UWAGA!

Do północy spokój, później "pubsterka"

 Elbląg, Sierż. Renata Grzęda i st. post. Marcin Micyk będą pełnić służbę podczas nadchodzących świąt
Sierż. Renata Grzęda i st. post. Marcin Micyk będą pełnić służbę podczas nadchodzących świąt (fot. KMP Elbląg)

Gdy w gronie bliskich siadamy do wigilijnej kolacji, oni rozpoczynają służbę. Przyznają, że do północy jest względny spokój, ale później zaczynają się interwencje. Najczęściej są to awantury domowe wywoływane po alkoholu. - Odchodząc od własnego stołu wchodzi się w „dom latających sztyletów” - mówi st. post. Marcin Micyk. Coraz częściej zdarzają się też bójki przed pubami, bo nową, świecką tradycją jest „pubsterka”. - Wtedy okazuje się, że każdy zna prawo, padają groźby, łącznie ze zwalnianiem nas z pracy – dodaje sierż. Renata Grzęda z KMP w Elblągu.

Święta Bożego Narodzenia to czas rodzinnych spotkań i odpoczynku. Jednak nie dla wszystkich. Policjanci, strażacy, pracownicy pogotowia ratunkowego pełnią wówczas intensywną służbę.
       - Jest ciężko, jest więcej interwencji – mówi sierż. Renata Grzęda z referatu patrolowo-interwencyjnego KMP w Elblągu, która ma doświadczenie w wigilijnej służbie. - Najczęściej są to awantury domowe. Najpierw rodzina się schodzi, dzielą się opłatkiem, a później pojawia się alkohol...
       - Wiadomo, to taki okres, gdy przyjeżdżają do domu ci, którzy studiują oraz ci, którzy pracują za granicą. Jest więcej osób przy stole i gdy atmosfera się rozluźnia, ok. godz. 22 czy około północy, zaczynają się awantury – dodaje st. post. Marcin Micyk.
       - Póki dzieci jeszcze nie śpią, póki trwa oglądanie prezentów jest spokój – dodaje jego partnerka z patrolu. - Jest też dużo imprez na mieście – kontynuuje policjantka. - To już nie te czasy, że szło się na pasterkę i później wracało do domu.
       - Teraz popularna jest tzw. pubsterka, w której bierze udział głównie młodzież – uzupełnia st. post. Micyk. - Zjeżdżają się, ci, którzy studiują gdzieś daleko lub pracują za granicą i w tę noc stawiają kolejki znajomym lub upłynniają pieniądze, które otrzymali w prezencie. A po alkoholu puszczają im nerwy i zaczynają się awantury, bójki.
       - Okazuje się wtedy, że każdy zna prawo, wydaje wyroki od ręki. Padają groźby, łącznie ze zwalnianiem nas i całej komendy, także komendanta – mówi sierż. Renata Grzęda.
       - Albo padają teksty: „Dziś są święta, dajcie nam spokój”, „Moglibyście odpuścić” - dodaje st. post. Marcin Micyk.
       Policjanci przyznają, że dla nich osobiście czas świątecznej służby, szczególnie tej w wigilię, jest trudny. - wstajemy od stołu i musimy iść na służbę . U nas nie ma podziału na święta - są dni służby i dni wolne – mówią.
       W miarę możliwości próbują sobie umilić czas, którego nie mogą spędzić z bliskimi.
       - Jak się spotkamy w pokoju socjalnym to dzielimy się opłatkiem – mówi st. post. Marcin Micyk. - Często ktoś coś smacznego przyniesie i gdy mamy przerwę możemy zjeść taką mini wigilijną kolację.
       - Pierożka zjeść, barszczyk wypić – dodaje ze śmiechem sierż. Renata Grzęda.
       Choć świąteczna służba jest trudna, zdarzają się i sympatyczne chwile.
       - Miłe są sytuacje, gdy podczas interwencji uda się załatwić konflikt spokojnie – stwierdza sierż. Grzęda.
       - Albo, gdy ludzie nam życzenia składają – dodaje jej partner z patrolu.
       - To też jest miłe, bo my też jesteśmy ludźmi, nie tylko policjantami na służbie – przyznaje policjantka.
       Spokój przynosi poranek 25 grudnia. Jak przyznają policjanci – jest cichutko i przyjemnie.
       - Drugi dzień świąt to już w ogóle będzie spokojniejszy, bo ludzie pomału szykują się do pójścia do pracy – zauważa st. post. Marcin Micyk. - Część rozjeżdża się też do swoich domów.
       Emocje słabną, ale znowu wzrosną w sylwestrową noc.
       - Wychodząc z własnego domu wchodzi się w „dom latających sztyletów” - określa elbląski policjant. - Podczas poprzedniego sylwestra mąż zabił żonę nożem...
       W okresie świątecznym i noworocznym liczba patroli policyjnych jest zwiększona. Nasi rozmówcy rozpoczną w tym roku służbę w pierwszy dzień świąt. W drugi będą mieli „nockę”.
       - Będzie dużo więcej pracy i to specyficznej – przewiduje sierż. Renata Grzęda.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • a kto pije w Wigilie ? Chyba policyjne pijaki i inne UBeki rodem z PRLu i zastanawiające czy teraz kłamią czy wcześniej bo również mówią że przestępczość w święta zdecydowanie spada a patroli to już w ogóle jest mniej. A jak jest ciężko to droga wolna, można się zwolnić i zacząć normalną pracę.
  • Ja już od dawna nie chodzę na wigilijne spotkania. To jest jedynie dobry czas dla dzieci. One jedynie mają z tego radochę. W teorii to niby miły czas spotkania z bliższą i dalszą rodziną, która się zjeżdża. W praktyce to dla wielu okazja na chwalenie się, subtelne jeżdżenie po sobie i dawanie "pstryczki w nos" pomiędzy członkami rodziny. "Kiedy pójdziesz na swoje?", "Kiedy założysz rodzinę?", "Mam nadzieję i życzę Ci, że wyjdziesz na prostą", "Czas wziąć się w garść". Niby życzliwe zatroskanie a tak naprawdę aby tylko dowalić.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    38
    16
    Stefan88(2016-12-24)
  • Kto pije w wigilie? W prawie kazdym domu sie pije a jak nie przy rodzinie to młodzi wychodzą w miato wieczorem i nadrabiaja. Ale widać ze jesteś ograniczinym umysłem skoro radzisz zmienić prace i nie widzisz niczego wokół siebie. Aż zal czytać takie komentarze..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    31
    11
    Spokojnych Świąt (2016-12-24)
  • Jesli bedzie grzeczny to moze dostanie wigilijnego pierozka, pomiedzy interwencjami.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    6
    Kazik.2000(2016-12-24)
  • Tak to jest kiedy obchodzi się święta choinki, mikołaja a nie-- Święta Narodzenia Chrystusa. Jeżeli coś staje się bliżej nie określoną tradycją / jak u Bareji/ to jest noc latających sztyletów. Do przedmówcy - nie wrzucaj wszystkich do jednego koszyka. W większości domów wigilia jest wolna od alkoholu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    46
    6
    Eeeeee(2016-12-24)
  • Jakie wychowanie, tak dzieci chowane.
  • Kiedyś dziewczęta uczyły się gotować od swoich matek. A teraz pić od swoich ojców. Pozdrawiam Policjantów na służbie. Spokojnych Świąt.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    54
    4
    Zwykłyobywatel(2016-12-24)
  • Właśnie lecą na interwencję. Stary biega z toporem za uciekającą starą. Zanim dojadą to ją dogoni.
  • To ma być śmieszne? co za buc.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    15
    3
    Zwykłyobywatel(2016-12-24)
  • Idz na stacje benzynową to zobaczysz kto pije deklu!
  • Są takie zawody,że w niektórych rączek się nie wybrudzi i niestety trzeba tyrac od rana do nocy nawet w swieta,ale są też takie,że przed świętami wylewa się siódme poty aby mieć kilka dni wolnych...wybór należy do was! Białe wąsy, biała broda Tylko śniegu nie ma - szkoda Iskry sypią się z pod sań Po asfalcie pędzi drań Spieszył się bo pusto w worku, Ale teraz stoi w korku Wesołych świąt wszystkim,bez wyjątku?????????????
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    2
    woytasss(2016-12-24)
  • Marcin policjant z powolania. Prawdziwa glina na nowe trudne czasy. Powodzenia w sluzbie i awansow. Tak trzymaj Pekepeke doktorku :-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    17
    7
    Jerrrry(2016-12-24)
Reklama