UWAGA!

Jak zimą dokarmiać ptaki

 Elbląg, Jak zimą dokarmiać ptaki
fot. Anna Dembińska

Zarząd Zieleni Miejskiej w Elblągu przygotował na okres zimowy zestaw porad, które instruują, jak wspomóc przyrodę, dokarmiając ptaki, by jednocześnie im nie zaszkodzić. Aby dokarmiać wróble, zięby, kosy i sikorki, wystarczy mieszanka nasion. Łabędzie, gęsi i dzikie kaczki potrzebują drobno pokrojonych warzyw, ziaren kukurydzy i czerstwego chleba.

1. Upewnijmy się, że miejsce, w którym chcemy dokarmiać ptaki, jest dla nich bezpieczne, jeżeli planujemy postawienie karmnika, ustawmy go tak, aby drapieżniki (np. koty i psy) nie miały do niego łatwego dostępu.
       2. Ptaki dokarmiamy do wczesnej wiosny. Nie przerywajmy dokarmiania zimą, ponieważ w ten sposób narazimy przyzwyczajone do źródła pokarmu ptaki na niebezpieczeństwo zamarznięcia.
       3. Utrzymujmy miejsce dokarmiania w czystości, aby uchronić ptaki przed chorobami i pasożytami.
       4. Jeżeli jest taka możliwość, zadbajmy o świeżą wodę przy karmniku, zimą jest ona „towarem deficytowym”.
       5. Pod żadnym pozorem nie podawajmy ptakom zepsutego, zjełczałego jedzenia, pokarmów solonych (warzyw, słoniny itp.) oraz pieczywa na zakwasie.
      
       Czym karmić?
      
Do karmnika najlepiej wsypywać mieszankę nasion, aby zależnie od gatunku i upodobań ptaki miały wybór. Mieszanka taka może zawierać:
       – nasiona zbóż takich, jak pszenica, jęczmień, żyto, owies czy pszenżyto, nasiona oleiste (rzepik, słonecznik, len, mak), nasiona roślin dziko rosnących (ostów, traw, nasiona prosa), pestki owoców, rozdrobnione nasiona dyni, płatki ryżowe i owsiane, wysuszone owoce jarzębiny, aronii i głogu – jeśli chcemy przywabić wróble, mazurki, zięby, dzwońce gile, grubodzioby, sikory, kosy, szczygły, kwiczoły i rudziki.
       – mieszanka tłuszczowa z nasionami: łój (nie należy używać margaryny i tłuszczów technicznych) wymieszany z nasionami konopi, słonecznika, rzepiku, lnu, maku, rzepaku, rozdrobnionymi pestkami dyni, nasionami ogórka, kukurydzy, pszenicy oraz nasionami drzew iglastych dla sikor leśnych. Przy karmniku lub na drzewie warto zawiesić kawałek świeżej, niesolonej słoniny – przywabi sikory, kowaliki i dzięcioły.
       – świeże jabłka lubią kosy, śpiewaki, kwiczoły i jemiołuszki.
      
       Ptaki wodne
      
Ptaki wodne, takie jak łabędzie, gęsi czy kaczki dokarmiamy zimą, gdy zbiorniki wodne pokrywa warstwa lodu, a na polach zalega śnieg. Ptaki odcięte są wówczas od źródła pokarmu. Kaczki, gęsi i łabędzie to ptaki roślinożerne. Ich naturalną dietą jest roślinność podwodna. Dokarmiając ptaki w warunkach, kiedy dostępny jest ich naturalny pokarm, pozbawiamy je instynktu wędrówki. Chcąc pomóc im w ciężkich, zimowych warunkach, dokarmiajmy drobno pokrojonymi surowymi lub gotowanymi (bez soli) warzywami, otrębami, ziarnami kukurydzy. Czerstwy chleb powinien stanowić jedynie dodatek. Dbajmy o to, aby wysypywany dla ptaków pokarm nie miał kontaktu z wodą. Zawilgocona karma szybko psuje się i pleśnieje i tym samym staje się szkodliwa dla ptaków.
      
       Źródło: Zarząd Zieleni Miejskiej
      
      
      
oprac. mk

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Przyszedł mróz, ziemia pokryta śniegiem i ptaki nawet na Dolince szukają pokarmu. Idąc na spacer zabierajmy coś dla nich do jedzenia. J.
  • Nie Zakład tylko Zarząd Zieleni Miejskiej. Jak już coś piszecie to Prawdę a nie wymyślacie sobie Nazwy Firm
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    Markos91(2014-01-18)
  • Oczywiście, Zarząd Zieleni Miejskiej. Poprawiliśmy, dziękujemy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    korektorportEl(2014-01-18)
  • Masakra - czyli wszyscy pracownicy " zieleni" należą do zarządu, czy może to jednak jest przedsiębiorstwo/zakład?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    chorykraj(2014-01-19)
  • Mieszkam przy ul. Sadowej, jesienią zainstalowałam przy oknie karmnik do którego wsypałam ziarenka dla małych ptaszków, powiesiłam też słoninkę dla sikorek. Do dnia dzisiejszego nie pojawił się żaden mały ptaszek. Do karmnika próbują dobrać się duże ptaszyska typu rybitwy, alki oraz wrony i gawrony. Zaczynam się obawiać, ze przez te wielkie ptaszyska, które dają sobie radę w każdych warunkach pogodowych małe ptaszki mają małe szanse na przeżycie. Jest mi przykro, że nie mogę cieszyć oczu jak wróbelki i sikorki cieszą się jedząc przygotowaną dla nich karmę.
Reklama