UWAGA!

Norwegowie pomogą odbudować krzyżacką warownię

O dotacje z Norweskiego Funduszu Finansowego starało się ponad 100 obiektów z całej Polski. Zamek w Malborku znalazł się wśród jedenastu projektów, które otrzymały pieniądze - czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

Muzeum Zamkowe w Malborku dostało ponad 2 mln 600 tys. euro na renowację budowli z Norweskiego Mechanizmu Finansowania (EOG). Ministerstwo Spraw Zagranicznych Królestwa Norwegii rozpatrzyło pozytywnie malborski wniosek i przyznało pieniądze.
     Kwota dofinansowania stanowi 60 proc. całkowitych kosztów remontu wynoszących prawie 4 i pół mln euro. Prace konserwatorskie będą trwały dwa lata. Prawie 93 proc. nakładów pochłoną prace budowlane, pozostałe fundusze przeznaczone będą m.in. na badania i promocję.
     - Norweski Fundusz jest obok pieniędzy unijnych kolejnym źródłem bezzwrotnej pomocy, o jaką mogą starać się Polacy - tłumaczy Jan Szymański z departamentu programów regionalnych urzędu marszałkowskiego.
     Miliony z norweskiego funduszu trafią do dawnej stolicy państwa krzyżackiego w pierwszym półroczu 2007 r. Zostaną wykorzystane na remont zachodniego skrzydła Zamku Średniego. Prace obejmą m.in. Pałac Wielkich Mistrzów, Wielki Refektarz. Wymieniony zostanie dach i przeprowadzone prace odwadniające budowlę.
     Więcej w „Gazecie Wyborczej”
     
oprac. PD

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • przez chwile myslalem ze nam zameczek odbuduja:(
  • I pomyśleć, że prof. S. Lorentz nie chciał po wojnie odbudowywać Zamku w Malborku ! Ale on postąpił podobnie jak Leon Pasternak, który pod wpływem bolszewickich towarzyszy partyjnych - odrzucił przyznaną mu nagrodę Nobla ! Ciągle widać na Zamku efekty pracy Dyrektora Mierzyńskiego, a "nasza Pani Konserwator" jakoś tam jest niewidoczna ? Chyba etat Dyrektora Zamku jeszcze długo będzie poza jej zasięgiem ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zwiedz.(2006-12-23)
  • A my bedziemy gadadali o Truso, gadali, gadali.... Z tego co wiem, byla w Elblagu przedstawicielka Funduszy Norweskich. Ale jakos nic z tego nie wyniko. Szkoda. Zmieniajác temat - ZDROWYCH,WESOLYCH I SPOKOJNYCH SWIAT WSZYSTKIM CZYTELNIKOM I REDAKCJI PORTELA
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    W Lawrynowicz(2006-12-23)
  • Z tevgo, co czytam, to będzie remont a nie odbudawa. Odbudować można to co w chwoli obecnej nie istnieje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    karolisko(2006-12-23)
  • w elblagu odbudujcie jakoms czesc zamku to by bylo cos .....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ELBLAZANIN(2006-12-23)
  • To że prof. Lorenz nie był przychylny działaniom konserwatorskim na zamku nie jest takie dziwne, weźmy pod uwagę jego przeżycia wojenne w Warszawie i czego symbolem był III Rzeszy Malbork, on miał prawo od takiego podejścia do tego. Zwiedzający o jakiej pani konserwator piszesz? Pani Maria już dawno nie piastuje tego stanowiska w naszym mieście ani też żadnej funkcji na zamku? Nie wiem co właściwie robi poza kształtowanie m młodych umysłów na Uniwerku w Olsztynie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    krzyżak(2006-12-24)
  • Przecież zamek w Malborku został już dawno odbudowany? więc nie ma czego odbudowtwać ;)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Generallo(2006-12-25)
  • To dobra wiadomość, że pani Marii już tu nie ma. Przecież to widać przede wszystkim na Starówce. Zastój, który zaczął się w 1997 roku własnie skończył się z jej odejściem. Ukończono Stary Rynek, a firma Mytycha w szybkim tempie uzupełnia wolne kwartały budując m.in. na płycie, której straszliwym wrogiem była właśnie pani Maria. Ona zalecała do wykorzystania jako warunek sine qua non stare - zwapniałe, zawilgocone, zarysowane i w fatalnym stanie fundamenty. Niech pójdzie więc dzisiaj np. do własciciela restauracji "Pod Aniołami" i zapyta się ile ma on problemów ze smrodem wilgoci, stęchlizny itd. - musi cały czas mieć włączoną wentylację. Zobaczymy za parę lat, która część Starówki jest ładniejsza - to z "epoki pani Marii", czy ta post-epokowa ? A tak przy okazji - to w Muzeum Zamkowym w Malborku tak szybko podała tyły ? A miała przecież tam chrapkę na posadę dyrektora !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kuśnierska(2007-01-02)
Reklama