Dziś (17 marca) wszyscy wielbiciele zielonego trunku czują się Irlandczykami – tak przynajmniej twierdzą znawcy tematu. Poza serwowaniem tradycyjnego „zielonego” piwa oraz pokazami irlandzkich tańców i muzyki, w wielu polskich klubach i pubach organizowane są imprezy promujące kulturę kraju św. Patryka.
W Irlandii dzień św. Patryka ma wymiar państwowy, kulturalny i religijny. Sam patron kraju, czyli działający w V wieku św. Patryk, uważany jest za głównego ewangelizatora północnej, środkowej i zachodniej części wyspy. Jak podają źródła historyczne, patron Irlandii założył wiele kościołów, m.in. katedrę i klasztor w Armagh, a pod koniec życia dokonał chrztu kraju. Zmarł prawdopodobnie w 461 r. w wieku przeszło 70 lat. Na obrazach przedstawiany jest w stroju biskupim z liściem koniczyny, który symbolizować miał w jego nauczaniu Trójcę Świętą.
W Irlandii 17 marca jest dniem świątecznym i w większości zakładów wolnym od pracy. Irlandczycy organizują promujące ich kulturę festyny i uliczne pochody, w których dominuje, symbolizujący liście koniczyny, kolor zielony.
Od kilku lat klimat „zielonego dnia” udziela się także naszym rodzimym klubom i pubom, wpisując się w aurę przedwiośnia. A kiedy pogoda ducha będzie już sprzyjać wyznaniom, bez cienia smutku, każdy może zaśpiewać „Zielono mi”…
W Irlandii 17 marca jest dniem świątecznym i w większości zakładów wolnym od pracy. Irlandczycy organizują promujące ich kulturę festyny i uliczne pochody, w których dominuje, symbolizujący liście koniczyny, kolor zielony.
Od kilku lat klimat „zielonego dnia” udziela się także naszym rodzimym klubom i pubom, wpisując się w aurę przedwiośnia. A kiedy pogoda ducha będzie już sprzyjać wyznaniom, bez cienia smutku, każdy może zaśpiewać „Zielono mi”…
mk