UWAGA!

Płyty i nieufność

„Wciąż ważą się losy dużej, wartej około 50 mln euro inwestycji pod Pasłękiem. Część mieszkańców obawia się ewentualnego sąsiedztwa fabryki płyt wiórowych” - napisał Dziennik Elbląski.

„Austriacka firma Kronospan nie wyklucza zlokalizowania swojego kolejnego zakładu przy biegnącej przez gminę 'siódemce'. Ostatnio radni podjęli uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia dwóch miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego” okolic Marianki i Nowej Wsi. W nowym planie grunty obecnie rolne mają stać się miejscem przeznaczonym pod 'zabudowę przemysłową'.
     Tylko Adam Chodnikiewicz zainteresował się, czy inicjator przygotowania takiego projektu uchwały miał na myśli Kronospan. W odpowiedzi od burmistrza Wiesława Śniecikowskiego usłyszał, że 'między innymi tak', ale nowy plan jest też potrzebny w związku z planowaną przebudową 'siódemki'. (...)
     Według radnego, najbardziej na sąsiedztwie fabryki płyt wiórowych mogą ucierpieć rolnicy z okolic Pasłęka. Powoływał się przy tym na doświadczenia innych gmin, które wcześniej wpuściły na swoje tereny Kronospan”.
     
     Więcej w obszernym tekście zamieszczonym w dzisiejszym Dzienniku Elbląskim.

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Należy się wreszcie zdecydować, czy chcemy pozostać rejonem rolniczym (takim skansenem) czy może wreszcie trochę przemysłu. Jest to szansa na polepszenie sytuacji finansowej gmin z takimi inwestycjami i ludzi którzy zapewne znajdą tam zatrudnienie. Jak wiadomo już od kilku wieków wprowadzanie przemysłu nie pozostaje raczej obojętne dla przyrody, należy tylko zadbać aby ewentualne zniszczenia były jak najmniejsze. Mówienie od początku, że będą straszne skażenia to gadanie jakiegoś ortodoksyjnego "zielonego" dla którego najważniejsze w życiu jest ciągnąć "muła" na ZIELONEJ trawce.
  • A mnie nurtuja dwa pytania! Co jest ze tej inwestycji nie chcieli jej już w kilku miastach? Czy władze Elbląga starały się o nią, nic o niej nie wiedziały czy ewentualnie wiedziały i spławiły inwestora?! Dla mnie jest niezrozumiałe dlaczego ta fabryka nie może powstać w Elblągu? Jest tu i miejsce czyli strefa ekonomiczna, tradycje przemysłowe i potencjalni pracownicy! Nie sądzę żeby nowy zakład mógł nie spełnia ć wyśrubowanych norm ekologicznych UE! Przecież to kilkaset miejsc pracy!!! Więc co jest grane?!
  • Władze Elbląga chcą wygrać konkurs na njładniejsze miasto Wyścigu Dookoła Polski .. ot co! Jakaś tam fabryka powstanie po wyborach a wyniki konkursu przed!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wyborca(2005-09-09)
  • Dla mnie to optymalne rozwiazanie. Fabryka powstanie w strefie elblaskich wplywow 10km od miasta, a zdrugiej strony daleko by nie zanisczyszczac. Idealna sprawa. JAK BEDA MIEJSC APRACY TO ZAPEWNE MIASTO STWORZY "CZERWONY" AUTOBYS DOJAZDOWY DLA PRACOWNIKOW. cO DO FIRMY ONI MOWIA ZE TO PARA WODNA, TROCHE NIE CHE MI SIE WIERZYC I TROCHE CHEMII MUSI NA PEWNO BYC.
  • ADMIN: Gdzie sie podzial moj wyslany komentarza?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pasleczanin(2005-09-09)
  • Do ZiBetona, Osobiscie tez jestem za przemyslem ale jednak tym przyszlosciowym, w ktorym wprowadzane sa innowacyjne technologie (czytaj: to okazja, szczegolnie w naszym regionie, do tego, zeby zatrzymac przed ucieczka "na zachod" mlodych-wyksztalconych-otwartych na swiat ludzi). Tylko taki przemysl ma szanse przyciagnac inne, pokrewne mu inwestycje. To sa moze marzenia, ale trzeba je spelnic. OK, mamy nie mowic o ekologii? Powiedzmy zatem o ekonomii. Nasze byle elblaskie ma doskonale warunki do produkcji rolnej (ziemia, ludzie, infrastruktura). Dochodzimy powoli do stanu, gdzie funkcjonuje garstka duzych gospodarstw, ktore spelniaja pod wieloma wzgledami dzisiejsze wymogi (tu cala litania jakich..), na ktorych produkty tylko czekaja konsumenci i przed ktorymi niewatpliwie trzesa gaciami rolnicy z zachodniej Europy. Reszta, to niewielkie podmioty, w ktorych moze jest, badz niebawem bedzie jedna sztuka bydla na wlasny uzytek, z ktorych ludzie chodza codziennie do pracy w innym gospodarstwie. Postep jest w doskonalym kierunku...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Glowonog(2005-09-09)
  • ...Odchodzimy od ukrytego bezrobocia, wykorzystujemy nasz lokalny potencjal, no i jest to, jak by nie bylo nasz rodzimy biznes, nie jakis austriacki, czy szwedzki, od ktorego podatki sa placone w glownej mierze poza Polska. Jesli ZiBeton wybaczy, to wlasnie ten rodzaj przemyslu, ktory Pan promuje, nadaje sie do lamusa. Fabryki takie istnieja na swiecie od dziesiatek lat, z wielu rozwinietych krajow produkcja, w ktorej maja zastosowanie substancje silnie toksyczne jest obkladana ogromnymi karami za dewastacje srodowiska do tego stopnia, ze przenosi sie fabryki w inne miejsce. Niech wygra zdrowy!! rozsadek i niech nie dochodzi do konfliktu interesow. Dodam, ze nie wszystko zloto, co sie swieci.
  • To bylem znow ja, Glowonog.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Glowonog(2005-09-09)
  • Elblsg to miasto przemysloe (produkcja turbin na swiatowa skale - Alstom, SImens - elektronika) i ty chesz loboowac pomysl elblaga miasta roliczego, chesz lamac 1000-letnia tradycje). Chyba jests sam rolnikiem z samoobrony i snujesz takie mrzonki.
  • Hehehe ale walnąłeś jak łysy grzywką..... Siemens w E-g nie ma nc wspólnego z elektroniką.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    goofer(2005-09-10)
  • O roli przemyslu w historii Elblaga akurat mi nie trzeba przypominac, pozwole sobie pominac wyjasnienia. Fabryka ma powstac poza naszym miastem. Chce podkreslic jedynie, ze skala tego projektu jest ogromna i ze wplynie to na szeroko pojeta "atmosfere" w regionie. Nie wiem dlaczego odcinamy sie od tego co sie dzieje wokol miasta. Rolnictwo wprost nas otacza, wystarczy wybrac sie "za kanal" i przejsc pare krokow za daleko, same pola. Wszedzie lasu posadzic sie nie da. Co z tym robic? Nie kazdy, kto zadaje sobie to pytanie musi byc zaraz entuzjasta jakiejs populistycznej partii. Ja po prostu, poza promocja nowoczesnego przemyslu w naszym miescie, jak Polak swojego kraju, nie wstydze sie tego, ze jestesmy, powiedzmy sobie szczerze, nieformalna stolica rolniczego obzaru. Spojrzcie tylko na "Gielde Elblaska"+wkrotce berlinka wprost do Rosji. Ci nasi rolnicy/(wkrotce biznesmeni) dadza sobie rade, jesli tylko nie bedziemy im przeskadzac. Juz na starcie maja przewage nad np Holandia. Przemysl przetworstwa drzewnego nie bedzie u nas nigdy lepszy od przemyslu rolnego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Glowonog(2005-09-11)
  • A Ty koles jak nie wiesz toi sie nie wypowiadaj. Simens w naszym miescie zajmuje sie turbinami gazowymi wraz z cala automatyka, a to m. in. elektronika. Pomnial????
Reklama