„Dzierżawcy lokali w Elblągu skarżą się na wysokie czynsze, które podnoszą koszty ich działalności. Najdrożej płaci się za lokal w śródmieściu, chociaż i poza tym miejscem ceny są często mało przystępne” – napisano w dzisiejszym „Głosie Elbląga”.
„W tej sytuacji prowadzenie opłacalnej działalności staje pod znakiem zapytania. Stawki za wynajem lokali, jakie obowiązują w Zarządzie Budynków Komunalnych, ustalane są przez Zarząd Miasta i uzależnione są od lokalizacji. Za lokal handlowy, do którego można zaliczyć zarówno sklep, aptekę, jak i księgarnię oraz antykwariat, mieszczący się strefie śródmiejskiej, trzeba obecnie zapłacić 22,10 zł za metr. kw. Nieco mniej kosztują oczywiście lokale w drugiej – 20,10 zł za metr kw. i trzeciej strefie17,10 za metr kw.
- Stawki zmieniają się w zależności od tego, która działalność rozwija się w danym czasie najintensywniej – wyjaśnia główna księgowa ZBK, Aniela Grudzińska. – Obecnie zauważyć można zwiększającą się z dnia na dzień liczbę kancelarii adwokackich, czy agencji ubezpieczeniowych”...
Więcej w „Głosie Elbląga”.
- Stawki zmieniają się w zależności od tego, która działalność rozwija się w danym czasie najintensywniej – wyjaśnia główna księgowa ZBK, Aniela Grudzińska. – Obecnie zauważyć można zwiększającą się z dnia na dzień liczbę kancelarii adwokackich, czy agencji ubezpieczeniowych”...
Więcej w „Głosie Elbląga”.