Wiosna zawitała do Ratusza Staromiejskiego. A jej zwiastunów poszukiwali tam wraz z kwartetem smyczkowym „Agitato” przedszkolaki i uczniowie elbląskich podstawówek. Zobacz zdjęcia.
Spotkanie rozpoczęło się od „Marszu Tureckiego” Wolfganga Amadeusza Mozarta. W rytm tej znanej melodii dzieci maszerowały, grzechotały grzechotkami i dzwoniły dzwoneczkami. Następnie próbowały odpowiedzieć na pytanie, czy wiosna już do nas przyszła. Pytanie to dość skomplikowane, bo zarówno odpowiedź twierdząca jak i przecząca jest tu prawidłowa.
- 1 marca rozpoczyna się bowiem wiosna meteorologiczna, kiedy to jest więcej słonecznych dni, a temperatura jest wyższa – zdradza prowadząca spotkanie Marta Kołodziejska. – Z kolei 21 marca mamy wiosnę kalendarzową.
Któż nie zna „Czterech pór roku” Antonio Vivaldiego? Podczas muzycznej audycji nie mogło więc zabraknąć jednej z nich czyli „Wiosny”. Tu uważni słuchacze wsłuchiwali się w szum wody ze strumyka i śpiew ptaków. Spokój ten przerwała burza z piorunami i wiosenny deszcz, po którym znów zaświeciło słońce.
Gdy zaświeciło słońce, przyszedł czas na taniec wiosennych kwiatów. I tu dzieci udając przebiśniegi zatańczyły do utworu „Duet kwiatów” z opery Lakmé autorstwa Léo Delibes'a, a potem przeniosły się w góry i wysłuchały opowieści o pewnym wieśniaku nazwiskiem Peer Gynt, który wkradł się do jaskini górskiego trolla, a później musiał przed nim uciekać. To muzyczne przedstawienie autorstwa Edwarda Griega nosi tytuł „W grocie Króla Gór”.
Gwoździem programu było spotkanie z Piotrem Kowalkowskim i jego trąbkami. Gość pokazał dzieciom trąbkę picolo, prawie trzystuletni instrument, a także trąbkę nazywaną flugelhorn.
O tym, że gra na trąbce to nie lada sztuka, przekonały się same dzieci, próbując z całych sił w nią zadąć i wydobyć jakikolwiek dźwięk. Nie wszystkim to się udało… Następnie dzieci wysłuchały muzyki z filmu „Star Wars”, po czym zatańczyły kaczy taniec.
- 1 marca rozpoczyna się bowiem wiosna meteorologiczna, kiedy to jest więcej słonecznych dni, a temperatura jest wyższa – zdradza prowadząca spotkanie Marta Kołodziejska. – Z kolei 21 marca mamy wiosnę kalendarzową.
Któż nie zna „Czterech pór roku” Antonio Vivaldiego? Podczas muzycznej audycji nie mogło więc zabraknąć jednej z nich czyli „Wiosny”. Tu uważni słuchacze wsłuchiwali się w szum wody ze strumyka i śpiew ptaków. Spokój ten przerwała burza z piorunami i wiosenny deszcz, po którym znów zaświeciło słońce.
Gdy zaświeciło słońce, przyszedł czas na taniec wiosennych kwiatów. I tu dzieci udając przebiśniegi zatańczyły do utworu „Duet kwiatów” z opery Lakmé autorstwa Léo Delibes'a, a potem przeniosły się w góry i wysłuchały opowieści o pewnym wieśniaku nazwiskiem Peer Gynt, który wkradł się do jaskini górskiego trolla, a później musiał przed nim uciekać. To muzyczne przedstawienie autorstwa Edwarda Griega nosi tytuł „W grocie Króla Gór”.
Gwoździem programu było spotkanie z Piotrem Kowalkowskim i jego trąbkami. Gość pokazał dzieciom trąbkę picolo, prawie trzystuletni instrument, a także trąbkę nazywaną flugelhorn.
O tym, że gra na trąbce to nie lada sztuka, przekonały się same dzieci, próbując z całych sił w nią zadąć i wydobyć jakikolwiek dźwięk. Nie wszystkim to się udało… Następnie dzieci wysłuchały muzyki z filmu „Star Wars”, po czym zatańczyły kaczy taniec.
dk