“Od dłuższego czasu trwa restrukturyzacja w Telekomunikacji Polskiej SA. Jej skutki szczególnie dotkliwie odczuwają elblążanie, którzy tracą miejsca pracy” - napisał Głos Elbląga.
“Od półtora roku w TP SA trwają przeobrażenia. Ich celem jest m.in. obniżka kosztów. Ostatnie decyzje, to dalsze zmniejszenie liczby etatów w zakładzie elbląskim o 15.
- Zabiegamy, aby te miejsca pracy w Elblągu ocalić – mówi Mirosław Kozłowski, przewodniczący Zarządu Regionu “S”. - Powiedziano nam, że pracownicy mogą być przeniesieni do Olsztyna lub Tczewa. Taka ewentualność nas nie zadowala. O pomoc poprosiliśmy parlamantażystów.
- Będziemy starali się, aby wskutek zmian struktury organizacyjnej w Telekomunikacji nie cierpieli pracownicy – zapewnia poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski. - Nie ukrywam, że sytuacja jest trudna, bo TP SA to prywatna firma, więc możliwości ingerencji we wdrażane w niej rozwiązania mają swoje granice. Uważam jednak, że konsensus jest możliwy i będziemy go szukać”.
- Zabiegamy, aby te miejsca pracy w Elblągu ocalić – mówi Mirosław Kozłowski, przewodniczący Zarządu Regionu “S”. - Powiedziano nam, że pracownicy mogą być przeniesieni do Olsztyna lub Tczewa. Taka ewentualność nas nie zadowala. O pomoc poprosiliśmy parlamantażystów.
- Będziemy starali się, aby wskutek zmian struktury organizacyjnej w Telekomunikacji nie cierpieli pracownicy – zapewnia poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski. - Nie ukrywam, że sytuacja jest trudna, bo TP SA to prywatna firma, więc możliwości ingerencji we wdrażane w niej rozwiązania mają swoje granice. Uważam jednak, że konsensus jest możliwy i będziemy go szukać”.
przyg. M