliżenia małych rzeczy. Są one w bardzo dużym powiększeniu i zwracają uwagę na liczne szczegóły. Obiektem moich zdjęć była martwa natura i przyroda.
Na pytanie, czym jest dla nich fotografowanie, uczniowie odpowiadają jednym chórem: sposobem na życie, pasją i przyszłością: – Chcemy robić w przyszłości to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność - dodają. - A fotografowanie na pewno do nich należy.
Wernisaż uświetnił występ Dominika Majewskiego, ucznia Zespołu Szkół Turystyczno-Hotelarskich.
Obok uczniowskich zdjęć, które obecnie zdobią ściany Światowida, znalazły się także prace nauczycieli przedmiotów zawodowych: Karoliny Hajec-Kalińskiej i Waldemara Kutowińskiego. Zdjęcia Waldemara Kutowińskiego prezentują zarówno szarą, czasami smutną codzienność jak i chwile powagi i zadumy. Z kolei źródłem inspiracji fotografii Karoliny Hajec-Kalińskiej jest piękno ludzkiego ciała: - To pierwsza taka wystawa uczniowskich prac – mówi nauczycielka. - Niemal wszystkie zdjęcia powstały podczas zajęć fotografii. Również nauczyciele wnieśli swój wkład w wystawę, więc dziś możemy zobaczyć także ich zdjęcia. Ja jestem autorką czterech zdjęć prezentujących akt. Jest on bardzo delikatny. Jest poszukiwaniem inspiracji w ciele człowieka.
Jak sprawić, by zdjęcie przykuło uwagę odbiorcy, by zachwyciło go, wzruszyło, przemówiło do niego, wstrząsnęło nim?
- Wszystko zależy od tematu – mówi Karolina Hajec-Kalińska. - Ocena jest jednak zawsze bardzo subiektywna, ponieważ każdemu co innego się podoba. Myślę, że jeżeli fotografia jest dobra, to się to czuje, widzi się to od razu. Niewątpliwie w fotografii bardzo istotną rolę odgrywa światło. Jeśli fotografia jest płaska i nie widać tego światła, to nie będzie przyciągała wzroku.
Większość uczniowskich prac prezentowała portrety: - Na moich zdjęciach są portrety – mówi Paulina Cieślak. – Dwa z nich są dość kontrowersyjne. Na zdjęciach ukazałam twarz całą pomalowaną na czarno z czerwonymi wzorami.
- Fotografowałem obcych ludzi spotkanych na ulicy – mówi Maciej Ciszak. - Za pierwszym razem trudno było się przełamać, by do nich podejść. Teraz już się do tego przyzwyczaiłem.
- Również jestem autorką portretów – mówi Paulina Jakusik. - Są to zdjęcia dziewczyn ze szkoły fryzjerskiej poprzebieranych za różne postacie filmowe.
- Fotografowałam starszych ludzi – mówi Karolina Wójcik. - Lubię ludzi, lubię z nim rozmawiać, nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów. Sfotografowałam dwóch mężczyzn wracających z pracy. Generalnie obrazy miały odzwierciedlać rzeczywiste, codzienne sytuacje życiowe. Muszę przyznać, że coraz bardziej wciąga mnie fotografowanie. Początkowo miałam bowiem obawy przed nim. Było to dla mnie wyzwanie. Teraz czuję się w tym dobrze i być może zwiążę kiedyś z tym swoją przyszłość zawodową.
Uczniowie klas o kierunku fototechnik mają na facebooku swój profil, gdzie regularnie zamieszczają swoje najciekawsze poczynania.
- Moje zdjęcia to zdjęcia makro - mówi Paulina Romaniec. - Są to zbliżenia małych rzeczy. Są one w bardzo dużym powiększeniu i zwracają uwagę na liczne szczegóły. Obiektem moich zdjęć była martwa natura i przyroda.
Na pytanie, czym jest dla nich fotografowanie, uczniowie odpowiadają jednym chórem: sposobem na życie, pasją i przyszłością: – Chcemy robić w przyszłości to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność - dodają. - A fotografowanie na pewno do nich należy.
Wernisaż uświetnił występ Dominika Majewskiego, ucznia Zespołu Szkół Turystyczno-Hotelarskich.
dk