W bajkach nosi na grzbiecie jabłko albo gruszkę. W rzeczywistości owoce go nie interesują, bo jest zwierzęciem, które głównie żywi się owadami. Jego waga zależy od... pory roku, a kolce, czyli nieodłączny atrybut jeża, to po prostu przekształcone włosy.
Pozornie wszystkie jeże w Polsce są takie same – mają łapki, pyszczek i kolce na grzbiecie. Ale pozory lubią mylić, a przysłowiowy diabeł tkwi w szczegółach. I to właśnie te drobne różnice w budowie ciała mówią nam, że w Polsce są dwa gatunki tego zwierzęcia. Jeż wschodni, którego spotkamy m.in. na terenach wokół Elbląga, ma jaśniejsze pokrycie twarzy oraz białą plamę na brzuchu. Brzuch jeża zachodniego, występującego np. w lasach pod Szczecinem albo na Dolnym Śląsku, jest ciemny, szary albo brązowy, tak jak i jego pyszczek.
Dorosłe osobniki tych gatunków mogą osiągnąć długość nawet 30 centymetrów, ważą zazwyczaj w granicach 0,6 – 1,2 kg. Co ciekawe ich masa ciała zależy od pory roku – zanim zapadą w zimowy sen zazwyczaj ważą więcej. Jeż ma na grzbiecie około pięć tysięcy igieł, a ich rodzaj zmienia się w jego życiu trzy razy. Ostatnie badania udowodniły, że kolce to przekształcone włosy, które zostały utworzone z keratyny.
Poluje w nocy, głównie je owady, nie pogardzi dżdżownicą, drobnym ssakiem, a nawet ptasim jajem. Jego najczulszym zmysłem jest węch i na nim głównie polega. Wiąże się z nim pewna tajemnica tych zwierząt, czyli samonamaszczenie. Na czym polega? W momencie, gdy jeż natrafia na nieznany mu wcześniej zapach zaczyna wytwarzać bardzo dużo śliny, którą końcem języka próbuje nanieść na kolce. Biolodzy mają różne teorie na ten temat, jedna z nich mówi, że w ten sposób zwierzę maskuje swoją woń, dzięki czemu robi się "niewidzialne".
Przygotowując artykuł korzystałam z tekstu Adama Robińskiego "Pięć tysięcy kolców", który został zamieszczony w Echach Leśnych, nr 3 (625) 2016.
Dorosłe osobniki tych gatunków mogą osiągnąć długość nawet 30 centymetrów, ważą zazwyczaj w granicach 0,6 – 1,2 kg. Co ciekawe ich masa ciała zależy od pory roku – zanim zapadą w zimowy sen zazwyczaj ważą więcej. Jeż ma na grzbiecie około pięć tysięcy igieł, a ich rodzaj zmienia się w jego życiu trzy razy. Ostatnie badania udowodniły, że kolce to przekształcone włosy, które zostały utworzone z keratyny.
Poluje w nocy, głównie je owady, nie pogardzi dżdżownicą, drobnym ssakiem, a nawet ptasim jajem. Jego najczulszym zmysłem jest węch i na nim głównie polega. Wiąże się z nim pewna tajemnica tych zwierząt, czyli samonamaszczenie. Na czym polega? W momencie, gdy jeż natrafia na nieznany mu wcześniej zapach zaczyna wytwarzać bardzo dużo śliny, którą końcem języka próbuje nanieść na kolce. Biolodzy mają różne teorie na ten temat, jedna z nich mówi, że w ten sposób zwierzę maskuje swoją woń, dzięki czemu robi się "niewidzialne".
Przygotowując artykuł korzystałam z tekstu Adama Robińskiego "Pięć tysięcy kolców", który został zamieszczony w Echach Leśnych, nr 3 (625) 2016.