„Zachęceni przez ministerstwo finansów, od 1 maja usiłowaliśmy płacić w euro. Gdzie się dało – w sklepach, barach, nawet w ośrodku wypoczynkowym. Bezskutecznie” - czytamy w dzisiejszym Dzienniku Elbląskim.
„Nic z tego. Propozycja zapłaty w euro wywoływała tylko jedno z dwojga: podejrzliwe i niechętne spojrzenia lub litościwe uśmiechy. Problemy związane z realizacją trasnakcji w obcej walucie okazały się nie do przebycia. Choć prawo daje taką możliwość. Zgodnie z nim po 1 maja w sklepach i urzędach możemy płacić w euro. Tego dnia bowiem weszło w życie rozporządzenie ministra finansów zmieniające prawo dotyczące ogólnych zezwoleń dewizowych. Prawo do płacenia w euro, ale także w dolarach i innych walutach wymienialnych mają osoby zameldowane w Polsce i firmy mające tu siedzibę”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.