UWAGA!

Nad Jarem nie chcą marketu

„Dziennik Elbląski” opisuje spór mieszkańców ul. Kłoczowskiego z administracją Spółdzielni Mieszkaniowej „Nad Jarem”. Idzie o mające tam powstać market i parking.

- Nie chcemy marketu i parkingu w pobliżu naszego bloku - mówią mieszkańcy domu przy ul. Kłoczowskiego.
     Zachowane są wszelkie normy, wszelkie odległości - odpowiada Wiesław Wiśniewski, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Nad Jarem”. Spółdzielnia sprzedała działkę o powierzchni 4635 metrów kwadratowych przy ul. Ogólnej. W wyniku przetargu działkę kupił deweloper PBI „Kornas” Spółka z o. o. z Kołobrzegu. Ma na niej powstać market, a wokół niego parkingi.
     Mieszkańcy jednego z najbliższych bloków uważają, że parkingi będą za blisko ich bloku, a budynek marketu, wysoki na 5 metrów, przesłoni niektórym widok z okna i dostęp światła dziennego do mieszkania. Ponadto duże samochody dostawcze, które zaczną tamtędy jeździć, będą dla nich uciążliwe.
     
     Zieleń i samochody
     - Inwestor jest elastyczny - mówi Wiesław Wiśniewski. - Powiedzieliśmy mu, że mieszkańcy nie chcą tak blisko parkingu, więc wydzierżawił na 30 lat dodatkowe 1100 metrów gruntów i parkingi przeniósł dalej. Teraz będziemy rozmawiali z nim, żeby przesunął nieco budynek marketu. Tak, aby nie przesłaniał okien niektórym mieszkańcom.
     Obecnie mieszkańcy bloku przy ul. Kłoczowskiego 22-26 mają przydomowe ogródki. Według planów pas koło bloku o szerokości ok. 6 metrów zostanie. Mieszkańcy będą więc mogli pozostawić sobie połowę ogródków, na drugiej połowie powstanie pas zieleni stworzony przez inwestora, który zasadzi tam drzewa i krzewy. Za ogródkami i pasem zieleni będzie prowadziła droga wewnątrzosiedlowa, z której będą korzystać mieszkańcy osiedla, klienci i dostawcy. Dopiero za tą drogą będzie parking.
     - Odległość pierwszego samochodu na parkingu od bloku wyniesie ponad 24 metry – deklaruje Wiesław Wiśniewski.
     - Tyle lat zbierałam na mieszkanie. Nie chcę teraz wąchać smrodów. Mam nadciśnienie. Tylko pieniądze się liczą. Człowiek się nie liczy – mówi lokatorka z ul. Kłoczowskiego, kobieta w starszym wieku.
     - Tu, na trawie stoją państwa samochody i to wam pasuje? - pytał Wiesław Wiśniewski podczas spotkania z mieszkańcami.
     Obecnie tam, gdzie w przyszłości ma być parking, jest ugór. Na tym ugorze parkują samochody lokatorów z pobliskich bloków. Niektóre samochody stoją w odległości 10 metrów od bloku.
     Tadeusz Dutkiewicz należy do grupy sprzeciwiających się powstaniu marketu. Mieszka na parterze bloku przy Kłoczowskiego. - Samochody wprawdzie stoją teraz blisko bloku, ale nie przejeżdżają tak często. Ludzie postawią samochód i idą do domu - mówi Tadeusz Dutkiewicz. - A gdy powstanie market, ciągle ktoś będzie przejeżdżał, wyjeżdżał, będą jeździły ciężkie samochody dostawcze. Będzie huk i spaliny. Nikt nie chce tego marketu. Pani też by nie chciała, żeby pod pani oknami jeździły samochody.
     Tadeusz Dutkiewicz uważa jednak, że nic już nie da się zmienić. - Ludzie sobie popsioczą i tak się chyba to skończy - mówi.
     
     Wszystko zgodne z prawem
     - Do zbycia tej działki przygotowywaliśmy się trzy lata - mówi Ewa Przybyłek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Nad Jarem”. - Organizowaliśmy zebrania przedstawicieli członków spółdzielni, uczestniczyli w nich również przedstawiciele nieruchomości przy Kłoczowskiego 22-26.
     Jak twierdzi Ewa Przybyłek, co zaplanowano na sprzedanym terenie, jest zgodne z obowiązującym prawem. - Pawilon handlowy, który ma powstać, nie będzie zbyt duży. Nie będzie to jeszcze jeden Carrefour czy Kaufland - mówi.
     Pieniądze ze sprzedaży działki spółdzielnia postanowiła przeznaczyć na spłatę kredytu zaciągniętego na budowę już istniejących na osiedlu dwóch pawilonów handlowych.
     
     
Karolina Krajewska

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Nie chca, ale będe mieli:)
  • Nie chca, ale będe mieli:)
  • ciekawe jak sie potocza losy sklepu sandra???
  • losy sandry zle sie potocza.
  • no tak.. nad jarem zaczyna się robić ruch jak w centrum miasta a takie spokojne i ciche osiedle było.. za przychodnią przecież już mytych buduje nowe bloki.. jeśli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.. bez komentarza...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zawiedziony(2005-11-16)
  • Z nami w ogóle się nie liczą, na osiedlu hula bieda z nędzą , a oni myślą że zbiją majątek.Je szcze więcej ludzi będzie wykorzystywanych, a Hypernowa dostanie po tyłku ALBO I NIE.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    LOKATOR(2005-11-16)
  • Mieszkam w bloku przy Kłoczowskiego, to co się tutaj teraz dzieje to prawdziwe kongo, juz od 7 rano pod moim oknem jeżdżą kamasy wyładowane ziemią, to jaki syf jest na ulicy to nie widzisz prezesie, samo błoto mamy pod oknami, zapadającej się drogi od wyładowanych wozów też nie zauważyłeś?? Gdzie Ty chcesz niby zrobić ten dojazd do sklepu, na drodze o szerokości 3 m z progami i wyładowanej samochodami? Brak Ci widze rozumu godnego prezesa, zabieraj ten sklep pod swoje okna!!! To wąska droga osiedlowa, tu biegają dzieciaki, pomyślałeś o tym?? Weź to pod uwagę, bo jak jakiś dzieciak wpadnie pod samochód to konsekwencje poniesiesz Ty! W tej dennej spółdzielni nikt nie myśli widze. Jeszcze spłacacie kredyt na pawilony, które powstały 15 lat temu, a ludzie płacą po 6 stów za mieszkania??? Przez 20 lat pokazaliście co potraficie, zrobiliście wielkie gówno dla tego osiedla, a teraz tworzycie kolejne gówno. Przy okazji skoro jesteś prezesem to decyzja o remoncie - ociepleniu bloków też przeszła przez Twoje ręce, to najbardziej idiotyczny remont jaki widziałem, bo częsciowy he. Kto tak remontuje bloki - spółdzielnia "Nad Jarem". Tyle kasy ludzie wam płacą, a wy nie potraficie stworzyć czegoś ładnego i funkcjonalnego. Jesteś dennym prezesem dennej spółdzielni, a dowody na to dajesz nam sam!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkaniecosiedlowy(2005-11-16)
  • Jak ktos wie jakiej firmy ma to być sklep i jaka powierzchnia to niech napisze!?:) A tak przy okazji to policja powinna pogonic tych kierowców wywrotek zeby czyscili koła przed wyjazdem na ulice bo duzo błota jest np. na Ogólnej!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ciekawski(2005-11-16)
  • Mieszkańcy nad jarem zachowują się jak wieśniaki chcą miec taką prowincje jak dotąd i nic na tym nudnym osiedlu niezmieniać. Ja na miejscu tego inwestora bym jeszcze specjalnie podwyższył o 2 metry ściany sklepu
  • raz przyjechała policja i kazali im czyścić ulice, teraz biegają kolesie z łapatami i skrobią asfalt, ale rezultat ich pracy jest mizerny, ON widać nie zdajesz sobie sprawy gdzie ma być ten sklep.
  • mieszkaniecosiedlowy co do spółdzielni masz racje bo te budynki co wyremontowali to odwalili tylko na pokaz bo pomalowali tylko od strony głównej ulicy aby ludzie z innych miast widzieli jakie tu w elbląu są ładne bloki. Pewnie ten prezes bierze więcej do kieszeni niż inwestuje w te osiedle
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    €lbląż@nin(2005-11-16)
  • jak to jaki sklep.BIEDRONKA.pytanie tylko po co?a moze poprostu jak mamy sie sprzeciwic to jak juz ten syf zbuduja nie robmy tam zakupow.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkniecjaru(2005-11-16)
Reklama