UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Prezes PiS powiedział "… będziemy dążyli do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło być ochrzczone, pochowane, miało imię. ” Dziewięć miesięcy ciąży ze skazanym na śmierć dzieckiem, ze świadomością, że po porodzie będzie pogrzeb zdeformowanego dziecka. Okrutnie to wygląda. Ale kogo w katolickim kraju obchodzi psychika kobiety i czy da radę dotrwać do pogrzebu własnego dziecka. Co się z nią stanie jak sobie z tym nie poradzi. Kobiety wierzące i niezmanipulowane pewnie dadzą radę a te zmanipulowane lub niewierzące ? Chyba emigracja i życie w innym kraju. W kraju wyznaniowym nie będzie prawa i miejsca dla niewierzących i zmanipulowanych. Czerwony
  • Tym co nie są gotowi na smierć własnego dziecka pragnę przekazać oświecona myśl. Wszyscy kiedyś umrzemy. Wiec może nie ma sensu poczęcie nowego życia? Może życie wogole nie ma sensu skoro nieuchronnie prowadzi do śmierci? Tym którzy tak myślą proponuje dokonanie racjonalnego wyboru, jakiego proszę sie domyślić. Swoją droga staram sie zrozumieć rodziców którzy dowiadując sie p ciężkiej genetycznej chorobie własnego dziecka decydują sie na indukcję poronienia. Ale w tej kwestii nie powinno być szumu publicznego. To są zbyt delikatne sprawy żeby je wywlekać na ekrany telewizorów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    3
    Gosc334(2016-10-22)
Reklama