UWAGA!

Sztywny Pal Azji

 Elbląg, Sztywny Pal Azji
fot. Anna Dembińska

Sobotni (12 listopada) wieczór w klubie Mjazzga dla wielu miał z pewnością sentymentalny wydźwięk. Występujący tego wieczoru Sztywny Pal Azji swoimi utworami przeniósł nas w czasie do przełomu lat 80/90. Zobacz fotoreportaż z koncertu.

I niech nikt nie odbierze tego jako zarzut. Po prostu w tamtym okresie ten grający już ponad 20 lat (z przerwami) zespół odnosił największe sukcesy. Zanim zaczął się koncert mieliśmy okazję oglądać na ekranie wyświetlane logo zespołu. Pewnie się czepiam, ale trącało z niego okrutnie sylwestrowo-disco polowym klimatem. Mogliby coś zrobić z tym elementem, bo nijak nie pasuje do klimatu granej przez nich muzyki. No, ale nie logo jest tu najważniejsze.
       Reaktywowany po raz kolejny w 2007 roku zespół od swych wcześniejszych inkarnacji odróżnia przede wszystkim postać wokalisty. Leszek Nowak zastąpiony został przez laureata trzeciej edycji Idola – Bartosza Szymoniaka. Ten postawny facet z fryzurą a’la Predator z początku nie bardzo mi pasował tak do reszty zespołu, jak i do muzyki. Szybko jednak okazało się, że człowiek daje radę. Ma głos mocniejszy od swojego poprzednika, choć nie tak specyficzny.
       Już przy pierwszym utworze z debiutanckiej płyty („Twoja imitacja”) publiczność pokazała, że nie jest tu przypadkiem. Przy wszystkich starych hitach zespołu Szymoniakowi wtórowała cała sala. A usłyszeliśmy m.in. „Zakopane” (nawet ruszyło pogo), „Nieprzemakalni”, „To jest nasza kultura”, „Spotkanie z…” i oczywiście długo wyczekiwany, mój zdecydowany faworyt - „Wieża radości, wieża samotności”. Każdy utwór przyjmowany był z wielkim entuzjazmem, atmosfera rosła z kawałka na kawałek, a ściany klubu zaczęły się pocić. Zespół pokazał, że mimo wielu lat na scenie, rozłamów i kolejnych zejść wciąż daje radę i jest w niezłej formie. Poza wspomnianymi utworami zagrali również utwór Chłopców z Placu Broni „Kocham wolność”, a także pochodzące z ostatniej płyty „Drag Queen” i „Tolek i Karioka” oraz najnowszy singiel „Słońce”. Chcieli się szybko wywinąć, ale musieli jeszcze wrócić. Na koniec dwa utwory w tym wyśpiewane chóralnie „Nasze reggae”.
       Sztywny Pal Azji to ważny zespół w historii polskiej muzyki, zespół z czasów kiedy teksty utworów miały jeszcze jakieś znaczenie i skłaniały do refleksji, a muzyka była daleka od współczesnego banału. Dobrze, że chce im się jeszcze grać, a jeszcze lepiej, że wciąż mają oddaną publiczność, która również w Elblągu nie zawiodła.
      
Tomasz Sulich

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • A moim zdaniem to słabo to wydarzenie było nagłośnione. Staram się przeglądać tego typu informacje a tu okazuje się, że już po wszystkim. Jestem zawiedziony. Bo czekałem na koncert tego zespołu bardzo długo i to nie koniecznie w Elblągu. . .. nieprzemakalny. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Archanioł(2011-11-13)
  • archaniol trzeba było zacząć od przeglądania strony klubu :) koncert był świetny jak każdy dotychczas :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dżirbil(2011-11-13)
  • a moim zdaniem koncert był udany. .przypomniały sie czasy zawodowki, słuchanie Sztywnego na Kasprzaku, granie ich piosnek na gitarze przy ognisku, tanie wino i ogólnie euforia i chęć do zrobienia rewolucji w komunie. .. teksty ponadczasowe wplatane w rytmiczną muzyke powodują że sie JEST. .. fajnie że młodzi tez słuchają. .. pozdro dla "pogujących" wkoło mnie "dinozaurów". .. TAK TRZYMAĆ. .. jesteśmy nieprzemakalni, jesteśmy NORMALNI!!!!
  • Koncert był genialny!!!
  • aa
  • a moim zdaniem to jakies gowno a nie Sztywni
  • Koncert świetny, dawno tak dobrze się nie bawiłam a wokalista nie dość że świetnie śpiewa to jeszcze lepiej wygląda. SZPal bardzo mnie zaskoczył, pozytywnie oczywiście, ciekawa jestem ich nowej płyty. Brawo Mjazzga, tak trzymać
Reklama