W środę 5 kwietnia o godz. 18 w Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Elblągu zostanie otwarta nowa wystawa. Tym razem swojej ekspozycji doczekały się zbierane i magazynowane od lat 80. zbiory etnograficzne elbląskiego Muzeum. O wystawie rozmawiamy z jej komisarzem, etnografem Krystyną Laskowską.
Ewa Trocka: Co będziemy mogli zobaczyć na wystawie?
Krystyna Laskowska: Wystawa ukazuje to, co dla Żuław najbardziej charakterystyczne, czyli zróżnicowanie etniczne tego obszaru, a co za tym idzie, przemieszanie grup ludzi, którzy na Żuławach żyli. Jest prawie niemożliwe dokładne określenie, do kogo dany przedmiot należał, czy był to Niemiec, Holender czy Polak. Niewiele możemy też powiedzieć o statusie materialnym właścicieli prezentowanych na wystawie przedmiotów. Ekspozycja ukazuje meble, sprzęty i przedmioty codziennego użytku używane na Żuławach jeszcze przed II wojną światową. Najstarsze obiekty pochodzą z połowy XVIII w., a większość z wieku XIX. Wystawa nie stanowi rekonstrukcji wnętrza domu żuławskiego, jest natomiast aranżacją nawiązującą do układu pomieszczeń i rozmieszczenia sprzętów w typowym domu żuławskim.
Kto powinien tę wystawę koniecznie zobaczyć?
Wydaje mi się, że przede wszystkim każdy z mieszkańców naszego miasta, aby dowiedzieć się więcej o historii materialnej terenu, na którym żyjemy. Warto zobaczyć, jak wysoką jakością techniczną oraz estetyczną charakteryzowały się sprzęty, których na Żuławach używano i które gromadzono w domach. Myślę, że wystawa będzie też ciekawa dla odwiedzających nas turystów, którzy po obejrzeniu domów żuławskich znajdujących się w okolicach Elbląga, dzięki naszej wystawie będą mogli zajrzeć do ich wnętrza.
Wystawa „W żuławskim domu” będzie ekspozycją stałą. Będzie prezentowana w budynku Gimnazjum Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. Autorem scenariusza i aranżacji wystawy jest Krystyna Laskowska, a oprawę plastyczną przygotował Stanisław Czuba.
Krystyna Laskowska: Wystawa ukazuje to, co dla Żuław najbardziej charakterystyczne, czyli zróżnicowanie etniczne tego obszaru, a co za tym idzie, przemieszanie grup ludzi, którzy na Żuławach żyli. Jest prawie niemożliwe dokładne określenie, do kogo dany przedmiot należał, czy był to Niemiec, Holender czy Polak. Niewiele możemy też powiedzieć o statusie materialnym właścicieli prezentowanych na wystawie przedmiotów. Ekspozycja ukazuje meble, sprzęty i przedmioty codziennego użytku używane na Żuławach jeszcze przed II wojną światową. Najstarsze obiekty pochodzą z połowy XVIII w., a większość z wieku XIX. Wystawa nie stanowi rekonstrukcji wnętrza domu żuławskiego, jest natomiast aranżacją nawiązującą do układu pomieszczeń i rozmieszczenia sprzętów w typowym domu żuławskim.
Kto powinien tę wystawę koniecznie zobaczyć?
Wydaje mi się, że przede wszystkim każdy z mieszkańców naszego miasta, aby dowiedzieć się więcej o historii materialnej terenu, na którym żyjemy. Warto zobaczyć, jak wysoką jakością techniczną oraz estetyczną charakteryzowały się sprzęty, których na Żuławach używano i które gromadzono w domach. Myślę, że wystawa będzie też ciekawa dla odwiedzających nas turystów, którzy po obejrzeniu domów żuławskich znajdujących się w okolicach Elbląga, dzięki naszej wystawie będą mogli zajrzeć do ich wnętrza.
Wystawa „W żuławskim domu” będzie ekspozycją stałą. Będzie prezentowana w budynku Gimnazjum Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. Autorem scenariusza i aranżacji wystawy jest Krystyna Laskowska, a oprawę plastyczną przygotował Stanisław Czuba.
ET