Jeszcze do niedzieli w Starym Siedlisku koło Chruściela potrwa plener artystyczny pod nazwą „Siedem tłustych dni na rzecz wsi”.
Na tegoroczny plener przyjechali artyści profesjonaliści i amatorzy z Polski, Hiszpanii, Francji i Rosji. W Starym Siedlisku odbyło się kilka warsztatów artystycznych, m.in. z wikliniarstwa i ceramiki.
W niedzielę, na zakończenie pleneru odbędzie się impreza pod nazwą „Chleb – wspomnienie z dzieciństwa”.
- Szukałem ludzi, którzy po wsiach robią jeszcze chleb tradycyjnymi sposobami – opowiada Mirosław Dziewiałtowicz, który od ponad 20. lat organizuje „Siedem tłustych dni na rzecz wsi”. - W niedzielę wystawią w Starym Siedlisku swoje wypieki. Chciałbym, aby ta impreza odbywała się w przyszłości cyklicznie, niezależnie od pleneru. Będzie to coś w rodzaju wiejskich dożynek.
Uroczyste zakończenie pleneru rozpocznie się w niedzielę o godz. 12.00 i potrwa do 18.00. Na miejscu, oprócz tradycyjnie już wspaniałej atmosfery towarzyszącej imprezom organizowanym przez Mirosława Dziewiałtowicza, poczęstunku i kapeli ludowej będzie można także nabyć prace artystów uczestniczących w tegorocznych plenerze.
W niedzielę, na zakończenie pleneru odbędzie się impreza pod nazwą „Chleb – wspomnienie z dzieciństwa”.
- Szukałem ludzi, którzy po wsiach robią jeszcze chleb tradycyjnymi sposobami – opowiada Mirosław Dziewiałtowicz, który od ponad 20. lat organizuje „Siedem tłustych dni na rzecz wsi”. - W niedzielę wystawią w Starym Siedlisku swoje wypieki. Chciałbym, aby ta impreza odbywała się w przyszłości cyklicznie, niezależnie od pleneru. Będzie to coś w rodzaju wiejskich dożynek.
Uroczyste zakończenie pleneru rozpocznie się w niedzielę o godz. 12.00 i potrwa do 18.00. Na miejscu, oprócz tradycyjnie już wspaniałej atmosfery towarzyszącej imprezom organizowanym przez Mirosława Dziewiałtowicza, poczęstunku i kapeli ludowej będzie można także nabyć prace artystów uczestniczących w tegorocznych plenerze.
M