UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Chcę wyjaśnić znaczenie określenia "prędkość projektowa". Określenie to nie ma nic wspólnego z z prędkością dopuszczalną na danym odcinku ani z żadnymi ograniczeniami prędkości. jest to założenie potrzebne do o obliczenia parametrów drogi,promieni łuków, pochyleń itp. Prędkość dopuszczalną na danej klasie drogi określa kodeks drogowy. istnieje też pojęcie "prędkość miarodajna" która wynosi zazwyczaj 20 km/h więcej niż prędkość projektowa, ją także przyjmuje się do obliczeń jako prędkość bardziej niebezpieczną. P.S.Oczywiście nikt nie nie będzie brał odpowiedzialności za to że jadący po oblodzonej drodze samochód z prędkością projektową wyleci z zdrogi na zakręcie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mgr.inż.budownictwa(2005-08-21)
  • Obyście nie spieprzyli tego tak jak zrobiliście to z przebudową mostu i wyjazdu na Warszawę. "Bezkolizyjne" ??? to jedź z E-ga do Braniewa czy gdzie tam i nie ustąp pierszeństwa ;D Wydaliście tyle pieniędzy na taką beznadzieję. Trzeba było to odłożyć na nowy asfalt na E7. Lepiej by było dla kierowców.
  • Przestań bemol pieprzyć. Z Elbląga w stronę Braniewa mało kto będzie jeździł tak samo zresztą jak w druga stronę. A po drugie jak widać na zdjęciach węzła ze względu na zabudowę nie było tam miejsca aby i to wykonać bezkolizyjnie. A po trzecie jeszcze raz tłumaczę, że ani w Polsce ani nawet w całej Europie nie ma drogi E7. Jak się nie znasz to nie zabieraj głosu.
  • Uważam że niewielu jeździ do Braniewa ale wiekszośc jedzie w kierunku braniewskim. Obojętnie czy to osobówka czy ciężarowka. Natomiast faktycznie prawo-skręt do wjazdu na berlinkę jest arcydziełem sztuki inżynierskiej. Zestaw ciężarowy bo najczęsciej takie tam jeżdżą (przemytnicy mają inne trasy), musi zatrzymać sie aby rozpocząć ruszanie pod GÓRĘ od I biegu. Teraz jakoś podjedzie ale w zimę, na śliskim, z bardzo ciężką przyczepą i jeszcze z zakrętem do pokonania. Zapraszam konstruktorów, architerktów tego ślimaka, na bardzo drogi, pokaz głupoty inzynierskiej.
Reklama