UWAGA!

Głos Elbląga: Puściły nerwy

“Wyprowadzony z równowagi uporczywym słuchaniem głośnej muzyki sąsiad wpadł do mieszkania i rozbił dokuczliwe radio” - napisał Głos Elbląga.

“W jednym z bloków przy ul. Grobla św. Jerzego od godziny trzeciej nad ranem lokatorka słuchała głośno radia. Zdenerwowani sąsiedzi prosili o ściszenie odbiornika, ale ich uwagi nie skutkowały. Rano sąsiad mieszkający piętro niżej nie wytrzymał nerwowo całonocnego zakłócania ciszy, wtargnął do mieszkania niesfornej sąsiadki i rozbił radio”.
przyg. M

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Miał rację ,powinien jeszcze rozbić jej głowę. Gaga
  • powinien ten odbiornik na łbie jej rozbic....a potem jeszcze po nim poskakac..po łbie, nie po odbiorniku
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    św.Jerzy z Grobli(2002-04-30)
  • I po co to było temu facetowi? Teraz jeszcze będzie oskarżony o zniszczenie mnienia prywatnego. Nie lepiej było tylko zadzwonić na policję.
  • KLON - bardzo rozsądnie, ale ten człowiek najwyraźniej działał w amoku po wpływem wielogodzinnego dręczenia. Druga rzecz, że nie powinien czekać, aż chamska sąsiadka się uspokoi, bo jednak się nie doczekał. A swoją drogą mandat za katowanie muzyczką do trzeciej rano, to mało - proponuję elektrowstrząsy i lewatywę.
  • Miałem to samo, sąsiedzi balowali wiedząc, że mam małe dziecko! Ale ono wyrosło ,a unich pojawiły się dzieci. Ale ja kupiłem sobie miesiąc temu wieże...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    harkonen(2002-05-01)
  • Pewnie słuchała dwóch żałosnych palantów z radia EL
  • TAKICH SYTUACJI JEST MNÓSTWO I NIESTETY POLICJA NIE BARDZO CHCE SIĘTYM ZAJMOWAĆ LUDZIE POWOŁUJĄC SIĘ NA WOLNOŚĆ DOCHODZĄ DO ABSURDÓW. MOJ\I SĄSIEDZI SWEGO CZASU ZACZYNALI OSTRE GRANIE JAK SIĘ DOBRZE NAPILI TZN. OKOŁO 23.OO. A NA PROŚBY O CISZĘ ZARZUCALI NAM, ŻE TO Z ZAZDROŚCI I ŻE TO WŁAŚNIE MY NIE POTRAFIMY SIĘ BAWIĆ. TO BYŁ KASZMAR, ALE ABY NIE POWIEDZIEĆ W ZŁĄ GODZINĘ TROSZKĘ SIĘ POPRAWIŁO. TO BARDZO TRUDNE I UCIĄŻLIWE. WSPÓŁCZUJĘ TEMU, KTO NIE WYTRZYMAŁ I MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE TO DOBRA LEKCJA DLA GŁOŚNYCH SĄSIADÓW. ŻYCZĘ PANU SZCZĘŚLIWEGO ZAKOŃCZENIA SPRAWY I UPRAGNIONEJ CISZY I SPOKOJU. MATKA
  • Do harkonen-a: Proponuję abyś sobie nagrał dźwięk styropianu tartego o lekko wilgotną szybę i gdzieś tak o 2.30 w nocy uraczył tym sąsiada. Lecz najpierw zakup sobie stopery do uszu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kurczak(2002-05-05)
  • Moja uwaga nie jest związana z tematem, ale chciałam powiedzieć, żę źle się czyta same wielkie litery. Gdyby tekst MATKI był dłuższy, zrezygnowałabym z czytania, bo mi się "zlewa". Pozdrawiam.
  • jeszcze zeby tak mozna byloby rozwalic obiazdowe dyskoteki na kółkach elbląskich dresiarzy
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    anty dres front(2002-05-07)
Reklama