W sobotę 6 października elbląski Teatr Dramatyczny zaprasza na premierę swojego najnowszego spektaklu. Tym razem jest to propozycja dla najmłodszych widzów - „Calineczka” na podstawie baśni Hansa Christiana Andersena.
Tę baśń znają chyba wszyscy - i duzi, i mali. Nie wszyscy jednak zastanawiają się nad jej przesłaniem, które, choć zamieszczone przez autora prawie 100 lat temu, nie straciło swojej aktualności. Jak ujmuje to reżyser spektaklu Andrzej Ozga - to opowieść o dorastaniu.
- Nasza „Calineczka” różni się trochę od oryginału Andersena - dodaje. - Jednak nadal pozostaje klasyczna. To jest tak, jakby bajkę, którą znamy, przedstawić, wykorzystując współczesny otaczający nas świat.
- Nasz spektakl to opowieść o dzieciach zagubionych w świecie rzeczy, gadżetów - wyjaśnia reżyser. - Te gadżety je zalewają, bombardują w reklamach, atakują z witryn sklepowych. Dzieci nabierają przekonania, że jak będą posiadać taką czy inną lalkę Barbie czy super kucyka Pony, to będą lepsze. W rezultacie stają się bardzo samotne i zagubione. Nasza Calineczka - główna bohaterka - uczy się, że ważniejsze jest na przykład posiadanie przyjaciela. Obserwujemy, jak dorasta i zaczyna samodzielnie myśleć i działać.
Elbląska „Calineczka” rozpoczyna się na podwórku i na nim się kończy. W środku jednak jest sen, w którym biorą udział postaci rzeczywiste, czyli dzieciaki. Tu jednak są zwierzątkami, m.in. żabami, chrabąszczami, jest też myszka i kret oraz motyl. „Senną” scenografię przygotowała Sabina Bicz-Szurmiej.
Najnowszą produkcję Dramatycznego opatrzył znakomitymi, wpadającymi w ucho piosenkami Tomasz Bajerski (znany widzom m.in. z oprawy musicalu „O dwóch takich, co ukradli księżyc”). Te piosenki widzowie będą mogli zabrać ze sobą do domu, bo do programu spektaklu dołączona zostanie płyta CD.
W „Calineczce” występują: Monika Andrzejewska (Calineczka), Anna Chabowska (Mysz), Marta Masłowska (Żaba/Mama Chrabąszcza, Ślimak), Tomasz Czajka (Kret), Tomasz Kobiela (Syn Żaby/Tata Chrabąszcza/Ślimak), Tomasz Muszyński (Chrabąszcz/Ślimak), Marcin Tomasik (Motyl) oraz statyści Teatralnego Studia Młodych Alter Ego oraz uczniowie klasy humanistyczno-teatralnej II LO w Elblągu.
Premierowy spektakl „Calineczki” zaprezentowany zostanie 6 października (sobota) o godz. 17 na Dużej Scenie elbląskiego teatru.
Relacja Marty Hajkowicz:
- Nasza „Calineczka” różni się trochę od oryginału Andersena - dodaje. - Jednak nadal pozostaje klasyczna. To jest tak, jakby bajkę, którą znamy, przedstawić, wykorzystując współczesny otaczający nas świat.
- Nasz spektakl to opowieść o dzieciach zagubionych w świecie rzeczy, gadżetów - wyjaśnia reżyser. - Te gadżety je zalewają, bombardują w reklamach, atakują z witryn sklepowych. Dzieci nabierają przekonania, że jak będą posiadać taką czy inną lalkę Barbie czy super kucyka Pony, to będą lepsze. W rezultacie stają się bardzo samotne i zagubione. Nasza Calineczka - główna bohaterka - uczy się, że ważniejsze jest na przykład posiadanie przyjaciela. Obserwujemy, jak dorasta i zaczyna samodzielnie myśleć i działać.
Elbląska „Calineczka” rozpoczyna się na podwórku i na nim się kończy. W środku jednak jest sen, w którym biorą udział postaci rzeczywiste, czyli dzieciaki. Tu jednak są zwierzątkami, m.in. żabami, chrabąszczami, jest też myszka i kret oraz motyl. „Senną” scenografię przygotowała Sabina Bicz-Szurmiej.
Najnowszą produkcję Dramatycznego opatrzył znakomitymi, wpadającymi w ucho piosenkami Tomasz Bajerski (znany widzom m.in. z oprawy musicalu „O dwóch takich, co ukradli księżyc”). Te piosenki widzowie będą mogli zabrać ze sobą do domu, bo do programu spektaklu dołączona zostanie płyta CD.
W „Calineczce” występują: Monika Andrzejewska (Calineczka), Anna Chabowska (Mysz), Marta Masłowska (Żaba/Mama Chrabąszcza, Ślimak), Tomasz Czajka (Kret), Tomasz Kobiela (Syn Żaby/Tata Chrabąszcza/Ślimak), Tomasz Muszyński (Chrabąszcz/Ślimak), Marcin Tomasik (Motyl) oraz statyści Teatralnego Studia Młodych Alter Ego oraz uczniowie klasy humanistyczno-teatralnej II LO w Elblągu.
Premierowy spektakl „Calineczki” zaprezentowany zostanie 6 października (sobota) o godz. 17 na Dużej Scenie elbląskiego teatru.
Relacja Marty Hajkowicz:
A