UWAGA!

Bardzo ciężka wiedza

 Elbląg, Ważenie tornistrów odbyło się 7 kwietnia, dzisiaj znane są wyniki całej akcji
Ważenie tornistrów odbyło się 7 kwietnia, dzisiaj znane są wyniki całej akcji (fot. AD, archiwum portEl.pl)

9 procent uczniów Szkoły Podstawowej nr 23 nosi za ciężkie plecaki. O wiele częściej zdarza się to dziewczynkom. Takie są wyniki akcji ważenia tornistrów, która odbyła się w szkole na zlecenie Głównego Inspektora Sanitarnego.

Akcja ważenia tornistrów odbyła się w całym kraju, w Elblągu wytypowano SP nr 23 przy ul. Słonecznej. Na tle województwa (akcję przeprowadzono w 18 szkołach podstawowych w regionie) elblążanie nie wypadli źle. Tylko co dziesiąty uczeń powinien dokładnie przejrzeć zawartość swojego tornistra i wyładować z niego zbędne przedmioty. Dla porównania w SP nr 3 w Działdowie za ciężki tornister miał co piąty uczeń. Niektóre ważyły nawet 5 kilogramów, a to więcej niż dopuszczalne 10-15 procent wagi dziecka.
       - Są uczniowie, którzy pakują się na cały tydzień i wszystko noszą ze sobą. Zachęcamy dzieci, by zostawiały niepotrzebne rzeczy w szkolnych szafkach – mówi Iwona Głowińska, wicedyrektor SP nr 23.
       Ciekawostką jest fakt, że cięższe plecaki noszą dziewczynki. Aż 12 uczennic (w porównaniu do 7 chłopców) dźwigało w SP nr 23 tornistry, które przekraczały 15 procent ich wagi ciała. W tzw. „normie niskiej” (10-15 procent wagi ciała) bardziej obładowani przychodzą chłopcy: 39 przypadków (dziewczynki - 30). Największy problem dotyczy czwartoklasistów, z których tylko pięcioro nosiło plecaki, których waga nie zagrażała ich kręgosłupowi. Dlaczego tak się dzieje? W czwartej klasie dochodzą nowe podręczniki, osobne dla każdego przedmiotu.
       - Podczas ważenia jeden z uczniów miał podejrzanie ciężki tornister. Gdy go wypakował, okazało się że zbędne rzeczy ważyły aż 3 kg – mówi wicedyrektor SP 23.
       Ogromna rola przypada rodzicom, którzy powinni skontrolować tornister dziecka przed wyjściem do szkoły. Noszenie zbyt ciężkiego plecaka może mieć poważne konsekwencje zdrowotne, między innymi doprowadzić do skoliozy, co odbije się na dorosłym życiu obecnych uczniów.
      
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Zważyłem tornister córki, uczennicy 4klasy SP. Waga pokazała 12,5kg. Córka mówi, że nosi to co jej potrzebne.
  • wątpię. 12,5 kg to 25 książek. Także takie bajki opowiadaj przy ognisku. Wystarczy nie nosić niepotrzebnych pierdół, podręcznik przynosić na zmianę z kolegą z ławki i nagle się okazuje, że plecak waży 2kg
  • Jeśli córka waży przynajmniej 85 kilo to wszystko w porządku, zawsze można dziecko utuczyć, a książki zostawić :)
  • Jedną rzecz nasz kraj mógłby z korzyścią ściągnąć z USA. Mianowicie szafki szkolne. By dzieciaki w nich trzymały książki i nie musiały ich dźwigać do domów- a brać tylko te potrzebne. W szafkach trzymać przybory szkolne itd.
  • Nie tylko w SP 23 są takie ciężkie plecaki. Generalnie dzieci noszą potrzebne książki i zeszyty, do tego niezbędne przybory do pisania, strój na W-F, śniadanie oraz butelka z napojem i już w plecaku jest nadwaga ! A przepisy są jasne- plecaki powinny ważyć 10 % wagi dziecka.
  • Szafki nic nie pomogą, bo nauczyciele każą odrabiać stosy lekcji w domu, z tego i tego i tamtego ćwiczenia. .. i siłą rzeczy wszystko trzeba dźwigać
  • Oczywiście wypakować niepotrzebne rzeczy takie jak kanapki czy butelka z wodą, bo ciekawe co takiego "niepotrzebnego" może nosić ze sobą dziewięcioletnia dziewczynka? kosmetyki? Książek nie mogą nosić na zmianę z kolega z ławki, bo to oznacza nieprzygotowanie dla jednego z nich. Może głowy państwa zamiast walczyć ze sobą powinny zająć się innowacją podręczników, bo to one ważą o wiele za dużo niż powinny.
  • Co tam za ciezkie tornistry w SP 23.Tam powinno sie zmierzyc halas i odpornosc na stres dzieci. Te dzieci tam wady sluchu sie nabawia i stresu przez wrzaski Wicedyrektor Iwony Glowinskiej i innych nauczycieli. Osba postronna dorosla slyszac te wrzaski niepewnie sie czuje, a co dopiero takie dziecko. Trzeba tam isc czasami w czasie lekcji i posluchac na korytarzu lub pod oknami jak wydzieraja sie na dzieci nauczyciele. Na szczescie zmiana kadry zarzadzającej od wrzesnia - koniec niekompetencji starej panny dyrektorki i wrzeszczacej znerwicowanej wicedyrektor.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    1
    5
    przerazonawrzaskamiwSP23(2016-06-03)
  • Ale, ktoś wyładował swoje żale i frustracje. Jak nie wstyd obrażać ludzi? Ciekawe, jaką krzywdę wyrządzili komuś nauczyciele, wpajali wiedzę, uczyli kultury, ale wszystko poszło w las. .. Życzę słońca i pogody ducha.
  • A może. .. .. jak mama nie sprawdzi tornistra, to mleko z całego tygodnia. .Codziennie kartonik 250 mi, w szkole nie chciało się wypić. do domu wzięty, bo mama lubi kawę z mlekiem. I ok. .. tylko 5 razy 250 ml to już jest 1.25 kg. A jeszcze zabawki, albumy, książki, zabawki. I nie zjedzone śniadania pieczołowicie przez mamy przygotowywane. .. Pod koniec tygodnia w klasie zaczyna śmierdzieć. .. .od tych resztek, pozostałości. Wi3em, o czym piszę. .. .. jestem nauczycielką :((((
  • Boże co za człowiek pisze te bzdury o nauczycielach. Czas pokłon złożyć tym którzy wychowują nasze dzieci. Kiedyś krzyczeli i wymagali i jakoś żyjemy ale ktos nie lubi Pan Dyrektorek i chyba to nie miejsce aby swoje żale wylewać. Brawo nauczyciele tak trzymać wymagac a kiedy potrzeba wydrzeć się. Nie dajcie sie w tych czasach gdzie brak szacunku do osób jest na porzadku dziennym_bezstresowe wychowanie !!!!!, ,!!
  • Co za wiocha mowa tu o tornistrach a nie o nauczycielach a tornistry za ciężkie mają dzieci w każdej szkole nie tylko w 23 czepiliście się tej szkoły nie wiadoma czemu nikt nikogo nie zmusza do posyłania dziecka do tej czy innej szkoły a prawda jest taka że nie ma szkoły idealnej w kazdej coś jest nie tak a ja osobiście miałam mam i będe miała dzieci w 23 i nigdy złego słowa nie powiem na tą szkołę i nauczycieli tam pracujących to ludzie z pasją i sercem na dłoni szkoła mała kameralna i przyjazna
Reklama