„Śmierć dwóch polskich żołnierzy w Iraku, mord na dziennikarzach, skandal z torturowaniem jeńców irackich przez Amerykańskich i Brytyjczyków. To wszystko sprawiło, że na nowo rozgorzała dyskusja nad sensem obecności Polaków w Iraku” - czytamy w Dzienniku Elbląskim.
„W 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej z Elbląga, z której ponad tysiąc żołnierzy w lipcu znajdzie się w Iraku, gdzie zastąpią stacjonujących dziś tam kolegów, słychać raczej głosy o żołnierskim obowiązku. Nikt [nie – portEl] zrezygnował z wyjazdu na misję stabilizacyjną.
- Zginęli koledzy, ale nikt nie rezygnuje, nie wycofuje się – zapewnia kpt. Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. - Na pewno każdy z nas odczuwa strach. To ludzki odruch”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
- Zginęli koledzy, ale nikt nie rezygnuje, nie wycofuje się – zapewnia kpt. Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. - Na pewno każdy z nas odczuwa strach. To ludzki odruch”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.