“Nie ustąpimy. Będziemy nadal protestować, bo przecież wprowadzenie kas fiskalnych w taksówkach zostało tylko odłożone w czasie. Czy teraz, czy później nas i tak na kasy nas nie będzie stać – mówią elbląscy taksówkarze” - czytamy w Głosie Elbląga.
“Podobnie jak w całym kraju, także w Elblągu taksówkarze protestowali na ulicach miasta przeciwko wprowadzeniu w pojazdach kas fiskalnych. Kiedy przetaczała się fala protestów, zapadła decyzja, że termin wprowadzenia kas został przełożony do marca przyszłego roku.
- Problem nie zniknął, jest w stanie zawieszenia – mówi taksówkarz Dariusz Gołębiowski. - Wprowadzenie kas zostało przesunięte nie ze względu na nasz opór, ale z powodów technicznych. Okazało się bowiem, że do tej operacji nie są gotowe instytucje, w tym Urząd Miar i Wag, urzędy skarbowe, jak i producenci kas. Myślę, że po nowym roku protesty pojawią się znowu, gdy problem powróci.
Taksówkarze nie chcą instalować kas, bo nie mają pieniędzy na ich zakup. Jest to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych, a do tego dochodzą bieżące koszty eksploatacji tegoż sprzętu. Taksówkarze nie zgadzają się również z argumentem, że rozliczanie ich za pośrednictwem kas fiskalnych poprawi podatkową rzetelność tej grupy. Dlaczego zatem kas nie wprowadza się w stosunku do innych grup zawodowych, świadczących usługi? - pytają taksówkarze”.
- Problem nie zniknął, jest w stanie zawieszenia – mówi taksówkarz Dariusz Gołębiowski. - Wprowadzenie kas zostało przesunięte nie ze względu na nasz opór, ale z powodów technicznych. Okazało się bowiem, że do tej operacji nie są gotowe instytucje, w tym Urząd Miar i Wag, urzędy skarbowe, jak i producenci kas. Myślę, że po nowym roku protesty pojawią się znowu, gdy problem powróci.
Taksówkarze nie chcą instalować kas, bo nie mają pieniędzy na ich zakup. Jest to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych, a do tego dochodzą bieżące koszty eksploatacji tegoż sprzętu. Taksówkarze nie zgadzają się również z argumentem, że rozliczanie ich za pośrednictwem kas fiskalnych poprawi podatkową rzetelność tej grupy. Dlaczego zatem kas nie wprowadza się w stosunku do innych grup zawodowych, świadczących usługi? - pytają taksówkarze”.
przyg. M