Historia pokazała, że dziś autorami najdroższych prac w obiegu są wszyscy ci, którzy zostali odrzuceni, a nie ci, którzy byli pokazywani na Salonie – wyjaśnia Waldemar Cichoń, elbląski artysta oraz właściciel Autorskiej Pracowni Rzeźby, który zaprasza na szczególny wernisaż. Początek o godz. 18 we wtorek, 23 lipca.
Na wystawie pojawią się pracy Anny Panek oraz Margarity Wójcik. Ta pierwsza urodziła się w 1961 r. Ukończyła Wydział Grafiki Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi, w pracowni Bogusława Balickiego. Zajmuje się malarstwem, grafiką, projektowaniem wnętrz. Jest także uczestniczką wystaw zbiorowych oraz indywidualnych w kraju i za granicą.
Wprawdzie Margarita Wójcik jest uczestniczką 27. Salonu Elbląskiego, ale można tam zobaczyć tylko jej jedną pracę. Ta urodzona w 1970 r. w Kijowie artystka studiowała na Wydziale Projektowania Ubioru w Kijowskiej Akademii Przemysłu Lekkiego. Ukończyła Wydział Malarstwa i Grafiki na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie uzyskała dyplom z malarstwa w pracowni Macieja Świeszewskiego, a aneks do niego w pracowni prof. Marii Targońskiej. Jej prace znajdują się w kolekcjach prywatnych na Ukrainie, w Polsce, Izraelu czy Francji, brała udział w wystawach indywidualnych i zbiorowych. Zajmuje się malarstwem sztalugowym, akwarelą i rysunkiem.
Wystawa ich prac w Autorskiej Pracowni Rzeźby Waldemara Cichonia przy ul. Garbary 12 potrwa jedynie przez tydzień (od 23 do 30 lipca).