W czwartek (29 stycznia) na sesji Rady Miejskiej odbędzie się kluczowe głosowanie dla dalszego funkcjonowania w naszym mieście programu asystenta osób niepełnosprawnych. Program ten cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców i zapotrzebowanie na pomocną dłoń asystentów rośnie.
Marta Kowalczyk: - Od ubiegłego roku, m. in. dzięki pana zaangażowaniu jako radnego funkcjonuje w Elblągu program Asystent Osób Niepełnosprawnych, dzięki któremu wiele osób uzyskało możliwość, by niekiedy po latach przebywania w domu, wyjść ponownie do miasta, do ludzi. W tym roku na realizację tego przedsięwzięcia zarezerwowano 80 tys. zł, czyli o 30 tys. więcej niż w roku ubiegłym. Czy według pana, nie będzie problemu, podczas głosowania i elblążanie nadal będą mogli korzystać z pomocy asystentów?
Wojciech Rudnicki (radny SLD): - Myślę, że nie będzie problemu z przegłosowaniem tego zadania przez radnych, chociaż trzeba poczekać do czwartku, kiedy odbędzie się posiedzenie Rady Miejskiej i wszystko będzie wiadomo. Z mojej strony deklaruję, iż zawsze będę wspierał środowisko osób niepełnosprawnych i będę robił wszystko, aby program Asystent Osób Niepełnosprawnych był realizowany w naszym mieście w przyszłości.
- Tak naprawdę czterech asystentów na takie miasto jak Elbląg, to trochę mało. Czy są szanse, żeby w przyszłości znalazły się środku, aby zatrudnić jeszcze dwóch asystentów?
- Zdaję sobie sprawę, że czterech asystentów to jest mało na takie miasto jak nasze, w tym roku zaplanowane jest o 30 tys. złotych więcej, co powinno się wiązać ze zwiększeniem zatrudnienia. A jeżeli chodzi o kolejne lata - zwiększenie zatrudnienia asystentów będzie uzależnione od zapotrzebowania na te usługi oraz oczywiście od możliwości finansowych budżetu miasta. Co roku będę wnioskował o zwiększenie nakładów na te zadanie.
- Czy program nadal będzie realizował ERKON, czy będzie ogłoszony nowy konkurs na to zadanie?
- W tej kwestii należy się zwrócić do zleceniodawcy tego zadania, czyli Gminy Miasto Elbląg. Moja opinia jest bardzo pozytywna, jeżeli chodzi o dotychczasowego wykonawcy (ERKON). Myślę, że ERKON powinien dalej realizować to zadanie, ma już przecież doświadczenie w tej kwestii.
- Od ubiegłego roku pracuje pani jako asystentka osób niepełnosprawnych. Ilu asystentów obecnie pomaga w naszym mieście osobom starszym i niepełnosprawnym?
Beata Paczkowska: - Cztery osoby pomagały do końca grudnia w wymiarze pracy 0,5 etatu. Każdy z nas pracował więc 80 godzin z potrzebującymi w miesiącu, ale to za mało.
- Jakie są realne potrzeby?
- Prawda jest taka, że potrzeby są znacznie większe. Każdy z asystentów powinien pracować przynajmniej 120 godzin, bo tylu jest potrzebujących. Teraz osoby starsze i na wózkach czekają na nas, żeby pomóc im załatwić sprawunki.
- Chętnych przybywa, a asystentów nie. Czy długo trzeba obecnie czekać na termin, kiedy asystent, będzie mógł pomóc kolejnej osobie?
- Obecnie czekamy na decyzję Rady Miejskiej. Program realizowany w ubiegłym roku, zakończył się z końcem grudnia. Kiedy będzie decyzja i pieniądze, będzie można ruszyć z programem.
- W tegorocznym budżecie na program asystent osób niepełnosprawnych zarezerwowano 80 tys. zł, czy to wystarczająca kwota na utrzymanie przez cały rok dla asystentów, koordynatora odbierającego zgłoszenia z miasta, opłacenie ubezpieczeń i rachunku za telefon?
Zbigniew Puchalski: - Aplikujemy o więcej, bo potrzeby społeczne są większe. Zgłasza się do nas coraz większa liczba potrzebujących. W ubiegłym roku kwota dofinansowania wynosiła 50 tys. zł, ale program zaczął działać w maju, więc jakoś to prowadziliśmy, dokładając własne środki.
- Kiedy elblążanie, którzy potrzebują pomocy asystenta, będą mogli z niego skorzystać?
-To jest decyzja Rady Miasta i Prezydenta. Wszystko zależy od procedur samorządowych, bo to usługa finansowana z budżetu miasta Elbląga, choć z wkładem własnym Elbląskiej Rady Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych. Chcielibyśmy zacząć już w styczniu, bo ludzie starsi i niepełnosprawni czekają, ale wszystko w rękach władz. Wszystko jak się wydaje, jest jednak na dobrej drodze.
***
Program Asystentów Osób Niepełnosprawnych w Elblągu działa od maja 2014 roku. Usługi asystenckie obejmują pomoc asystenta w wyjściu, powrocie oraz dojazdach w wybrane przez klienta miejsce (np. dom, praca, szkoła, kościół, lekarz, urzędy, znajomi, rodzina, itp.), na rehabilitację i zajęcia terapeutyczne, kursy i szkolenia zawodowe, pomoc w zakupach. Asystent może pomóc przynieść zakupy o wadze jednorazowo do 5 kg. Opłata za usługę wynosi 1 zł za godzinę. Opłata pobierana jest przez asystenta z góry za pokwitowaniem. Jednocześnie warunkiem takiej usługi jest czynne uczestnictwo osoby niepełnosprawnej. W trakcie trwania programu zgłoszenia przyjmowane są w dni robocze w godzinach 8-14 pod numerem tel. (55) 232 69 35.
Wojciech Rudnicki (radny SLD): - Myślę, że nie będzie problemu z przegłosowaniem tego zadania przez radnych, chociaż trzeba poczekać do czwartku, kiedy odbędzie się posiedzenie Rady Miejskiej i wszystko będzie wiadomo. Z mojej strony deklaruję, iż zawsze będę wspierał środowisko osób niepełnosprawnych i będę robił wszystko, aby program Asystent Osób Niepełnosprawnych był realizowany w naszym mieście w przyszłości.
- Tak naprawdę czterech asystentów na takie miasto jak Elbląg, to trochę mało. Czy są szanse, żeby w przyszłości znalazły się środku, aby zatrudnić jeszcze dwóch asystentów?
- Zdaję sobie sprawę, że czterech asystentów to jest mało na takie miasto jak nasze, w tym roku zaplanowane jest o 30 tys. złotych więcej, co powinno się wiązać ze zwiększeniem zatrudnienia. A jeżeli chodzi o kolejne lata - zwiększenie zatrudnienia asystentów będzie uzależnione od zapotrzebowania na te usługi oraz oczywiście od możliwości finansowych budżetu miasta. Co roku będę wnioskował o zwiększenie nakładów na te zadanie.
- Czy program nadal będzie realizował ERKON, czy będzie ogłoszony nowy konkurs na to zadanie?
- W tej kwestii należy się zwrócić do zleceniodawcy tego zadania, czyli Gminy Miasto Elbląg. Moja opinia jest bardzo pozytywna, jeżeli chodzi o dotychczasowego wykonawcy (ERKON). Myślę, że ERKON powinien dalej realizować to zadanie, ma już przecież doświadczenie w tej kwestii.
- Od ubiegłego roku pracuje pani jako asystentka osób niepełnosprawnych. Ilu asystentów obecnie pomaga w naszym mieście osobom starszym i niepełnosprawnym?
Beata Paczkowska: - Cztery osoby pomagały do końca grudnia w wymiarze pracy 0,5 etatu. Każdy z nas pracował więc 80 godzin z potrzebującymi w miesiącu, ale to za mało.
- Jakie są realne potrzeby?
- Prawda jest taka, że potrzeby są znacznie większe. Każdy z asystentów powinien pracować przynajmniej 120 godzin, bo tylu jest potrzebujących. Teraz osoby starsze i na wózkach czekają na nas, żeby pomóc im załatwić sprawunki.
- Chętnych przybywa, a asystentów nie. Czy długo trzeba obecnie czekać na termin, kiedy asystent, będzie mógł pomóc kolejnej osobie?
- Obecnie czekamy na decyzję Rady Miejskiej. Program realizowany w ubiegłym roku, zakończył się z końcem grudnia. Kiedy będzie decyzja i pieniądze, będzie można ruszyć z programem.
- W tegorocznym budżecie na program asystent osób niepełnosprawnych zarezerwowano 80 tys. zł, czy to wystarczająca kwota na utrzymanie przez cały rok dla asystentów, koordynatora odbierającego zgłoszenia z miasta, opłacenie ubezpieczeń i rachunku za telefon?
Zbigniew Puchalski: - Aplikujemy o więcej, bo potrzeby społeczne są większe. Zgłasza się do nas coraz większa liczba potrzebujących. W ubiegłym roku kwota dofinansowania wynosiła 50 tys. zł, ale program zaczął działać w maju, więc jakoś to prowadziliśmy, dokładając własne środki.
- Kiedy elblążanie, którzy potrzebują pomocy asystenta, będą mogli z niego skorzystać?
-To jest decyzja Rady Miasta i Prezydenta. Wszystko zależy od procedur samorządowych, bo to usługa finansowana z budżetu miasta Elbląga, choć z wkładem własnym Elbląskiej Rady Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych. Chcielibyśmy zacząć już w styczniu, bo ludzie starsi i niepełnosprawni czekają, ale wszystko w rękach władz. Wszystko jak się wydaje, jest jednak na dobrej drodze.
***
Program Asystentów Osób Niepełnosprawnych w Elblągu działa od maja 2014 roku. Usługi asystenckie obejmują pomoc asystenta w wyjściu, powrocie oraz dojazdach w wybrane przez klienta miejsce (np. dom, praca, szkoła, kościół, lekarz, urzędy, znajomi, rodzina, itp.), na rehabilitację i zajęcia terapeutyczne, kursy i szkolenia zawodowe, pomoc w zakupach. Asystent może pomóc przynieść zakupy o wadze jednorazowo do 5 kg. Opłata za usługę wynosi 1 zł za godzinę. Opłata pobierana jest przez asystenta z góry za pokwitowaniem. Jednocześnie warunkiem takiej usługi jest czynne uczestnictwo osoby niepełnosprawnej. W trakcie trwania programu zgłoszenia przyjmowane są w dni robocze w godzinach 8-14 pod numerem tel. (55) 232 69 35.
rozmawiała Marta Kowalczyk